Ten sportowiec siłowy miażdży treningi i inspiruje jedną ręką

834
Oliver Chandler
Ten sportowiec siłowy miażdży treningi i inspiruje jedną ręką

Nie zawsze możemy wybrać karty, które daje nam życie. Nie możemy też zmienić wydarzeń, które mają miejsce w naszym życiu, które zmieniają nas na zawsze, ale możemy wybrać sposób, w jaki będziemy żyć później. Victor Hugo Castro Assaf to definicja kochania życia, które otrzymałeś.

Jego ulubione powiedzenie mówi wszystko: „Levanta la Cabeza Y Sigue,”Lub„Trzymaj głowę wysoko i idź do przodu.”

Victor prowadził inne życie przez ostatnie pięć lat, znacznie różniące się od tego, jakie kiedykolwiek wyobrażał sobie, dorastając. Przeszedł przez wydarzenie, które w jednej chwili zmieniło wszystko wokół niego. W jego scenariuszu większość ludzi rzuciłaby i przestała robić to, co kocha, ale Victor nadal udowadnia, że ​​pasja pokonuje każdą przeszkodę, którą rzuca ci życie.

Rutynowo inspiruje otaczających go ludzi swoją etyką pracy i nadal wywiera wpływ na życie innych. To jest… Victor Hugo Castro Assaf.

Jake: Aby podać tło dla tych, którzy Cię nie znają, jakie jest Twoje pełne imię i nazwisko, wiek i zawód?

Zwycięzca: Nazywam się Victor Hugo Castro Assaf, mam 27 lat, pochodzę z Ekwadoru i obecnie jestem trenerem CrossFit® prowadząc własną firmę.

Jake: Jaka jest Twoja osobista sprawa?

Zwycięzca: To moja marka osobista VHCA, to marka t-shirtów. Marka opowiada o moim wypadku io tym, jak od tamtej chwili starałem się przezwyciężyć wszystko. Wygłaszam również przemówienia motywacyjne w całym moim kraju.

Jake: To super. Więc co pierwotnie skłoniło cię do fitnessu?

Zwycięzca: Odkąd byłem mały kochałem przyrodę i wspinanie się po drzewach lub skakanie z jednego miejsca do drugiego. Zawsze byłem też zaangażowany w sport, w tym surfing, deskorolkę, bieganie, pływanie i inne. Kiedy skończyłem 14-15 lat, przez trzy lata zacząłem uprawiać MMA.

W tamtym czasie mój starszy brat mówił o CrossFicie / robieniu tego, ale nie chciałem tego próbować. Byłem trochę przestraszony, w końcu poszedłem z nim zrobić trening CrossFit i od tego dnia nie przestawałem (śmiech). Zakochałem się w CrossFicie, kiedy zdałem sobie sprawę, jak dynamiczny jest ten sport. Uwielbiam wiele treningów, ćwiczeń i podnoszenia ciężarów, to moje rzeczy!

Jake: Jaka jest historia z twoją prawą ręką? Jak to się stało?

Zwycięzca: Stało się to 4 lata temu, kiedy skończyłem zawody „The Strongman Challenge” prowadzone przez Kallpa CrossFit. W klasyfikacji generalnej zająłem drugie miejsce, a potem…

22 września 2012 to data, która na zawsze zmieni moje życie.

Po zakończeniu zawodów wsiadłem na motocykl i pojechałem do domu. Uwielbiałem szybką jazdę, więc to był problem. Oto jak doszło do tej historii…

Tego dnia jechałem na długie wakacje na plaży. Wracałem do domu po The Stongman Challenge i był mały ruch, ponieważ były to wakacje. Jechałem na rowerze, bo nie miałem ochoty radzić sobie z ruchem ulicznym.

Doszedłem do 80 mil na godzinę, kiedy zdałem sobie sprawę, że coś jest nie tak. Moje ciało chciało się przechylić w lewo, ale rower zaczął ciągnąć mnie w prawo w kierunku stalowej poręczy. Przejechałem przez 3 uszkodzone złącza mostowe, co spowodowało gwałtowny ruch roweru. Czwarty i ostatni związek był najbardziej uszkodzony, tak bardzo, że podniósł tylne koło z ziemi.

Zdjęcie opublikowane przez victerie (@victerie) dnia

Gdy rower dotknął chodnika, zaczął gwałtownie skręcać. Poszedłem ze skrętami, aby zapobiec spadnięciu z roweru i zjechaniu z mostu. Moje ciało uderzyło wtedy słupem świetlnym, który zmiażdżył splot ramienny i złamał szczękę w 3 różnych miejscach.

Jake: Łał. Jak to wydarzenie zmieniło sposób, w jaki patrzysz na kondycję i trening?

Zwycięzca: To całkowicie zmieniło moje życie i to, jak na nie patrzę. Nie uważam wypadku za coś złego, było zupełnie odwrotnie! To, co wydarzyło się tego dnia, sprawiło, że zobaczyłem wszystko wyraźniej i z innej perspektywy.

Stałem się inną osobą i próbowałem robić to, czego wcześniej nie robiłem tak często, czyli być człowiekiem z wartościami i szanować moją rodzinę / przyjaciół / pracę i wszystkich jej członków. Wydarzenie uczyniło mnie o wiele bardziej pozytywną i pełną szacunku osobą. Dla mnie szczęście to pomaganie innym. Otrzymuję wiadomości i e-maile z całego świata, co jest dla mnie motywacją. To świadomość, że jedną ręką mogę dotrzeć do znacznie większej liczby osób niż dwoma, plus teraz też przytulam się dużo bardziej.

Jake: Czy ludzie kiedykolwiek wątpią w twoje umiejętności? Czy jest taka okazja, o której możesz pomyśleć, że naprawdę udowodniłeś komuś, że się mylił, a nawet udowodniłeś, że się myliłeś, dokonując czegoś??

Zwycięzca: Szczerze mówiąc, nikt tego nie robi. W Ekwadorze ludzie mnie znają i co mogę zrobić. Wiedzą, że jeśli nie mogę czegoś zrobić, na pewno spróbuję to zrobić. W ubiegły weekend był mój pierwszy raz w Miami w Wodapoolaza i ludzie byli zdumieni tym, co robiłem!

Zdjęcie opublikowane przez victerie (@victerie) dnia

Jake: Założę się! Czy masz jakieś motywacje dla innych?? Co pobudza cię rano, by dalej dążyć do siebie?

Zwycięzca: Moja mentalność budzenia to „Levanta la Cabeza Y Sigue”, co można przetłumaczyć jako „trzymaj głowę wysoko i idź naprzód”. To, co mnie napędza, to chęć odniesienia sukcesu i pokazywanie innym, że jest szansa, jeśli naprawdę się czegoś spróbujesz. Pracuj ciężko każdego dnia, nie ma innej opcji.

Jake: Lubię to. Jaki jest twój ulubiony wyciąg do wykonania? Dlaczego?

Zwycięzca: (Śmiech) Cóż, uwielbiam wyrwanie, ponieważ pod wieloma względami jest to trudne. Udaje mi się to zrobić tylko jedną ręką, dzięki czemu jestem szybszy niż kiedykolwiek z dwoma! Uwielbiam też przysiady czyste, ponieważ to mój najsilniejszy wyciąg (chichocze); czysty i szarpany również! Gruntownie… Podnoszenie jest moją sprawą.

Film opublikowany przez victerie (@victerie) w dniu

Jake: Jesteś sportowcem siłowym na wskroś. Gdybyś mógł dać jedną radę sportowcom siłowym, co by to było?

Zwycięzca: Przejmij kontrolę nad swoim życiem i pomyśl o wyborach, których dokonujesz. Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie i nigdy nie pozwól nikomu wmawiać, że nie możesz czegoś zrobić. TY i TYLKO TY możesz rzucić sobie wyzwanie każdego dnia, bez względu na to, co się stanie.

O I…

Zawsze przytulaj tych, których kochasz i daj im znać, że ich kochasz!

-

Jeśli nie podążasz za Victorem, bardzo to polecam. Ma wielkie serce i naprawdę wierzy w dobro innych. Jego serce, pasja i zapał są nie tylko inspirujące, ale przypominają o rzeczach, nad którymi wszyscy możemy pracować.


Jeszcze bez komentarzy