Trudny sekret sukcesu

3982
Oliver Chandler
Trudny sekret sukcesu

Oto, co musisz wiedzieć…

  1. Możesz być zrównoważony lub świetny. Są wzajemnie wykluczające się.
  2. Ci, którzy są bardzo zmotywowani, nie pozwalają, by cokolwiek powstrzymało ich przed osiągnięciem elity w swoim sporcie.
  3. Sukces wymaga 100% koncentracji. Cena, jaką za to płacisz, to czas i energia, których nie możesz wydać gdzie indziej - na przykład praca, rodzina, rozwój osobisty, przyjaciele lub ogólna atletyka.
  4. Aby odnieść sukces, musisz zmienić swoje priorytety i skupić się tylko na tym, co chcesz uzyskać. Wśród odnoszących sukcesy nie ma wymówek i lenistwa.

Wielkość: akceptacja niezrównoważonego życia

Kiedy Twoim celem jest osiągnięcie elitarnego poziomu sukcesu, musisz skupić się na nim w 100%. To sprawi, że twoje życie będzie „niezrównoważone”.„Zaakceptuj to, jeśli chcesz być świetny.

Oto najważniejszy sekret sukcesu: zamknij się w miejscu docelowym i wyeliminuj możliwość nie dotarcia do celu. Uczyń swój cel podstawową esencją swojego istnienia. Skoncentruj się w 100% na pożądanym wyniku i procesie jego osiągania.

Niech nic Cię nie powstrzyma przed treningiem w kierunku swojego celu, poza kontuzją lub poważną traumą życiową. Jak zobaczysz poniżej, nawet to nie wystarczy, aby powstrzymać niektóre wysoce zmotywowane osoby.

Wiele osób boi się takiego zobowiązania. Nie boją się porażki tak bardzo, jak po prostu nie chcą poświęcić pewnych części swojego życia. To nie jest zła rzecz, a większość ludzi czytających to prawdopodobnie nie ma aspiracji wymagających wielkich poświęceń.

Nic w tym złego. Gdyby każdy był wyjątkowy, nikt nie byłby.

Cena wielkości

Ci nieliczni, którzy aspirują do sportu na najwyższym poziomie, muszą zrozumieć, że wielkość ma wysoką cenę. Cena to czas i energia, których nie możesz poświęcić na inne aspekty swojego życia.

Wszyscy mamy te same 24 godziny na dobę i wybór, na czym skupić naszą uwagę. W żaden sposób nie możesz skupić się na swojej pracy, rodzinie, rozwoju osobistym, przyjaciołach i treningu.

Tak, możesz osiągnąć równowagę i jak powiedziałem, nie jest to zły cel. Mówię tylko, że możesz być zrównoważony lub świetny. Nie powinieneś oczekiwać obu jednocześnie.

Już słyszę pomruk sprzeciwu z galerii orzeszków. „Dave, musisz zachować równowagę w swoim życiu, aby iść do przodu. Jak możesz powiedzieć, że zrównoważeni ludzie nie mogą być wspaniali?”

Odpowiadam: pokaż mi jedną wspaniałą osobę, która osiągnęła równowagę w czasach swojej wielkości.

Aby znaleźć się wśród 10% najlepszych, wymaga samolubnego, fanatycznego popędu, którego większość ludzi nigdy nie zrozumie, nie mówiąc już o posiadaniu. Może gdzieś jest ktoś, kto potrafi być świetny we wszystkim, ale ja tego nie widziałem.

To, co widziałem, to ludzie, którzy oddaliby swój właściwy orzech, by być najlepszym w jednej rzeczy, do której dążą, kosztem wszystkiego innego. W żaden sposób nie osiągną w swoim życiu czegoś, co byłoby bliskie równowagi.

Historia Jasona Pegga

Oto historia, która ilustruje mój punkt widzenia. Miejscami jest trochę szorstko, więc jeśli jesteś bratek, może powinieneś na chwilę wyjść z pokoju.

Jason Pegg jest aspirującym trójboista siłowy i jeszcze kilka lat temu był sierżantem 82. dywizji powietrznodesantowej. W Dniu Pamięci 2005 r. W małym gównianym miasteczku w Afganistanie, sierż. Jason Pegg i inni członkowie jego zespołu zostali trafieni przez przydrożną bombę.

Fragmenty eksplodujących rakiet 107 mm przebiły łokieć Jasona, odrywając znaczną część jego przedramienia.

Następne półtora roku spędził w szpitalu Waltera Reeda, a jego masa ciała spadła z 310 do 238 w zaledwie 45 dni. Kiedy dostał urlop, nie miał energii, aby przejść 500 metrów od szpitala do Fisher House, gdzie przebywała jego rodzina, bez zatrzymywania się co najmniej dwa razy na odpoczynek.

Nawet po kilku operacjach jego lewa ręka była tak słaba, że ​​nie mógł powstrzymać ośmiomiesięcznego syna przed rozerwaniem palców. Było mało prawdopodobne, że kiedykolwiek wyskoczy ponad 155 osób, nie mówiąc już o ponownej rywalizacji.

Większość ludzi zaakceptowałaby tę sytuację jako pretekst do poddania się, ale nie Jason. Zamiast tego skupił wszystkie pozostałe włókna swojego ciała i umysłu na budowaniu tego, co jeszcze mógł zrobić: przysiadu i martwego ciągu.

Początkowo Jason nie mógł przykucnąć 315 z drążkiem bezpieczeństwa i nie miał mobilności, aby używać zwykłego drążka. Ale mając jedną dobrą rękę i skupienie jak laser, włożył wszystko, co miał, aby osiągnąć jak największy przysiad.

Jasne, było wielu ludzi, którzy powiedzieli mu wszystkie powody, dla których nie mógł lub nie powinien dążyć do swoich celów, ale Jason zignorował je wszystkie.

Dwa lata później Jason przykucnął 900 przy dwóch oddzielnych próbach. Potrafi też wyciągnąć ponad 700 funtów.

Twoje kiepskie wymówki

Więc nie pozwól mi słyszeć twoich kiepskich wymówek, dlaczego nie możesz nawet dotrzeć na siłownię. Jak masz kiepską genetykę, nie masz czasu, bla, bla, bla. Po prostu odsuń swój leniwy tyłek od pilota i zacznij niszczyć swój tyłek tak, jak Jason robił to przez ostatnie dwa lata.

Słuchaj, Jason ma wszelkie powody, by siedzieć w domu i szukać wymówek, ale zdecydował się „skulić” i sprawdzić, jak daleko może się posunąć. Pomyśl o nim następnym razem, gdy będziesz wymyślać jakąś gównianą wymówkę, dlaczego nie możesz czegoś zrobić.

Jeśli chcesz odnieść sukces, zmienisz priorytety i skupisz się na tym, co należy: na jednej rzeczy, którą chcesz uzyskać. Wyniki przyjdą.


Jeszcze bez komentarzy