Oleje rybne na receptę Boon lub Boondoggle?

3096
Quentin Jones
Oleje rybne na receptę Boon lub Boondoggle?

300 $ miesięcznie?

Musiał naprawdę wypalić ich białe, wykrochmalone szorty. Praktycznie cały cholerny kraj zażywał suplementy oleju rybnego, a firmy farmaceutyczne mogły tylko się dąsać.

Wszystkie te pieniądze, pieniądze, które powinny być ich, przeszły w ręce podłych producentów suplementów. Och, zniewaga, niesprawiedliwość, och, te naprawdę ładne samochody, którymi mogli jeździć!

Musiał to być jakiś przebojowy pracownik działu marketingu, który przyszedł im na ratunek: „Dlaczego nie zrobimy po prostu oleju rybnego„ na receptę ”, pobieramy za niego tonę i nie wydajemy niektórych nieprzyzwoitych zysków na oczernianie wszelkich olejów rybnych które nie są olejem z ryb na receptę?”

Uznając geniusza, gdy to zobaczyli, firma farmaceutyczna prawdopodobnie odłożyła na półkę swoje plany produkcji soku z suszonych śliwek na receptę i zaczęła produkować pierwszy z dostępnych na receptę produktów z kwasami tłuszczowymi omega-3, Omacor, znany dziś jako Lovaza.

Inni wkrótce poszli w jego ślady. Obecnie lekarze mają do wyboru oleje rybne dostępne na receptę: Epanova. Wspomniany Lovaza. Vascepa. Omtryg. Ermahgerd. Okej, nie Ermahgerd, ale ermahgerd to uzasadniona odpowiedź na niektóre z tych dzikich imion.

Prawdopodobnie rzucam o wiele więcej cienia i sarkazmu na firmy farmaceutyczne niż to konieczne - przynajmniej w tym przypadku - ale ich produkty omega-3 naprawdę zasługują na dokładną analizę. Och, wszystkie działają. To jest dane. Ale naprawdę niepokojące jest to, że te produkty są bardzo drogie, a najdroższe kosztują nieco ponad 300 USD miesięcznie. Tak, miesiąc.

Czy są tego warte? Czy naprawdę są o wiele lepsze, czy naprawdę lepsze, niż wysokiej jakości suplementy z olejem rybnym dostępne bez recepty, takie jak Flameout®?

Oskarżenia

Najbardziej wyczerpująca publikacja dotycząca zalet kwasów tłuszczowych omega-3 o jakości wydawanej na receptę (Hilleman, et al. 2020) ma szereg skarg na suplementy kwasów tłuszczowych omega-3. Podobno mają zmienną zawartość i niespójności w etykietach. Produkty są złej jakości i po brzegi wypełnione zanieczyszczeniami. I cholera, jeśli papier nie jest całkiem niezłym przypadkiem.

Prawdę mówiąc, wiele zarzutów opisanych w artykule jest trafnych. Prawdopodobnie jest wiele niespójności w etykietowaniu suplementów zawierających olej rybny i wyobrażam sobie, że często mają one niespójności w etykietowaniu. Zanieczyszczenia prawdopodobnie są powszechne.

Nie jest oszałamiające, że przemysł suplementów ma w sobie wielu łajdaków, ośmielę się powiedzieć prawie tylu łajdaków, co przemysł farmaceutyczny, aczkolwiek bez tylu przepisów, które pozwolą powstrzymać ich najgorsze instynkty.

Biorąc to pod uwagę, wiele suplementów oleju rybnego dostępnych bez recepty na rynku jest prawdopodobnie wytwarzanych przez stosunkowo wolne od łajdaków firmy, ale jedynym suplementem oleju rybnego, o którym mogę mówić z pełnym przekonaniem, jest Flameout® firmy Biotest, ponieważ byłem tam na jego początki i były wtajemniczone w standardy produkcji, zgodnie z którymi jest produkowany.

Przyjrzyjmy się więc głównym argumentom zwolenników olejów rybnych na receptę, że oleje rybne na receptę zawierają znacznie więcej kwasów tłuszczowych omega-3 i są znacznie czystsze niż suplementy omega-3, nawet te wysokiej jakości, takie jak Flameout®.

Świadectwo i egzamin krzyżowy - czystość

To prawda, że ​​produkty omega-3 na receptę zawierają wyższy procent niezbędnych kwasów tłuszczowych niż produkty dostępne bez recepty.

Na przykład produkty z kwasami tłuszczowymi omega-3 o jakości farmaceutycznej zawierają od 80% do 96% EPA / DHA. Porównaj to z 60% DHA / EPA znajdującym się w Flameout® lub przeciętnymi suplementami oleju rybnego, które ogólnie zawierają około 30% EPA / DHA.

Ta dysproporcja jest możliwa dzięki opatentowanym procesom oczyszczania stosowanym przez firmy farmaceutyczne. Na przykład Lovaza i Omtryg zawierają duże ilości estrów etylowych kwasów omega-3, podczas gdy Vascepa jest wytwarzana przy użyciu etylowego icosapentu, co pozwala mu na wytwarzanie produktu zawierającego tylko jeden z dwóch silnie silniejszych kwasów tłuszczowych omega-3, EPA ( co ich zdaniem jest zdecydowanie lepsze dla osób z wysokim poziomem trójglicerydów we krwi).

Efektem końcowym jest produkt z wyższą zawartością tylko EPA / DHA lub EPA, co pozwala na mniej „miejsca” w kapsułce na inne tłuszcze lub dodatki.

Ale ten dodatkowy pokój nie stanowi problemu, przynajmniej jeśli chodzi o Flameout®. To dodatkowe miejsce zajmuje 1) dodatek CLA, innego kwasu tłuszczowego, który ma wiele pozytywnych skutków ochronnych dla serca i organizmu, oraz 2) kilka miligramów izomeryzowanego oleju szafranowego, co z pewnością nie stanowi problemu. Nawet przypuszczalnie „czyste” produkty farmaceutyczne zawierają alfa tokoferol (witaminę E), żelatynę, glicerol, sorbitol i oczyszczoną wodę.

Więc tak, produkty farmaceutyczne zawierają trochę więcej kwasów tłuszczowych omega-3 niż Flameout® i dużo więcej kwasów tłuszczowych omega-3 niż konwencjonalne produkty z oleju rybnego. Niezależnie od tego, przyjmowanie 4 kapsułek Flameout® dziennie zapewni w przybliżeniu taką samą ilość kwasów omega-3, jak 4 kapsułki Lovaza, ponieważ kapsułki Flameout® są trochę większe i kosztują około jednej szóstej ceny.

Przejdźmy do „czystości.„Najpierw musimy to zdefiniować.

Oczywiście rzeczy takie jak metale ciężkie i chemikalia pochodzące ze spływów przemysłowych można by zakwalifikować jako duże zanieczyszczenia. W przeciwieństwie do większości suplementów oleju rybnego dostępnych bez recepty, Flameout® wykorzystuje proces zwany destylacją molekularną, aby stworzyć niesamowicie czysty produkt zawierający kwasy tłuszczowe.

Weźmy na przykład dioksyny, powszechne zanieczyszczenie oleju rybnego. Światowa Organizacja Zdrowia ustala limit dioksyn na nieco mniej niż dwie części na milion, ale proces destylacji molekularnej zastosowany przy wytwarzaniu Flameout® zmniejsza ilość dioksyn do zaledwie 0.3 części na milion.

Teraz jest możliwe, że produkty farmaceutyczne mają trochę mniej dioksyn niż to, ale różnica jest naprawdę, naprawdę, nieistotna i nieistotna, ponieważ jest znacznie poniżej limitu WHO.

Tak więc, jeśli chodzi o siłę działania i możliwość zanieczyszczenia, Flameout® i produkty na receptę są prawie takie same.

Świadectwo i przesłuchanie krzyżowe - skuteczność

Okay, tutaj robi się dziwnie. Jak zauważył doktor dietetyk Mike Roussell kilka lat temu w artykule T Nation, obszerne badanie (Dyerberg i in. 2010) porównali różnice w biodostępności między suplementami oleju rybnego a olejami rybnymi dostępnymi na receptę produkowanymi jako estry etylowe omega-3, jak w Lovaza i Omtryg:

„Naukowcy odkryli, że biodostępność estrów etylowych omega-3 wynosiła -27% w porównaniu z kontrolnym olejem rybim (co było w zasadzie odpowiednikiem wyciskania EPA i DHA z fileta z łososia). Różnica nie była istotna statystycznie, chociaż estry omega-3 były konsekwentnie gorsze w różnych testach.”

Inne badanie (Neubronner, et al. 2011) cytowany przez Roussella doszedł do podobnych wniosków. Osoby, które przyjmowały wysokiej jakości suplementy dostępne bez recepty, miały znacznie wyższy indeks krwi omega-3 w trzecim i szóstym miesiącu niż osoby przyjmujące suplementy zawierające estry etylowe.

Jeśli tak jest, o co do cholery biją firmy farmaceutyczne?

Argumenty końcowe

Słuchaj, może miło jest poprosić lekarza o przepisanie kapsułek z olejem rybim. Mam na myśli, że posiadanie lekarza oceniającego twoje zdrowie i biochemię krwi podczas przyjmowania jakiegokolwiek leku lub suplementu jest prawdopodobnie pomocne.

Biorąc to pod uwagę, nie spotkałem jeszcze lekarza, który byłby dobrze zorientowany w mechanizmach stojących za kwasami tłuszczowymi omega-3 lub, jeśli o to chodzi, jakimkolwiek suplementem lub, co gorsza, jakimkolwiek aspektem odżywiania człowieka. Może z wyjątkiem szkorbutu. Większość z nich wie o szkorbutie.

Odżywianie nie jest czymś, na co spędzają dużo czasu w szkole medycznej. Ma to jednak smutny sens, ponieważ cały nasz system medyczny opiera się na reagowaniu na chorobę, a nie zapobieganiu jej.

Ale błądzę. Jeśli lekarz napisze ci scenariusz dotyczący oleju rybnego i jesteś zwykłym pracującym sztywniakiem, którego firma ubezpieczeniowa jest gotowa pokryć cały rachunek lub większość rachunku, myślę, że powinienem pójść na to.

Jeśli jednak 1) nie masz ubezpieczenia i chcesz zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy, 2) nie chcesz ufać lekarzowi, który określi Twoją dzienną dawkę kwasów tłuszczowych, i 3) podoba Ci się pomysł, że Flameout® zawiera również CLA - trzeci kwas tłuszczowy, który ma swoje zdrowe supermoce - powinieneś wybrać Flameout®.

Bibliografia

  1. Dyerberg J, Madsen P, Mller JM, Aardestrup I, Schmidt EB. „Biodostępność preparatów morskich kwasów tłuszczowych n-3”, Prostaglandyny, Leukotrieny i Niezbędne Kwasy Tłuszczowe 2010; 83: 137-141.
  2. Daniel Hilleman, Barbara Wiggins, Michael Bottorff. „Critical Differences between Dietary Supplement and Prescription Omega-3 Fatty Acids: A Narrative Review”, Advances in Therapy, 37, 656-670 (2020).
  3. Neubronner J, Schuchardt JP, Kressel G, Merkel M, von Schacky C, Hahn A. „Zwiększony wzrost wskaźnika omega-3 w odpowiedzi na długoterminową suplementację kwasów tłuszczowych n-3 z triacyloglicerydów w porównaniu z estrami etylowymi”, European Journal of Clinical Nutrition 2011; 65: 247-254.

Jeszcze bez komentarzy