Dziwię się, gdy facet obok mnie zdejmuje koszulę w środku treningu - nie dlatego, że jest to niezwykłe na zajęciach CrossFit, ale dlatego, że jest kilka stóp od swojego szefa - szefa: Matt O'Toole, CEO firmy Reebok. Jak większość dni około południa, O'Toole chrząka po treningu dnia w CrossFit Reebok One, siłowni o powierzchni 30000 stóp kwadratowych na pierwszym piętrze nowej siedziby firmy w Bostonie.
Kiedy poznałem O'Toole'a na CrossFit Games w zeszłym roku, powiedział mi, że regularnie chodzi na zajęcia, ale nie wiedziałem, czy przesadza. Kiedy jednak obserwuję go w klasie, zaczynam wierzyć. W wieku 55 lat jest wystarczająco sprawny, aby wykonywać skomplikowane ruchy gimnastyczne, które wymagają poważnych mięśni, takie jak ścisłe pompki ze staniem na rękach i zagłębienia w pierścieniu. Przez całą lekcję pozostali pracownicy patrzą na niego z obojętną obojętnością. Dla O'Toole'a to dobrze wróży jego ostatecznemu celowi: uczynieniu Reebok globalnym Home of Fitness.
Przejście marki w stronę fitnessu jest raczej powrotem do domu niż osią. Chociaż firma zaczęła sprzedawać buty w U.S. w 1979 roku odniosła duży sukces komercyjny aż do 1982 roku, kiedy to wypuściła damskie buty do aerobiku. Podbudowany tym sukcesem firma Reebok rozszerzyła swoją działalność na inne rynki. W latach 90. wydawał produkty do piłki nożnej, baseballu, piłki nożnej i toru, a następnie współpracował z profesjonalnymi ligami sportowymi, zaczynając od NFL w 2000 roku. Jednak w 2009 roku marka podjęła odważną decyzję: rzucić 800 milionów dolarów i całkowicie wycofać się ze sportów zespołowych.
Jesteś tylko ty i żelazo - i czas udowodnić, że masz odwagę.
Przeczytaj artykułWedług O'Toole, Reebok zdał sobie sprawę, że istnieje nowy rodzaj konsumenta, który nie jest tylko biernym widzem. Są aktywni, mają obsesję na punkcie stylu i mają obsesję na punkcie kondycji, a aby tworzyć najlepsze produkty dla tej grupy demograficznej, firma musiała „robić więcej burpee i uczestniczyć w większej liczbie zajęć jogi niż pracownicy jakiejkolwiek innej firmy.”
Mniej więcej w tym samym czasie O'Toole wziął udział w zajęciach CrossFit. Osobiście był uzależniony, ale dostrzegł też szansę tak wielką, jak szał aerobiku lat 80. W 2010 roku CrossFit i Reebok podpisały 10-letnią współpracę.
Wkrótce potem O'Toole zajął się kulturą wewnętrzną. Szacuje, że 50 pracowników Reebok było CrossFitterami, gdy obie marki współpracowały, ale chciał, aby wszyscy byli na pokładzie. Tak więc w 2011 roku firma zaprosiła wszystkich 750 swoich pracowników na półdniowe seminarium CrossFit, które odbyło się na trawniku swojej siedziby, a następnie w Canton w stanie Massachusetts. Od tego czasu fitness stał się centralnym elementem kultury firmy. Od 2018 roku w nowej siedzibie Reebok dostępnych jest 30 zajęć dziennie, w tym CrossFit, boks, spinning, joga i aerobik.
Wrzuć wyższy bieg, aby rozdrobnić brzuch.
Przeczytaj artykułOd czasu partnerstwa CrossFit sprzedaż odzieży treningowej podwoiła się. Firma wyznaczyła sobie wewnętrzny cel 100% udziału w swoich programach fitness w 2018 roku. „Sekretem trzymania się sprawności jest społeczność” - mówi O'Toole. „Kiedy masz grupę ludzi, z którymi jesteś połączony, o wiele łatwiej jest wracać.”
Od swoich początków w Bolton w Anglii do obecnej formy w Bostonie marka przeszła długą drogę. Oto kilka najważniejszych informacji.
Te WOD-y pomogą Ci zdobyć upragniony sześciopak.
Przeczytaj artykuł
Jeszcze bez komentarzy