Idź finansować się!

735
Vovich Geniusovich
Idź finansować się!

Łatwe żebranie!

Nigdy nie słyszałem, żeby prosić nieznajomych o pieniądze na coś tak trywialnego jak konkurs bikini. Wtedy ktoś mi o tym powiedział. To musiał być żart, prawda? Nie, nie było.

Na GoFundMe.com znajdziesz wiele próśb o darowizny na wsparcie zawodów bikini. Google „konkurs bikini GoFundMe”, a zobaczysz, jak często się to zdarza.

Jeśli nie znasz GoFundMe, jest to platforma finansowania społecznościowego używana zwykle do zbierania pieniędzy na cele charytatywne, pomoc w przypadku katastrof i osoby z chorobami. A przynajmniej tak było. Potem wprowadzili się niedoszli konkurenci bikini, dzieląc się swoimi szlochającymi historiami i błagając o twoje pieniądze. Ponieważ, wiesz, konkurowanie w konkursie RCP stało się koniecznością niezbędną dla ich życia i poczucia własnej wartości.

Szkoda, że ​​są zawodnicy bikini, którzy plamią naszą branżę tak lubieżnym elementem. (Kiedy są na scenie, brakuje im tylko słupa.)

„Zapytanie nigdy nie boli” - głosi stare powiedzenie, ale utworzenie strony GoFundMe, aby sfinansować konkurs bikini, jest bolesne. Ma niezwykle negatywne konotacje, nie tylko dla branży fitness, ale także dla tych z nas, którzy wierzą, że robisz rzeczy z poczuciem dumy, niezależności i silnej etyki pracy.

Część Twojego konta bankowego

Dla niektórych pieniądze nie mają wartości. Brak pieniędzy jest postrzegany jako tylko przeszkoda w realizacji tego, czego chcą, a nie motywacja do zarabiania tego, czego chcą.

Powiedzmy więc, że jesteś aspirującym konkurentem bikini. Możesz pomyśleć, że ciężko pracowałeś nad swoim ciałem, aby dostać się tam, gdzie jest teraz. Czy mógłbyś oddać część tego postępu i przekazać go komuś innemu, kto nie wykonuje takiej samej ilości pracy ani nie poświęca się tak, jak ty? Prawdopodobnie nie. W końcu zasłużyłeś na to ciało. Ale jeśli masz konto GoFundMe skonfigurowane dla swojej konkurencji, to właśnie prosisz innych ludzi o zrobienie z zarobionych przez nich pieniędzy.

Jeśli jesteś bardzo pracowity, może nadszedł czas, aby skierować to, co robisz na siłowni, w sposób, który faktycznie przyniesie Ci również ładnie wyglądające konto bankowe. Zostań kobietą, która może zrobić jedno i drugie.

Tylko dlatego, że ciężko pracuję i mam coś do pokazania, nie oznacza, że ​​jestem zobowiązany do dzielenia się tym z nieznajomymi, bez względu na to, jak mała kwota i bez względu na przyczynę. Wszystkie pieniądze mają wartość. Reprezentuje pewien stopień potu krwi i łez, które uroniłem, kiedy to robiłem.

Wystarczy, że musimy oddać rządowi część naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Reszta jest nasza do zrobienia z tym, czego chcemy, a finansowanie laski bikini jest prawdopodobnie najgłupszym sposobem na to.

Jeśli naprawdę czujemy powołanie do zrobienia czegoś charytatywnego, moglibyśmy uratować psa, wskoczyć na wózek inwalidzki po amputacji, zabrać weterana na obiad lub około tysiąca innych rzeczy, które są bardziej warte niż upewnienie się, że twój krawat z szynką pośladkową ... jest w pełni odsłonięty, aby sędziowie mogli go obejrzeć i sklasyfikować w swoim arkuszu wyników.

Zły interes, nawet jeśli wygrają

Dawanie dziewczynom w bikini pieniędzy tylko zwiększa ich zapotrzebowanie na więcej. Dlaczego? Bo nawet jeśli zajmą dobre miejsce w konkurencji, to nic na tym nie zarobią. Na lokalnych konkursach nie ma nagród pieniężnych.

Więc jeśli faktycznie dostaną się do Nationals, to przejście do rywalizacji na Nationals będzie wymagało tylko WIĘCEJ pieniędzy. A jeśli nie stać ich na lokalną konkurencję, to na pewno nie będzie jej stać na konkurs krajowy… lub profesjonalny.

Nie mówię, żeby nie być miłosiernym; Mówię, żeby nie utrwalać problemu. Jeśli rzucisz jakieś 50 dolców bez zwrotu z inwestycji, tylko wspierasz swobodne prawo i fałszywą rzeczywistość, że jest to godna pogoń. Nikt nie powinien finansować tego gówna.

Gdyby potrzebowała pieniędzy i faktycznie chciała je zarobić, mogłaby podejmować się drugiej i trzeciej pracy, takiej jak wyprowadzanie psów, opieka nad dziećmi lub sprzątanie domów za dwadzieścia dolców za godzinę. W rzeczywistości złóż tę ofertę! Poproś ją, żeby posprzątała twój dom za pięćdziesiąt dolców. Założę się o pięćdziesiąt dolców, że odmówi. To byłoby poniżej niej.

Digital Panhandling

Niestety, na bardziej wyrafinowanym poziomie żebranie może być lukratywną rzeczą. Znałem kiedyś faceta, który przynosił do domu 600 dolarów tygodniowo w gotówce w Wenecji. W tym czasie przynosiłem do domu działającą budowę za 500 dolarów! Przy tak hojnym społeczeństwie to dziwne zjawisko przerzuciło się do tego haniebnego stopnia, że ​​możesz teraz błagać - z powodzeniem - o pieniądze w Internecie.

Wyobrażam sobie, że był to po prostu naturalny postęp w dzisiejszym oczernianym świecie przywilejów i dziwacznych oczekiwań, że technologia umożliwi ludziom uleganie ich leniwym i uprawnionym impulsom i zapewni im platformę, która sprowadza się do cyfrowego żebractwa. Najbardziej skandalicznym z nich jest moim zdaniem GoFundMe.

W przeciwieństwie do platform takich jak GiveForward, które gromadzą pieniądze na wydatki związane z chorobami lub urazami, lub Kickstarter i Indiegogo, które poszukują inwestycji w biznes, cele charytatywne i artystyczne, GoFundMe obsługuje płatki śniegu, które chcą zebrać pieniądze na prawie wszystko, w tym sztuczne cycki i sponsorowanie pierwszego konkursu bikini.

Wyszukując w Google „konkurs bikini GoFundMe”, uzyskasz ponad 900 000 wyników. A czytanie ich jest fascynujące. Po kliknięciu na nie wyglądają mniej więcej tak…

"Cześć wszystkim! Cóż, zdecydowałem, że po treningu przez ostatnie 6 tygodni czas przystąpić do konkursu bikini NPC. Byłem trochę zszokowany, widząc, ile to będzie kosztować, zwłaszcza te wysadzane kryształami garnitury, przedłużanie włosów i praca z cyckami, lol!

„Dlatego zwracam się do mnie, aby sprawdzić, czy ktokolwiek byłby skłonny sponsorować moją podróż fitness poprzez datek na ten fundusz. 3000 $ pokrywa prawie wszystkie moje koszty, w tym wpisowe, garnitur i buty, włosy, wizażystę, trenera, trenera diety, trenera pozowania, kręgarza, trenera życia, całe moje jedzenie, suplementy i kilka różnych kolorów lodówek Six Pack pasujące do moich strojów na siłownię.

„A teraz, po TYGODNIACH wyczerpującego treningu, moja podróż fitness przywiodła mnie tutaj. Chcę móc wnieść na scenę najlepszą paczkę. Używam mojej strony na Instagramie jako inspiracji dla innych (dostępne plany posiłków). I dam ci tam krzyk. Nie możesz pomóc, ale zobacz moją miłość i oddanie w tworzeniu najlepszego pakietu na naszej planecie. Dlatego dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie mojej historii i większe podziękowania za darowizny!”

Idź sfinansuj swoje… cycki?

Nie wszystkie dziewczyny w bikini proszą o pieniądze na pracę z cyckami, ale wystarczająca liczba dziewcząt skorzystała w tym celu z GoFundMe i podobnych stron z darowiznami, dzięki czemu możesz połączyć te dwie rzeczy razem. Naprawdę, to wszystko jest takie samo uprawnione bzdury, nie różni się od poproszenia kogoś o kupno samochodu, ponieważ są zmęczeni chodzeniem po czterech przecznicach do siłowni.

Po drugie, nie ma ani jednego kolesia o nastawieniu filantropijnym, który sfinansowałby całą tę pracę z ciałem i wepchnąłby ją w stringi bez „prawa do odwiedzin”.„Jeśli takie prawa są rzeczywiście omawiane i zawarty jest rodzaj porozumienia, rzekomo stworzyłeś transakcję znaną jako„ prostytucja.„A jeśli nie sądzisz, że tak się dzieje w naszym ukochanym małym świecie, mam ładny most do sprzedania.

Żadna kobieta nie chce być uważana za dziwkę. Tak czy inaczej, jeśli weźmiesz pieniądze faceta na wszystkie swoje potrzeby konkursowe, aw zamian zaoferujesz mu nieograniczony dostęp do najbardziej intymnych zakątków twojego zakamarka, kochanie, ty dziwko.

Ostatnią rzeczą, której potrzebuje nasz przemysł, jest więcej motyek, ale prostytucja ma wiele twarzy. Wiem na pewno, że są panie w naszej branży, które sprzedały trochę praw do odwiedzin lub wymieniły się na dziwną „sesję”, która ma szczęśliwe zakończenie dla co najmniej jednej z zaangażowanych stron.

Kiedyś istniała witryna crowdfundingowa poświęcona powiększaniu piersi. To wprowadziło facetów chętnych do sfinansowania ulepszenia żebraczki i jej klatki piersiowej. W czymś, co można uznać tylko za smutny komentarz do współczesnej kultury i ludzi w ogóle, Myfreeimplants.com zebrał około 13 milionów do 2016 roku od chętnych dawców, którzy przyczynili się do powiększenia zdumiewającej liczby cycków.

Jasne, witryna twierdzi, że nie prowadzono „handlu” towarami ani usługami i rzekomo wprowadzono środki, aby temu zapobiec, ale dotyczyło to tylko strony. Powiesz mi, że w ciągu prawie dziesięciu lat mężczyźni wydali 13 milionów stojaków na budowę stojaków, z których nie mieli zamiaru korzystać? Tak, jasne.

Jestem pewien, że istnieje dziwna niezainteresowana strona, która uważa filantropię w tej namacalnej i jest zadowolona tylko z gustownych zdjęć przed i po (bez nagości), do których ma prawo, ale dla reszty krwawych męskich dawców, ja ani przez chwilę nie mogę sobie wyobrazić, że gdzieś po drodze ta umowa nie będzie dotyczyła jego penisa.

Proszenie kogoś o sfinansowanie twoich piersi w zamian za usługi to prostytucja, która jest nielegalna i bardziej obrzydliwa, gdy odbywa się pod pozorem filantropii.

Dlaczego branża bikini przyciąga te typy?

Nie chodzi o to, że nie ma tam miłych, zdrowych dziewczyn, które chcą tylko wystawić swoje tyłki dla porównania. W rzeczywistości te dziewczyny stanowią prawdopodobnie większość, ale z jakiegoś powodu podział bikini wydaje się przyciągać również niesmaczny typ.

Dla wyjaśnienia: nie twierdzę, że wszystkie dziewczyny w bikini to kobiety o złej reputacji. Mówię, że podział wydaje się atrakcyjnym narcystycznym poszukiwaczom uwagi i elitom zawodów w mokrych koszulkach.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​dywizja stworzyła stale rosnące plemię skupionych na sobie, samozachowujących się oportunistów, którzy po kilku miesiącach treningu reklamują plany dietetyczne na Instagramie, wypełniając swój kanał YouTube ogromną ilością gotowych posiłków, uzupełniają tablice, ćwiczenia ezoteryczne, świeże manicure, kacze twarze, stereotypy fitness i strzały z łupów.

I to jej sprawa, chyba że jej konto bankowe jest tak mierne jak jej budowa ciała i oczekuje, że pomożesz w sfinansowaniu kolejnych etapów jej „podróży fitness”.”

Pomiędzy jej jedzeniem, suplementami, lekami (clenbuterol, środki zmniejszające apetyt, może jakiś Oxandrolone), trenerem, trenerem diety, przedłużaniem włosów, paznokciami, makijażem, opalaniem i wszystkimi niezbędnymi substancjami, aby utrzymać to gówno, bikini wysadzane kryształkami, obcasy, podróże , hotel i wpisowe… brakuje jej kilku tysięcy dolarów. I to przed jakimikolwiek zabiegami chirurgicznymi.

Nawet biorąc pod uwagę bardziej ujmujące historie kobiecej „podróży fitness”, po prostu nie ma historii, którą trzeba by opowiedzieć podczas konkursu bikini. Znaczna utrata wagi, wyleczenie z raka, rehabilitacja po wypadku lub powrót po zniszczeniu tornada lub śmieci dzieci - nic z tego nie wymaga wejścia na scenę.

Używanie pieniędzy innych ludzi do pozowania na scenie w bikini nie pokazuje, jak daleko zaszedłeś; pokazuje, jak daleko musisz się posunąć, aby Twoje konto bankowe odpowiadało Twoim smutnym hobby.

Nie do końca rozumiem, jak kobieta szukająca potwierdzenia może poczuć się wzmocniona, prosząc o pieniądze. Co się stało z byciem silną i NIEZALEŻNĄ kobietą?

Zarabiaj swoją pasję

To właśnie tutaj jest punktem zwrotnym. Jeśli masz do czegoś pasję, nieważne jak trywialną, i wymaga to finansowania, liczy się sposób, w jaki zarabiasz pieniądze. Jeśli podejmujesz drugą pracę, ciężko pracujesz, sprzedajesz gówno w serwisie eBay i oszczędzasz pieniądze, dopóki nie zdobędziesz tego, czego potrzebujesz, to pomimo żartobliwego pościgu zrobiłeś coś godnego szacunku.

Całkowicie usuwasz ten szacunek, jeśli pierwszym działaniem jest konto GoFundMe. Żebranie o pieniądze na bikini jest tak niepoważne, jak to tylko możliwe. Nie wspominając o tym, że jest to ogromne ryzyko, jeśli czujesz się wdzięczny nieznajomym, którym nie zależy na Twoim najlepiej pojętym interesie. Cała sytuacja jest wylęgarnią „transakcji pobocznych”, które mogą prowadzić do chorób przenoszonych drogą płciową, śmiertelnych pociągów, zerwanych małżeństw i innych chorób nowotworowych związanych z uzależnieniem.

Pomysł, że dziewczyna ma czelność prosić nieznajomych o pieniądze, aby opłacić jej drogę na scenę, nie oferując nic w zamian, jest równie śmieszny, jak zniewaga dla sportu, co prawdopodobnie wyjaśnia niedostatek darowizn na wsparcie takiego szaleństwa.

Konkurenci, którzy potrzebują finansowania, to żebracze, niczym bezdomny z zgniłym oddechem i równie znakomitą etyką pracy. Co oferują ci konkurenci w zamian? Wdzięczność?

Chcesz czegoś? Idź za to popracować! Witryny crowdfundingowe są przeznaczone dla osób borykających się z prawdziwymi wyzwaniami życiowymi. Mają na celu poproszenie o podniesienie ręki, a nie wyciągnięcie ręki dla jakiejś dziewczyny, która dumnie prezentuje swoje zwyczajne ciało bikini na scenie i pokazuje wszystkim, jak niesamowita jest jej „paczka”.

Ten poziom frywolności powinien pochodzić z niczyjej torebki oprócz jej własnej. Któregoś dnia będziesz potrzebować pomocy z prawdziwym problemem, a już wypłakałeś wilka.


Jeszcze bez komentarzy