Dwa dni treningu z Andym Boltonem, pierwszym człowiekiem, który osiągnął martwy ciąg 1000 funtów

4316
Milo Logan
Dwa dni treningu z Andym Boltonem, pierwszym człowiekiem, który osiągnął martwy ciąg 1000 funtów

Tradycyjną drogą do siły są duże ciężary i objętość. To ścieżka, która doprowadziła Andy'ego Boltona do jego pierwszych czterdziestu ośmiu podciągnięć 900 funtów, ale nie będzie to sposób, w jaki zdobędzie ostatnie dwa. Zamiast tego były mistrz świata musi polegać na alternatywnym podejściu, a mianowicie na ciężkich singlach i agresywnych kondycjach.

Przeczytaj więcej o walce Andy'ego z niewydolnością nerek i rakiem - oraz o tym, jak pomogło mu szkolenie - tutaj.

Aby spróbować zrozumieć, przez co przechodzi Andy w imię siły (i zdrowia), przyszedłem na dwie jego sesje treningowe.

Pierwszym był martwy ciąg w legendarnej sali Ralls Gym, gdzie Andy ponaglany przez swoją zawsze wspierającą ekipę wyciągnął po operacji PB o wadze 500 funtów. Miejmy nadzieję, że jest to pierwszy z wielu najlepszych w jego podróży, która powróci do startu w zawodach na początku lata.

Druga sesja nie była czymś, czego oczekiwałem od legendarnego trójboisty: brutalnego warunkowania. Andy i jego zespół szli ciężko przez 90 minut bez przerwy, pchając włóczęgów, uderzając w opony i zrywając liny. Są to ruchy rzadko spotykane podczas treningu trójboju, ale Andy przysięga na to, a jego poprawa zdrowia i wydajności pracy są świadectwem ich skuteczności.


Jeszcze bez komentarzy