Wiele osób na całym świecie już wie, że 2 maja 2018 roku najsilniejszy człowiek świata i trzykrotny mistrz Arnold Strongman Classic, Hafthor Bjornsson, przeszli do historii, pobijając rekord Eddiego Halla w martwym ciągu (wersja siłacza), ciągnąc 501 kg (1104 funtów). Do tej pory wielu ludzi może nie wiedzieć, że Bjornsson musiał przezwyciężyć pewne przeciwności, zanim podjął historyczną próbę.
22 maja Bjornsson opublikował na swoim koncie na Instagramie kilka zdjęć, które pokazują, że doznał kontuzji krocza na kilka tygodni przed rekordowym skokiem.
"Śmieszny fakt. Trzy tygodnie przed moim martwym ciągiem 501 kg miałem małą łzę w prawym górnym odcinku krocza. Na szczęście dobrze doszedłem do siebie tuż przed ciężkim naciągiem, ale musiałem dużo dostosować swój trening z powodu tego incydentu. Nigdy tak naprawdę nie mówię o moich kontuzjach… dlaczego tak jest? Nie lubię dawać ludziom powodu, by wierzyli, że mi się nie uda! Nastawienie jest wszystkim, powiedz sobie, że możesz i będziesz! Wyznacz sobie wysokie cele i podążaj za nimi.”
Jeśli śledziłeś Bjornssona w mediach społecznościowych i YouTube, to wiesz, że musiał przenieść swój trening ze swojej siłowni „Thor's Power Gym” do swojej rezydencji. Uważa się, że doznał tej kontuzji w tym czasie. Nie mówi, w którym dniu doznał kontuzji ani jak do niej doszło. Nie ujawnia też, czy korzystał z pomocy lekarskiej, czy po prostu przeprowadził rehabilitację samodzielnie. Ale siniaki, które można zobaczyć na zdjęciach, wyraźnie pokazują, że został w jakiś sposób zraniony, więc częściowa łza ma sens.
Biorąc pod uwagę długość treningu, który Bjornsson wykonał przed tym podnoszeniem, jest zaskakujące, że po drodze nie doznał jeszcze poważniejszych kontuzji. Zaczął trenować do Arnold Strongman Classic 2020 w listopadzie 2019 r., A po wygraniu tego wydarzenia wrócił do treningu przed zawodami World's Ultimate Strongman w Bahrajnie, które pierwotnie zaplanowano na kwiecień. To wydarzenie było miejscem, w którym Bjornsson miał pierwotnie spróbować pociągnąć 501 kg. Mniej więcej w tym samym czasie Bjornsson sam zgłosił, że doznał kontuzji.
Wydawało się, że Bjornsson dobrze wyzdrowiał, ponieważ zakończył pociągnięcie i ogłosił nowy rekord jako swój własny. Teraz skupił się na utracie wagi, przygotowując się do walki we wrześniu 2021 roku z wieloletnim rywalem i mistrzem WSM 2017 Eddiem Hallem.
Wyróżniony obraz: Instagram / thorbjornsson
Jeszcze bez komentarzy