Nabieram masy i to jest niebezpieczne.
To moje drugie przygotowanie do Mistrzostw Świata Strongman (NAS), ale tym razem czuję się jak zawodnik. Mam za sobą 11 konkursów, a Mistrzostwa Polski 2016 będą moimi siódmymi konkursami w tym roku. Włożyłem dużo kilometrów na swoje koła, aby czuć się zaprawionym w czasie do następnego dużego konkursu - misja wykonana.
Moje przygotowania do zawodów Nationals zaczęły się tym razem od napisania ogromnej listy wszystkich obszarów szkolenia, na które musiałem zwrócić uwagę, a także śledzenia i udoskonalania. Ciągle myślę o treningu, ale posiadanie listy wizualnej wydawało mi się oczywistością, za którą tęskniłem wcześniej. Czułem się pewnie, jeśli chodzi o zwrócenie nowej uwagi na takie rzeczy, jak cardio i stabilność oraz praca podstawowa, a także rozciąganie i mobilność. Ale jest jeden obszar, w stosunku do którego nigdy nie czułem się tak pewny: odżywianie.
Celowo ćwiczyłem dobre odżywianie (chyba tak opiszę wybór gotowania warzyw) przez kilka lat, po odejściu od dawnej diety składającej się z batoników i zbyt dużej ilości papierosów i wiem, że odżywianie jest niezwykle ważne, niezależnie od tego, czy cele obejmują skład ciała lub wydajność. Cóż, myślałem, że wiem. Prawdę mówiąc, nigdy nie zwracałem uwagi na to, kiedy jem ani ile dokładnie. Nie byłam szczególnie czujna, jeśli chodzi o zaopatrzenie się w pożywienie w trakcie treningu lub natychmiastową regenerację paliwa. Mam obsesję na punkcie moich celów treningowych i ambicji, więc dlaczego w moim planie Zdobądź więcej Badass pojawiła się ogromna, ziejąca dziura?
Blokowanie 90-funtowego hantla cyrkowego na Mistrzostwach NAS 2015. Cara startowała w pododdziale 140-160 wagi średniej. Kredyt fotograficzny Seth Miller.
Jest taka rzecz, którą robi wiele kobiet. Nazwijmy to dietą permanentną. To jest miejsce, w którym tak zinternalizowałeś ideę, że musisz być szczupły, że nawet celowo nie „odżywiasz się”, po prostu nie jesz wystarczająco dużo, nigdy. Oczywiście od czasu do czasu pozwalasz sobie na to, ale zazwyczaj źle się z tym czujesz. Dlaczego? Ponieważ większość kobiet PRZESTAJE przybierać na wadze.
Aby uprościć niektóre bardzo złożone kwestie, kobiety zaczynają uczyć się w bardzo młodym wieku, że szczupłość jest najważniejszą cechą, jaką może posiadać kobieta. Te naciski pojawiają się nieustannie - przyjaciele, rodzina, społeczeństwo, reklama. Jest wszędzie i ma wiele wspólnego z naszymi wyobrażeniami o tym, jak „powinny” się zachowywać kobiety.
Nie sądzę, by ludzie ze społeczności siłowej często zdawali sobie sprawę, że kiedy kobieta mówi swojej nie-zawodniczce, że próbuje przybrać na wadze, równie dobrze mogłaby powiedzieć, że próbuje zapuścić ogon. Ale ogon byłby bardziej akceptowalny.
Próba wyciągnięcia 385 funtów na Plat Plus Kumite Classic w maju 2016 r.
Więc byłam na permanentnej diecie. Nie ograniczałem świadomie kalorii, po prostu nie jadłem jak sportowiec, jakim chciałbym być. Przekonałam się, że jakoś instynktownie „wiedziałam”, że zjadam odpowiednią ilość, bo po posiłkach czułam się w miarę zadowolona, a przed snem nie burczy mi w żołądku. Wystarczająco dobrze, prawda? Nie całkiem.
W lipcu startowałem dwukrotnie w odstępie dwóch tygodni. Oznacza to, że miałem treningi konserwacyjne, aby wypełnić tygodnie między zawodami. Zjadłem to, co normalnie jadłem, prawdopodobnie mniej. Tydzień przed moimi pierwszymi zawodami ograniczyłem węglowodany, aby trochę obniżyć wagę wody, dzięki czemu mogłem ważyć poniżej 165 funtów. To wyszło od razu, podobnie jak trochę więcej. Ważyłem 158 funtów, a dwa tygodnie później nadal siedziałem około 160-162 funtów, co jest dla mnie lekkie. Na obu zawodach czułem się, jakbym nie radził sobie najlepiej. Nadal radziłem sobie dobrze na wielu zawodach, ale nie mogłem zrozumieć, dlaczego walczyłem o uzyskanie 300 funtów x 5 na konwencjonalnym martwym ciągu AMRAP.
Z perspektywy czasu odpowiedź jest oczywista: niedojadałem. Uśredniałem prawdopodobnie 2000-2300 kcal dziennie, co po prostu nie jest wystarczające dla kogoś, kto próbuje uzyskać naprawdę, bardzo silny. Powinienem być średnio 2500-2600 kcal lub więcej, ale nie zwracałem uwagi na to, jak moja dieta wpływa na moje cele. To był tylko ślepy punkt.
Oczywiście podobało mi się, że wyglądałem na poszarpanego. Podobało mi się, że mogłem zobaczyć swoje mięśnie brzucha. Czuję się dobrze i pomaga mojej firmie (trenerowi osobistemu i aktorowi) wyglądać na silnego, wysportowanego i potężnego. Ale wygląd na podartego nie wygrywa zawodów Strongman.
Więc jaka była pobudka? Czytałem ostatnie Reddit AMA z trenerem siłowym Danem Johnem. W odpowiedzi na pytanie dotyczące łączenia i cięcia, powiedział: „Starzy ludzie naprawdę wierzyli w masę i cięcie.… Jedna rzecz w młodszej grupie ciężarowców… boją się utraty mięśni brzucha, więc nigdy tak naprawdę nie popychają dużych ciężarów i nie jedzą ani tony. Tracą zdolność ładowania na tyle, aby przejść do następnego poziomu.”
To zdanie otworzyło drzwi przed moim zaprzeczeniem. Kręciłem kołami na siłę i podczas gdy moja technika stawała się coraz lepsza, czułem się, jakbym nie miał siły podczas treningu - wszystko mnie wymazało i przeciągałem. Po prostu nie zwróciłem uwagi na moje odżywianie, a słowa Dana Johna były jak bomba przebijająca się przez bzdury, które sobie powtarzałem.
Autor w lipcu 2016 r. Około 160 funtów na cięciu węglowodanów przed zawodami, a we wrześniu 2016 r. Około 167 funtów.
Miałem szereg realizacji w ciągu pierwszych kilku tygodni, próbując zyskać. Po pierwsze, nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele sobie pozbawiam. Przez pierwsze 2 tygodnie odkładałem około 3000 kcal dziennie i to było tak, jakby mój metabolizm spał, a teraz budził się do życia. Byłem bardziej głodny i budziłem się szczuplej. Zdziwiłem się, że potrafię odłożyć dwa pączki i kufel Bena i Jerry'ego przed snem i obudzić się rozdarty. To była wycieczka.
Drugą była dieta permanentna. Nie miałem pojęcia, jak głęboko połknąłem pigułkę „Rozcieńczalnik jest lepszy”. Ciągły strach przed otyłością jest rzeczywistością dla wielu, wielu kobiet. Kiedy twoje odczucia dotyczące wagi mają mniej wspólnego z celami sportowymi, a bardziej z poczuciem własnej wartości, naprawdę łatwo jest popaść w nieproduktywne lub nawet niezdrowe nawyki ze strachu. Dlatego kobiety chronicznie niedojadają lub przechodzą gwałtownie dietę, a następnie wracają do dawnej wagi, zamiast odchudzać się i ćwiczyć w sposób, który faktycznie działa w sposób zrównoważony i ma sens dla ich celów.
Ciągnięcie 305 funtów w NY Strongest Man and Woman w styczniu 2016 r
Nie zdawałem sobie sprawy, jak zgubny i głęboko zakorzeniony był we mnie ten strach, dopóki nie zacząłem próbować przybrać na wadze. Przez pierwsze kilka tygodni, każdej nocy, kiedy osiągałem limit kalorii, myślałem: „Czy naprawdę muszę? A co, jeśli to zrobię? A jeśli mój chłopak uważa, że to obrzydliwe, ale nie chce nic mówić? A jeśli przestanie uważać mnie za atrakcyjną?„Jakbym mógł przypadkowo przybrać trzydzieści funtów w weekend. Jakby bycie trochę grubszym sprawiło, że mój chłopak mnie rzucił. Jakby to była niebezpieczna rzecz, którą robiłem.
Staram się być na tyle silny, aby wyrzucić w powietrze setki funtów, zerwać je z ziemi, unieść tak daleko, jak tylko potrafię, a cały mój niepokój mógł się uchwycić, jeśli zjadłem kalorie, które musiałem wykonać. co z mojej strony uczyniłoby mnie „grubym i grubym.”
Pracuję, śpię i żyję, żeby trenować. Ale strzelałem sobie w stopę, padając ofiarą okropnej opowieści, z której nie zdawałem sobie sprawy, że zostałem złapany. Zastanawiam się, ile kobiet (lub mężczyzn) podświadomie sabotuje swoje cele związane z wynikami, ponieważ nie są w stanie zmusić się do jedzenia wystarczająco dużo / prawidłowo, z powodu ukrytych idei dotyczących tego, jak ich ciała „powinny” wyglądać, pomysłów, które mogą być emocjonalnie zatrzaśnięte na bez zdawania sobie sprawy.
Film opublikowany przez Carę Brennan (@captainstarbuck) w dniu
Teraz mam ponad pięć tygodni i zgadnij co? Według moich standardów nadal świetnie wyglądam. W rzeczywistości wyglądam niesamowicie. Moja górna część ciała NAPRAWDĘ rośnie. Uderzałem w PR z lewej i prawej strony. Na początku tego cyklu treningowego denerwowały mnie wagi narodowe: już się nie denerwuję. Trochę się kopie, bo gdybym był bardziej na swoim jedzeniu, prawdopodobnie byłbym trochę silniejszy. Ale radzę sobie świetnie TERAZ i wiem, co robię dobrze. A co robiłem źle. Zaczynając masować, zdałem sobie sprawę, jak głęboko zakorzenione lęki przed otyłością i przybieraniem na wadze wpływają na mnie i mogę ponownie zacząć robić postępy.
Dlaczego jest to ważne dla sportowców, amatorów lub innych osób? To ważne, ponieważ jeśli jesteś podobny do mnie, a sport siłowy daje ci mnóstwo życia oraz poczucie spełnienia i radości, to chcesz jak najlepiej wykorzystać swój trening. I nie możesz wyciągnąć maksimum ze swojego treningu, kiedy nie dbasz o siebie. Dbanie o siebie oznacza spanie, jedzenie i trening. Oznacza to również przeprowadzenie wewnętrznego dochodzenia, aby zobaczyć, dlaczego i jak robisz to, co robisz.
Film opublikowany przez Carę Brennan (@captainstarbuck) w dniu
Jest wiele do powiedzenia na temat samoopieki i powrotu do zdrowia, ale zostawię to na tym: niezależnie od tego, czy zgadzasz się ze mną co do wyjątkowych presji, z jakimi borykają się kobiety, jeśli chodzi o utratę wagi i przybieranie na wadze, jedzenie jest o wiele bardziej złożoną emocjonalnie czynnością. niż często pozwalamy sobie przyznać. Tylko uświadamiając sobie to, możemy ocenić, czy sabotujemy samych siebie, czy też coś musi się zmienić. Oczywiście, jeśli masz dietetyka lub trenera (lub terapeutę)!), aby to przeprowadzić, to świetny początek. Mój trener Chad nie zarządza moim odżywianiem, ale jestem coraz lepszy w utrzymywaniu go na bieżąco (jeśli kłamiesz lub zaciemniasz swojemu trenerowi, nie mogą ci zbytnio pomóc).
Staram się być bardzo szczery co do tego procesu. Jestem dość próżny i jeśli podoba mi się oświetlenie, nadal będę robił „ab check”. Ale staram się nie przejmować tak bardzo, bo bardziej zależy mi na tym, żeby być silniejszym. I zdałem sobie sprawę, że teraz dla mnie wybór przybrania na wadze, aby zobaczyć, jak silna i muskularna mogę się stać, jest kolejnym sposobem na potwierdzenie pozytywnej relacji ze sobą na własnych warunkach. Jestem teraz pewny, że następnym razem, gdy spróbuję się pochylić, będę miał zdrowszą, bardziej uważną metodologię.
Cokolwiek zdecydujemy się zrobić z naszymi ciałami, jest odbiciem tego, co o sobie myślimy; Naprawdę w to wierzę. I chcę, aby moje ciało odzwierciedlało troskę i wysiłek, jaki wkładam, aby ukazać jego ostateczne możliwości.
Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.
Jeszcze bez komentarzy