Antropologia 101 Antropolog kulturowy wchodzi na siłownię

4860
Joseph Hudson

Od redakcji: dr Katie Hejtmanek.re. jest antropologiem kultury prowadzącym badania nad kulturą sportów siłowych w Stanach Zjednoczonych. Jest to pierwsza z dogłębnej serii wprowadzającej czytelników w jej badania i wstępne ustalenia. Wszystkie obserwacje, dane i zdjęcia pochodzą z jej własnych badań.

Jeśli jesteś fanem sportów siłowych i chcesz spojrzeć na ich rozwój z perspektywy kulturowej, antropologicznej i / lub analitycznej, gorąco polecamy tę serię. Artykuły zawierają szczegółowe informacje na temat dr. Hejtmanek i są warte twojego czasu.

Słyszałeś to? Nowa gra na starym dowcipie. To właśnie robimy my, antropolodzy kulturowi: sprawiamy, że to, co znane, jest dziwne, a dziwne jako znajome. Szukamy sensu w codzienności, zadajemy pytania dotyczące życia codziennego i staramy się zrozumieć, dlaczego ludzie robią to, co robią. Analizujemy ludzkie zachowania, nie po to, by zrozumieć indywidualne motywacje, ale duże, kulturowe wzorce.

W przeciwieństwie do psychologów nie kończymy naszej analizy na temat tego, dlaczego jednostki robią to, co robią, powodów ich zachowania „tutaj”. Nie, kopiemy dalej. Badamy, co „tam” na świecie wspiera to, co ludzie (więcej niż jeden) robią, co stanowi wyzwanie dla tych zachowań i dlaczego ludzie robią to teraz, w przeciwieństwie do, powiedzmy, wcześniej. Interesują nas zjawiska kulturowe, wspólne znaczenia, idee, przekonania i zachowania podzielane przez grupę ludzi oraz nauczane i zdobywane przez członków grupy. 

(Chociaż „kultura” jest nadal przedmiotem gorącej debaty w dziedzinie antropologii, jest to połączenie wielu definicji.)

Czasami te przekonania, ideały i znaczenia są nauczane bezpośrednio - deklaracje misji, oficjalne oświadczenia dotyczące „kultury firmy.„Jednakże, jeśli wziąłeś Antropologię 101, wiedziałbyś, że większość elementów kultury jest nauczana w sposób dorozumiany; to milczące. Antropolog kultury ożywia uszy, kiedy słyszy, jak ktoś mówi „zdrowy rozsądek” lub „naturalny”.„Zapłać brudem. „Zdrowy rozsądek” lub „naturalny” to specyficzne kulturowo przekonania i zachowania udające uniwersalia ludzkie. Jeśli zdecydujesz się czytać dalej (tutaj lub którykolwiek z moich artykułów), zobaczysz, o co mi chodzi.

Interesuje mnie wyraźna kultura sportów siłowych - jak sportowcy mówią o swoim sporcie i swoich motywacjach, w jaki sposób organizacje się promują, co ludzie faktycznie robią (podnoszenie ciężarów, trójbój siłowy, CrossFit itp.).), kto dołącza, skąd się wziął i wszystkie inne sposoby, dzięki którym sport siłowy i sportowcy sprawiają, że ich głos jest słyszalny.

Na przykład Union Square CrossFit i Reebok CrossFit 5th Ave mają osobną stronę poświęconą swojej kulturze. Zawsze dzieje się coś nowego, a nowy przyjaciel jest po drugiej stronie platformy (twierdzą). Zastanawiam się, czy to rzeczywiście prawda… . I zadaniem antropologa jest to sprawdzić!

Interesuje mnie również to, co ukryte, milczące. Łączę poszczególne osoby i wyrażone przez nie motywacje do przyłączenia się, powiedzmy, do CrossFitu i większych sił społecznych w Ameryce, które wspierają to przedsięwzięcie. Na przykład nowym zjawiskiem jest to, że kobiety poszukują zajęć fitness, które aktywnie promują muskularne ciało. Uczono nas, że idealne kobiece ciało jest szczupłe. Idealizowanie chudego kobiecego ciała nie jest „naturalne” ani uniwersalne, jest to raczej amerykański ideał kulturowy.

Ale jak ostatnio przeczytałem na jednej z koszulek mojej uczennicy: Silny jest nowy chudy (także tytuł książki napisanej przez Jennifer Cohen i Stacey Colino, Harmony Books, 2014). I to nie jest tylko zwięzłe powiedzenie. Kobiety tłumnie dołączają do grup trójboju siłowego, boksów CrossFit i klubów podnoszenia ciężarów. Zadaniem antropologa jest dowiedzieć się, dlaczego!

Co się stało? Jak silny stał się nowy chudy? Jakie większe siły grają, aby zachęcić do tej zmiany kulturowej? Jak o tym mówią kobiety, poza noszeniem koszulki? Dlaczego mamy koszule, które to stwierdzają? Jako antropolog kultury moim zadaniem jest się dowiedzieć.

Jak się dowiem? Cóż, prowadzę badania. Nazywamy to etnografią. Antropolodzy żyją z grupą ludzi i uczą się norm kulturowych, wierzeń i znaczeń tej grupy. Słuchamy, co ludzie mówią o swojej kulturze (perspektywa emiczna). Zauważamy również, o czym ludzie nie mówią, co jest zakładane i różnice między tym, co ludzie mówią, że robią lub w co wierzą, a tym, co faktycznie robią lub mówią (na przykład zawsze dzieje się coś nowego!?). Następnie analizujemy, co się dzieje, znajdując wzorce w mowie i zachowaniu oraz interpretujemy, o co chodzi w danej kulturze.

Traktuję sporty siłowe w Ameryce jako własne „plemię”.„Dołączam do nich; Chodzę do siłowni, boksów i klubów sportowych. Rozmawiam z ludźmi, zadaję im pytania i słucham, jak mówią, o czym mówią, i obserwuję, co robią. Obserwuję sportowców, trenerów, trenerów, widzów, członków rodzin i pasjonatów. Nie robię tego na weekendowe wydarzenie ani po to, aby wyłowić historię w sensie dziennikarskim. Raczej interesuje mnie codzienność, przyziemność sportów siłowych.

Interesuje mnie nie tylko to, co ludzie mówią, że robią, ale co faktycznie robią. Interesuje mnie sprawienie, aby dziwność sportów siłowych stała się przyziemna, a przyziemność sportów siłowych stała się dziwna. Chodzi o to, aby poświęcić trochę czasu na systematyczną analizę tego wyjątkowego zjawiska kulturowego - gwałtownego wzrostu popularności sportów siłowych w Stanach Zjednoczonych - i podzielić się z wami wynikami. Tak się dzieje, gdy antropolog kultury wchodzi na siłownię.

Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.


Jeszcze bez komentarzy