Jakie ograniczenia olimpijskie naprawdę oznaczają dla ciężarowców i fanów

5249
Abner Newton
Jakie ograniczenia olimpijskie naprawdę oznaczają dla ciężarowców i fanów

W grudniu 2020 r.Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wydał nowe wytyczne dotyczące kwot sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Kontynuując precedens ustanowiony w ciągu ostatnich pięciu lat, liczba miejsc dla sportowców na wydarzenie podnoszenia ciężarów została zmniejszona do 120, w porównaniu z 196 dozwolonymi w Tokio. To najniższa reprezentacja tego sportu od 1956 roku i może powodować problemy dla sportowców pragnących rywalizować na igrzyskach.

Od 2016 roku MKOl analizuje status podnoszenia ciężarów jako wydarzenia olimpijskiego ze względu na niezwykle dużą liczbę zawieszeń leków poprawiających wyniki w sporcie. Niedawne próby zreformowania wizerunku sportu przez Międzynarodową Federację Podnoszenia Ciężarów (IWF) zostały uznane za przypadkowe przez władze wielu krajów.

29 stycznia Europejska Federacja Podnoszenia Ciężarów (EWF) wydała komunikat prasowy, w którym „obawia się, że demonstracja braku zrozumienia w zarządzie IWF będzie katastrofalną wiadomością dla świata.„Sam MKOl podtrzymał swoje stanowisko, że rozpowszechnienie nadużywania narkotyków w ramach IWF podnosi„ kwestię podnoszenia ciężarów będącego przedmiotem programu na igrzyskach olimpijskich.”

Zdjęcie: Will Breault, BarbellStories

[Powiązane: Europejska Federacja Podnoszenia Ciężarów „rozczarowana” zmianami w przepisach antydopingowych]

Taka publiczna krytyka, w połączeniu z publikacją zjadliwego raportu o zamieszaniu w IWF wydanym latem 2020 r., Poważnie zaszkodziła reputacji organizacji w oczach osób nadzorujących igrzyska. Jednak to sportowcy i ich trenerzy staną przed dodatkowymi konsekwencjami i wyzwaniami w wyniku ograniczeń Komitetu.

Kwalifikacja i przygotowanie

Kwalifikacje olimpijskie to długi i żmudny proces dla każdego sportowca, bez względu na sport. Zmiany w strukturze igrzysk mogą wpłynąć na to, jak ciężarowcy przygotowują się nawet z wieloletnim wyprzedzeniem. Ciężarowcy i ich trenerzy walczący o selekcję olimpijską uważnie monitorują biurokratyczny klimat pod kątem wszelkich wydarzeń, które mogą wpłynąć na ich plany.

W Stanach Zjednoczonych zmniejszenie liczby miejsc dla sportowców w Paryżu prawdopodobnie oznaczać będzie bardziej rygorystyczną ocenę talentów przez USA Weightlifting (USAW). Już obciążone wstrząsami pandemii COVD-19, USAW mogą być zmuszone do bardziej selektywnego pod względem czasu i zasobów w krótkim trzyletnim okresie między Tokio a Paryżem.

Dla sportowców, którzy chcą rywalizować w 2024 r., Bardziej konkurencyjny proces selekcji prowadzony przez ich organ zarządzający może przyspieszyć ich plany treningowe, zmienić harmonogram zawodów lub jedno i drugie. Reakcje potencjalnych konkurentów na trwające zmiany w strukturze olimpijskiej były mieszane, chociaż niektórzy podjęli wyzwanie.

„Fakt, że [selekcja olimpijska] jest bardziej konkurencyjny, jest po prostu paliwem do ognia” - mówi Meredith Alwine, mistrzyni USAW 2020 w kategorii 71 kg kobiet i Paryż 2024, mając nadzieję. „W zeszłym roku moje punkty ROBI odniosły sukces, ale jestem gotowy, aby ponownie trenować i rywalizować na najwyższym poziomie.”

Sportowcy, którzy nie mogli zgromadzić wystarczającej liczby punktów ROBI - `` waluty '' kwalifikacji używanej przez federacje podnoszące ciężary jako miernik wyników - wybrani do Tokio 2021 mogą rywalizować częściej w latach poprzedzających Paryż, aby mieć pewność, że będą sobie na to pozwolić stanowisko w zespole. Bardziej napięty harmonogram zawodów skraca cenny czas szkolenia wymaganego przez ciężarowców na wysokim poziomie, aby osiągnąć znaczące postępy i może być potencjalnie szkodliwy.

Zdjęcie: Will Breault, BarbellStories

„Najbardziej oczywistym problemem [przy wyższej częstotliwości zawodów] jest wypalenie z powodu ciągłych podróży, podnoszenia ciężarów i stresu. Już teraz czuję, że trudno mi znaleźć wystarczająco dużo czasu, aby przejść przez pełny cykl treningowy, który byłby idealny do przygotowania do zawodów ”- mówi Katherine Nye, mistrzyni świata IWF 2019 i jedna z czołowych pretendentów USAW do medali w Tokio.

Co więcej, sportowcy, którzy uprawiają ten sport od wielu lat, mogą być zmuszeni do konfrontacji z niektórymi surowymi prawdami na temat ich miejsca w podnoszeniu ciężarów. Jest możliwe, że mając mniejszy zespół niż w poprzednich latach, wiele organów zarządzających zdecyduje się skłaniać się ku młodszym sportowcom, którzy mogą poradzić sobie z bardziej intensywnym cyklem przygotowawczym i generalnie są mniej podatni na poważne kontuzje.

Kraje takie jak Chiny, które utrzymują surowe, zorientowane na medal procesy selekcji, mogą w końcu odsunąć niektórych swoich weteranów rywalizacji w miejsce młodszych, bardziej zdecydowanych zawodników.

Dalsze konsekwencje

Podczas gdy sami sportowcy cierpią najbardziej z powodu cięć, mniejsza impreza w podnoszeniu ciężarów w Paryżu niewątpliwie szkodzi wrażeniom widzów i fanów. Mniejsze, bardziej `` ekskluzywne '' wydarzenie może oznaczać ostrzejsze walki o miejsce na podium i ciekawsze wrażenia z oglądania, ale nie bez stycznych wad. Mniej sportowców rywalizujących w podnoszeniu ciężarów oznacza mniej czasu antenowego dla tego sportu, prawdopodobnie osłabiając kontakt z szerszą publicznością, która jest potrzebna do jego rozwoju w latach między samymi Igrzyskami.

Dla sportowców i trenerów aspirujących do jednodniowej rywalizacji na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 stanowi jak dotąd najbardziej konkurencyjny proces selekcji; konsekwencje, które wytrwałe i wolne od narkotyków ciężarowcy będą musieli cierpieć z powodu zaniedbania i złej sportowej postawy swoich rówieśników. Zmniejszenie obecności w podnoszeniu ciężarów na igrzyskach w 2024 r. Jest godną pożałowania konsekwencją biurokratycznej korupcji i kontroli MKOl. Podnoszący ciężary sportowcy stają w obliczu przyspieszonych harmonogramów kwalifikacji i bardziej wymagających przygotowań, a także bardziej intensywnej oceny ze strony organów zarządzających, których głównym celem jest często osiągnięcie międzynarodowego prestiżu w sporcie za wszelką cenę.

Pomiędzy następstwami pandemii COVD-19 i strukturalnymi ultimatum ze strony MKOl, kształt i obecność podnoszenia ciężarów w Tokio i Paryżu pozostaje niejasna. Chociaż sportowcy i trenerzy są zdeterminowani, aby rywalizować na najbardziej prestiżowym etapie na świecie, jasne jest, że czeka ich ciężka bitwa. Na szczęście marzenia olimpijskie nie są łatwo stłumione, a sportowcy będą nadal stawiać czoła tym wyzwaniom.

Wyróżnione zdjęcie dzięki uprzejmości Will Breault, BarbellStories

Uwaga redaktora: BarBend jest oficjalnym partnerem medialnym USAW Weightlifting. Obie organizacje zachowują niezależność redakcyjną, chyba że w treści wybranych partnerów określono inaczej.


Jeszcze bez komentarzy