Urijah Faber Kalifornijski dzieciak zostaje królem powrotu

2476
Vovich Geniusovich
Urijah Faber Kalifornijski dzieciak zostaje królem powrotu

„Niefrasobliwy” i „jowialny” nie są słowami, które można by pomyśleć, opisując kogoś, kto spędza swoje dni dominując nad innymi zawodnikami MMA, ale to są pierwsze słowa, które przychodzą na myśl po rozmowie z gwiazdą UFC Urijahem Faberem. Chociaż nie powinno to być zbyt zaskakujące - w końcu Faber ma teraz wiele powodów do radości. Po dwóch i pół roku poza oktagonem Faber, który niedawno skończył 40 lat, powrócił do UFC w lipcu w oszałamiający sposób, znokautując Ricky'ego Simona w zaledwie 46 sekund. Jakby tego było mało, robił to przed tłumem w swoim rodzinnym mieście Sacramento w Kalifornii.

To było ogromne zwycięstwo dla Fabera (35-10-0), który był +275 słabszym w walce z 26-letnim początkującym Simonem (15-1-0). W mniej niż 60 sekund udowodnił, że mądrość, poświęcenie i właściwe podejście pokonały młodzież (i szanse Vegas) i został pierwszym zawodnikiem UFC, który wygrał walkę po wprowadzenie do Hall of Fame.

Muscle & Fitness dogonił Fabera, który wciąż był na szczycie swojego ostatniego zwycięstwa, ale był już zajęty robieniem wielkich planów na swoją przyszłość.

Co sprawiło, że zdecydowałeś się wrócić do UFC?

Powodem, dla którego początkowo przestałem walczyć, było to, że chciałem sobie odpocząć. Chciałem zobaczyć, jak bym się czuł bez presji walki i było wiele rzeczy, na których chciałem się skupić poza walką. Twoja gra mentalna jest bardzo ważna, więc kiedy zaczynasz myśleć o przejściu na emeryturę, jest to znak, że prawdopodobnie powinieneś przejść na emeryturę. Moment wydawał się właściwy, co było właściwie tym samym powodem, dla którego wróciłem.

To nowy czas w sporcie, w którym dzieje się wiele ważnych rzeczy. W wolnym czasie spędzałem czas na siłowni i angażowałem się w ten sport. Moim ulubionym sposobem na ćwiczenie jest jiu-jitsu, więc i tak zawsze byłem tam z młodymi chłopakami. Potem zacząłem brać udział w zawodach brazylijskiego jiu-jitsu i powiedziałem sobie: „Chcę walczyć.„Pomyślałem o tym, poczułem to i poszedłem za tym.

Jak przygotowałeś się do walki z Rickym Simonem?

Najtrudniejszą częścią powrotu do reżimu walki jest to, że cały czas jesteś obolały. Jesteś pobity, na pewno odniesiesz kontuzje, będziesz krwawić każdego dnia i przygotujesz się na ciężkie życie. Robiłem to od ponad 20 lat, więc kiedy zdecydowałem się wziąć wolny czas, to była jedna rzecz, która była naprawdę miła. Nie musiałem naciskać, kiedy nie chciałem, ani trenować przez przeciwności losu i kontuzje.

Tak więc powrót do miksu był czymś, w czym puściłem się dość daleko. Kiedy dowiedziałem się, że mają kartę [Fight Night 155] w Sacramento, postanowiłem pociągnąć za spust.

Cały czas wspominasz o bólu; jak wchodzisz w wiek 40 lat, jak pozostajesz silny i wolny od kontuzji?

Dla mnie najważniejszy jest styl życia, w którym się wychowałem. Moi rodzice zawsze interesowali się zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Od dzieciństwa uczono mnie polegać na naturalnych środkach, takich jak pyłek pszczeli i mleczko pszczele oraz sok z trawy pszenicznej, marchwi i buraków, a nie lekarstwa.

Zawsze byłam też w formie. Moje ciało niewiele się zmieniło, odkąd przestałem walczyć. Aby przygotować się do tej walki, wróciłem i obejrzałem moje stare walki i sesje sparingowe i zdałem sobie sprawę, że mój obecny trening niewiele się różni. Chodzi o utrzymanie zdrowego i dobrego samopoczucia oraz bycie bardzo aktywnym.

Na jakie zasady żywieniowe przysięgasz?

Przede wszystkim staram się jeść wszystko, co najlepsze. Są lody, hamburgery, sałatki, a dla każdej z tych rzeczy istnieją różne poziomy jakości. Współpracuję z Trifectą jako partnerem w firmie i to bardzo mi pomogło. Współpracujemy z firmą Renaissance Periodization, która jest programem, który opracował również mój plan posiłków.

Dowiedz się więcej o periodyzacji renesansu >>

Najważniejsze jest odpowiednie paliwo i zrozumienie, kiedy je zjeść. Plan posiłków od Trifecta dostarcza organiczne, gotowe do spożycia jedzenie na wyciągnięcie ręki, więc nie musisz się martwić o przygotowanie posiłku. Prowadzili także program UFC / Trifecta Fight Prep, który pomógł mi zwiększyć wagę przed walką. Wiem już, kiedy mam jeść i co powinienem włożyć do swojego ciała, a Trifecta dba o to, aby mieć całe paliwo gotowe do wykonania we właściwym czasie.

Jeszcze bardziej skupiłem się na odżywianiu na emeryturze, ponieważ byłem sportowcem przez ponad 20 lat. Jesteś przyzwyczajony do tak dużego spalania i jedzenia, więc musiałem naprawdę zmienić dietę i jeść lepiej, aby zachować zdrowie po przejściu na emeryturę.

Dzięki uprzejmości Trifecta

Jaki jest Twój cel w pracy z Trifectą?

Chcemy karmić naród i pomagać ludziom zarządzać swoim zdrowiem i kondycją, a także pomagać sportowcom w osiąganiu ich celów. Firma kwitnie, więc szukamy nowych sposobów, aby pomóc jej się rozwijać i zapewnić jak najlepsze paliwo jak największej liczbie ludzi w najprostszy możliwy sposób.

Fajnie jest być w firmie od samego początku i zobaczyć, jak wpływa to na ludzi. Fajnie jest mieć związek z UFC-Trifecta, biorąc wiedzę i paliwo, i łączy to wszystko razem, aby zawodnicy nie musieli myśleć o swoim odżywianiu. Chciałbym to zrobić z większą liczbą organizacji sportowych. Mamy trasę PGA, Olympia Weekend i CrossFit. Chciałbym zobaczyć, jak w miarę postępów przechodzimy do bardziej popularnych sportów, takich jak NFL, NBA i MLB.

W jaki sposób Trifecta pomogła Ci dobrać odpowiednie odżywianie przed powrotem?

Można to zrobić na różne sposoby: możesz jeść posiłki lub możesz jeść luzem. Miałbym łososia luzem, tuńczyka luzem, hamburgery z indyka luzem i kurczaka luzem zawsze na miejscu w moim domu. Następnie mamy również posiłki, które dostarczamy na siłownię, które są szybkie i mają dokładnie to, czego potrzebujesz.  

Wtedy renesansowa periodyzacja pomogła mi w zaprojektowaniu planu. Mają swoich ekspertów, którzy przygotowują plany posiłków zgodnie z Twoimi potrzebami. Tak więc, kiedy musiałem schudnąć, dostawałem posiłki z jaką przekąską o jakiej porze. Wszystko zaplanowali dla mnie. To było niesamowite.

Teraz, gdy dokonałeś tak wielkiego powrotu, jakie masz teraz plany dotyczące swojej kariery?

Plan jest taki, aby znaleźć najbardziej sensowną walkę. Henry Cejudo jest aktualnym mistrzem świata UFC i wezwał mnie po swoim ostatnim zwycięstwie. Odpowiedziałem na wezwanie dużą wygraną, a teraz chciałbym zobaczyć, jak ta walka się wydarzy.

Jest jednym z najlepszych na świecie i dlatego wchodzisz w ten sport - dlatego sprawdzasz się na najwyższym poziomie. Dla mnie walka z obecnym mistrzem świata w mojej kategorii wagowej, który również był na igrzyskach olimpijskich jako zapaśnik i zdobył złoty medal, byłaby niesamowita.

Aby przygotować się do walki o tytuł, podkręcasz intensywność?

W swojej karierze dużo walczyłem o mistrzostwa i zdobyłem mistrzostwo świata, więc nie jest mi to obce. Zostałem czołowym pretendentem i mistrzem świata oraz Hall of Fame, ponieważ każdą walkę traktowałem tak, jakby to była walka o mistrzostwo.

Częścią tego, co wyróżniało mnie na przestrzeni lat, jest to, że dużo żonglowałem. Zawsze była cicha krytyka dotycząca tego, czy w ciągu mojej kariery zawodowej za bardzo się przejmuję, ale po prostu czuję się szczęśliwy, że mam wsparcie, które mam i możliwość pracy z firmami takimi jak Trifecta. Ułatwia życie i sprawia, że ​​mój czas, energia i odżywianie są wykorzystywane w najlepszy możliwy sposób.

Trenujesz indywidualnie dla konkretnego wojownika, ale pod koniec dnia wszystko zależy od tego, co zamierzasz wystawić, gdy jesteś w oktagonie. To była długa droga jako mieszany artysta sztuk walki i po prostu mi się to podoba.

Dzięki uprzejmości Trifecta


Jeszcze bez komentarzy