Poniższe dwa akapity pochodzą z The Fructose Verdict, artykułu, który napisałem w 2013 roku:
„Znam ludzi, którzy tak bardzo boją się, że fruktoza zrujnuje ich sylwetkę, że nie będą nawet jeść jabłek. Usłyszałeś mnie? Nie jedzą nawet jabłek!
„Uważają, że fruktoza jest preferencyjnie odkładana wokół ich brzucha i są absolutnie pewni, że jej spożycie lub, sapiąc, syrop kukurydziany z wysoką zawartością fruktozy (HFCS), szybko pokryje ich wątrobę tłuszczem, tak że wygląda jak Hans Solo uwięziony w blok karbonitu.”
Rzeczy się nie zmieniły. Są gaje „ludzi budowy ciała”, którzy rutynowo unikają owoców, nie mówiąc już o dodawaniu fruktozy do przetworzonej żywności. Teraz jest absolutną prawdą, że istnieją dowody na to, że fruktoza może powodować stłuszczenie wątroby. Po spożyciu zachodzi proces z udziałem enzymów, który określa, czy wątroba potrzebuje paliwa i jeśli nie masz naprawdę wyczerpanej energii, to tam trafia fruktoza - do wątroby.
Chociaż fruktoza nie jest problemem w perspektywie krótkoterminowej, prawdopodobnie może zaburzyć czynność wątroby i ogólny stan zdrowia, jeśli będzie się utrzymywać przez dłuższy czas. W rzeczywistości jeden endokrynolog nazwał to nawet „alkoholem bez szumu”, ponieważ fruktoza jest podobno tak samo szkodliwa dla wątroby, jak bzdury.
Pozwolę sobie szybko dodać, że tak, umiarkowane lub duże ilości fruktozy z napojów słodzonych fruktozą i przetworzonej żywności mogą niekorzystnie wpływać na diabetyków, ale niemiecki naukowiec odkrył, że nie wpływa to dokładnie na osoby bez cukrzycy w ten sam sposób.
Co najbardziej zaskakujące, odkryli, że fruktoza zawarta w owocach, a nawet sokach owocowych, nie wpływa niekorzystnie na diabetyków lub osoby bez cukrzycy. W rzeczywistości wydaje się, że naturalne źródła fruktozy mają korzystne działanie: nie wpływają na wrażliwość na insulinę, a faktycznie poprawiają parametry wątroby.
Naukowcy zgromadzili 223 pacjentów, z których 161 miało cukrzycę typu 2, a 62 nie. Dali im pewną ilość owoców, soków owocowych, napojów słodzonych fruktozą, a nawet czystej fruktozy. Dali im „normalne” ilości i od umiarkowanych do wysokich.
Zmierzyli swój „wskaźnik stłuszczenia wątroby”, rejestrując odpowiedź insulinową (zarówno wątrobową, jak i obwodową), poziomy triglicerydów i gamma-glutamylotransferazy, wskaźnik masy ciała i obwód talii, a następnie przeprowadzili analizy regresji liniowej z wieloma zmiennymi.
Krótko mówiąc, badali piekielnie reakcje wątroby na fruktozę z różnych źródeł.
Każde podwojenie zawartości sacharozy i niezwiązanej z sacharozą (sacharoza to mieszanka glukozy i fruktozy w proporcji 50/50) i fruktozy niezwiązanej z sacharozą („wolna” fruktoza) ze słodzonych napojów bezalkoholowych zwiększało prawdopodobieństwo wystąpienia stłuszczenia wątroby u diabetyków typu 2 o Odpowiednio 16% i 17%.
Jednak każde podwojenie spożycia sacharozy i fruktozy niezwiązanej z sacharozą z owoców wiązało się ze zmniejszeniem o 13% szans na stłuszczenie wątroby. I fruktoza z soków owocowych? Nie wiąże się również ze wzrostem wskaźnika stłuszczenia wątroby.
Podobnie fruktoza z owoców lub soków owocowych nie wydawała się zwiększać oporności na insulinę.
Naukowcy doszli do wniosku, że „… spożycie fruktozy z napojów bezalkoholowych i podobnie słodzonych napojów wydaje się mieć szkodliwy wpływ na wrażliwość na insulinę obwodową i wątrobową, nawet jeśli jest spożywana w bardzo umiarkowanych ilościach dziennych. Natomiast fruktoza pochodząca z owoców nie była związana z niekorzystnymi efektami metabolicznymi, a nawet wykazywała odwrotny związek z zawartością tłuszczu wątrobowokomórkowego u osób z cukrzycą typu 2.”
Jeśli chodzi o osoby bez cukrzycy, zwiększenie spożycia fruktozy z napojów słodzonych fruktozą obniżyło wrażliwość wątroby na insulinę, ale nie obwodową wrażliwość na insulinę. Innymi słowy, dalsze spożywanie umiarkowanych ilości fruktozy z napojów może powodować otłuszczenie wątroby, ale niekoniecznie otłuszczenie talii.
Jednak fruktoza z owoców i soków owocowych nie miała żadnych szkodliwych skutków.
Nie pij sacharozy ani napojów słodzonych fruktozą - to dla Ciebie oznacza. Powinieneś jednak jeść owoce, a nawet soki owocowe (choć prawdopodobnie nadal zachowuj ostrożność w stosunku do tych ostatnich ze względu na gęstość kaloryczną, ale nie szkodliwy wpływ na wrażliwość na insulinę).
Owoce i soki owocowe zawierają pęczki polifenoli, które łącznie wydają się „leczyć” z wszelkich potencjalnie szkodliwych skutków nadmiernego metabolizmu fruktozy. Jak napisałem w The Polyphenol Diet, polifenole wydają się odgrywać dużą rolę w wywoływaniu wszystkich magicznych właściwości owoców (i warzyw), niezależnie od tego, czy chodzi o poprawę zdrowia układu krążenia, walkę z rakiem, czy zapobieganie chorobom wątroby i stabilizację poziomu cukru we krwi.
Jeszcze bez komentarzy