Porada Witamina, którą musisz wziąć… Poważnie.

5077
Abner Newton
Porada Witamina, którą musisz wziąć… Poważnie.

Potrzebujesz D

Jeśli nie biegasz po plaży lub nie biegasz po pustyni, prawdopodobnie nie spędzasz wystarczająco dużo czasu na słońcu. Wynik? Twój poziom witaminy D jest niższy niż w spodniach Lil Wayne'a. Wartość ta jest podwojona w przypadku sportowców uprawiających sporty halowe i szczurów na siłowni, które domyślnie mają niewielką ekspozycję na światło słoneczne.

Niedobór witaminy D - powszechna sytuacja dla osób mieszkających na półkuli północnej - sieje spustoszenie w zdrowiu i wydajności.

Wiele chorób na Zachodzie (cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, rak i zwiększona śmiertelność, żeby wymienić tylko kilka) było powiązanych z niedoborem witaminy D. Nawet niewielki brak witaminy D, choć nie zagraża życiu, może powodować bóle i ogólne uczucie letargu (1).

Na szczęście spożycie egzogennej witaminy D ma niezliczone korzyści dla sportowców i całej populacji.

Lista korzyści zdrowotnych dla pralni

Zacznijmy od pytania, które wzbudzi ciekawość każdego mięsaka: Czy suplementacja witaminą D wpływa na twoją siłę? A jeśli tak, to o ile?

Nauka mówi, że tak. W obszernym artykule badawczym zauważono, że codzienne spożycie witaminy D znacznie zwiększa siłę zarówno kończyn górnych, jak i dolnych (2).

W innym przeglądzie badającym wpływ witaminy D na pomiary siły u sportowców stwierdzono pozytywny wpływ na siłę mięśni. Należy zauważyć, że nie wszystkie D są równe. Witamina D2 nie miała wpływu, podczas gdy witamina D3 wykazywała wyraźny trend wzrostu siły, który wahał się od 1.37 do 18.75% w analizowanych badaniach (3).

Wydajność i ochrona zdrowia

Obietnica dodania kilogramów do wyciskania na ławce i maksymalnych przysiadów powinna przekonać nawet najbardziej sceptycznego brata na siłowni o jego zwiększających wydajność mocy. Ale czy dodatkowe D przyczynia się do wyników sportowych na boisku?

W badaniu przeprowadzonym w Wielkiej Brytanii z udziałem profesjonalnych sportowców i zdrowych osób nie uprawiających sportu, osoby przyjmujące 5000 IU D3 dziennie przez osiem tygodni doświadczyły znaczącej poprawy czasu sprintu na 10 metrów i wysokości skoku w pionie w porównaniu z osobami przyjmującymi placebo. Co ciekawe, naukowcy stwierdzili również, że nieodpowiednie stężenie witaminy D jest wręcz szkodliwe dla wyników sportowych (4).

Jeszcze inne badanie przeprowadzone na piłkarzach z college'u uczestniczących w NFL Scouting Combine wykazało związek między niskim D a napięciem mięśni kończyn dolnych lub urazem mięśnia rdzenia (5).

Jakby tego było mało, pozytywne efekty witaminy D nie ograniczają się do zwiększenia siły, poprawy wyników sportowych lub zapobiegania kontuzjom. Poziom witaminy D jest odwrotnie proporcjonalny do infekcji górnych dróg oddechowych. Jeśli masz mało D, ryzyko zachorowania na grypę znacznie wzrasta (6). Na większą skalę może to mieć wstrząsający wpływ nie tylko na wyniki poszczególnych sportowców, ale także na całą drużynę, jeśli grypa przejdzie przez skład.

Jak można się domyślić, dzienna dawka D chroni przed ostrą infekcją dróg oddechowych (7). Zrób więc sobie i innym przysługę, zaopatrując się w butelki witaminy D i upewnij się, że Twoi znajomi podążają za tym przykładem. W ten sposób, jeśli zdarzy ci się kichnąć prosto na grillu jakiegoś biednego soku po tym, jak łaskocze cię po żebrach nielegalnym uderzeniem lub dwoma w dzikiej szamotaninie w ustach podczas treningu, zostanie oszczędzony paskudny festyn flegmy, który w przeciwnym razie miałby nastąpić.

Co zrobić z tymi informacjami

Jeśli podejrzewasz, że masz niski poziom witaminy D, pierwszym krokiem jest wykonanie badania krwi. Po trzydziestce i tak powinieneś monitorować swoje wskaźniki zdrowia poprzez regularne badanie krwi, więc nie ma się z tego kpić.

Nawet jeśli wyniki badań laboratoryjnych wskazują, że mieści się w zakresie „akceptowalnych” poziomów D, wypijanie jednej lub dwóch pigułek każdego dnia, a tym samym przesunięcie liczby D od średniej do optymalnej, może tylko pomóc.

Ile potrzebujesz?

Prawdopodobnie więcej niż myślisz. Według Food and Nutrition Board 2000 IU to bezpieczny dzienny „tolerowany górny poziom” witaminy D. Jednak może to być niższe niż uzasadnione. W rzeczywistości dzienne dawki D3 do 10000 IU zostały uznane za bezpieczne u zdrowych osób (8).

Niemniej jednak nie możesz się pomylić biorąc trochę dodatkowej witaminy D. Jest tani, wygodny i co najważniejsze, działa.

Bibliografia

  1. Galesanu, C i Mocanu, V. Niedobór witaminy D i konsekwencje kliniczne. Revista medico-chirurgicala a Societatii de Medici si Naturalisti din Iasi. Kwiecień-czerwiec 2015; 119 (2): 310-318.
  2. Abrams, GD i in. Wpływ witaminy D na mięśnie szkieletowe i wyniki sportowe. Dziennik Amerykańskiej Akademii Chirurgów Ortopedycznych. 2018 Apr; 26 (8): 278-285.
  3. Chiang, CM i in. Wpływ suplementacji witaminy D na siłę mięśni u sportowców: przegląd systematyczny. Dziennik badań siły i kondycji. 2017 Feb; 31 (2): 566-574.
  4. Zamknij, GL i wsp. Ocena stężenia witaminy D u profesjonalnych sportowców bez suplementacji i zdrowych dorosłych w miesiącach zimowych w Wielkiej Brytanii: Implikacje dla funkcji mięśni szkieletowych. Journal of Sports Sciences. 2013; 31 (4): 344–353.
  5. Szpital Chirurgii Specjalnej. „Ponad połowa sportowców futbolu amerykańskiego ma niewystarczający poziom witaminy D: niedobór witaminy D jest powiązany z urazami mięśni.„ScienceDaily. 17 marca 2017 r.
  6. Ginde, AA i in. Związek między poziomem 25-hydroksywitaminy D w surowicy a zakażeniem górnych dróg oddechowych w trzecim krajowym badaniu dotyczącym zdrowia i odżywiania. Archiwa chorób wewnętrznych. 2009 Feb; 169 (4): 384-390.
  7. Martineau, AR i in. Suplementacja witaminy D w celu zapobiegania ostrym infekcjom dróg oddechowych: systematyczny przegląd i metaanaliza danych indywidualnych uczestników. BMJ 2017; 356: i6583.
  8. Hathcock, JN i in. Ocena ryzyka dla witaminy D. American Journal of Clinical Nutrition. 2007 Jan; 85 (1): 6-18.

Jeszcze bez komentarzy