Wojownik Nerd 3

2214
Quentin Jones
Wojownik Nerd 3

Uwaga redaktora: Niedawno przeczytaliśmy kolejny artykuł o atrybutach diety wegetariańskiej. W tym konkretnym artykule w Najważniejsze informacje dotyczące zdrowia newsletter, odważnie głoszący, że diety wegetariańskie są najzdrowszymi dietami, a podążanie za nią sprawi, że będziesz Żyj dłużej niż mięsożercy. Chociaż istnieje bardzo niewiele rozstrzygających danych na poparcie tych poglądów, autor Neal Barnard, lekarz i założyciel Komitetu Lekarzy ds.Odpowiedzialnej Medycyny, nie miał żadnych widocznych skrupułów, by wysuwać takie twierdzenia.

Chociaż przytoczył pewne badania na poparcie swoich twierdzeń, nawet najbardziej naukowo niepiśmienny czytelnik może napotkać problemy w następujących kwestiach:

„Badania adwentystów dnia siódmego - ludzi, którzy nie palą, nie spożywają alkoholu, nie jedzą mięsa i regularnie ćwiczą - wykazały, że dieta wegetariańska (z wyłączeniem innych zdrowych praktyk stylu życia) pozwala im żyć o około 10 lat dłużej niż niewegetarianie.”

Wybacz nam, doktorze. Barnard, ale jak to jest, że udało ci się wyodrębnić ten konkretny aspekt stylu życia (nie jeść mięsa) i dojść do wniosku, że był to jedyny powód ich dłuższego życia?

Przepraszam, musimy kichnąć: Bulllshittt!

Dziękuję Ci.

Jako kolejny dowód potwierdzający jego pro-wegetariańskie stanowisko, stwierdza, że ​​„Mięso jest również pozbawione kluczowych składników odżywczych, takich jak błonnik i witamina C.”

Oczywiście, że tak, ale żaden zjadacz mięsa, jakkolwiek żarliwy na swój sposób utylizowania mięsa, nie jest na tyle głupi, by sugerować, że powinno się jeść mięso i tylko mięso!

Poprosiliśmy Lonniego „Warrior Nerd” Lowery, aby przeciwstawił się niektórym z dr. Argumenty Barnarda. Możesz zechcieć zapamiętać kilka na następny raz, gdy zostaniesz zaatakowany przez jakąś pastowatą laskę, która ma łodygę selera w tyłku w związku z twoim jedzeniem mięsa.

„Zwykle nie jesteśmy szczególnie krytyczni, gdy przedstawiamy dowody, które wydają się potwierdzać nasze uprzedzenia.”

-Carl Sagan

W odpowiedzi na kolejne poruszenie „wstydu dla mięsożerców”, tym razem w kwestii długości życia, myślę, że powinniśmy uważać na rozpowszechnianie skażonej przekonaniami. Nowe dane, które są wygodne i satysfakcjonujące dla osobistych uprzedzeń niektórych ludzi, wymagają kontrdowodów, aby stworzyć zrównoważoną perspektywę. (Nawet naukowcy i nauczyciele zdrowia, jak widzisz, są ludźmi i mamy opinie, które mogą kolidować z wnioskami.W tym celu przeanalizujmy kilka faktów antropologicznych i fizjologicznych. Dyskutuj o nich tak, jak chcesz, ale rzeczywiście są one pożywką do kłótni… hm, pomyślał.

Po pierwsze, wielu antropologów wywnioskowało na podstawie zapisów kopalnych, że:

ZA. Niektórzy z naszych najwcześniejszych przodków, australopiteki, wyewoluowali większe mózgi i mniejsze wnętrzności z powodu obecności mięsa w ich diecie. Przyjrzyj się dobrze klatce piersiowej goryla w kształcie dzwonu; wszystkie te metry przewodu pokarmowego są potrzebne do przetworzenia obfitych ilości stosunkowo mało odżywczej materii roślinnej. To sprawia, że ​​pasą się i gryzą przez co najmniej jedną trzecią dnia. Spójrzmy teraz na współczesny ludzki szkielet: duży mózg, stosunkowo wąskie żebra i krótsze jelito. Jedząc mocno pożywne mięso możemy pozostawić wypas potulnym roślinożercom. Wszystkie te kalorie i składniki odżywcze już zgromadzone w ich mięsie można przeznaczyć na zbudowanie większego, wymagającego humanoidalnego mózgu. ja.mi. nie ma już potrzeby tworzenia ogromnej struktury jelit (bez kalamburów, proszę). Z pewnością starożytne społeczeństwa potrzebowały czasu na polowanie, ale wydaje się, że to również wyostrzyło nasz intelekt, współpracę i społeczeństwo.

b. Później w zapisie kopalnym dowody z Homo Heidelbergensis (np.sol. Altamura Man, którego nazwiemy „HH”) wyraźnie pokazuje, że nie tylko mieli kamienne topory do polowania, plastry kości zwierząt (starożytne nosorożce, „woły” itp.).) ujawniają, że ci faceci też byli rzeźnika. Nawet ich wyrostki robaczkowe stawały się większe i mocniejsze jak szkielet myśliwego. Pomyślmy o tym. Opuszczając ciepłą Afrykę z całoroczną roślinnością, HH musiał przetrwać i jakoś rozprzestrzenić się w zimniejszej sezonowej Europie. To wypleniło głupków i pasących się właśnie tam. Zimą nie ma roślin, ale zwierzęta mogą pozostać pożywieniem. Wydaje się, że wzajemny efekt jedzenia mięsa bogatego w składniki odżywcze i współpracy w coraz bardziej złożonych polowaniach i społecznościach społecznych, aby przetrwać, położył podwaliny pod współczesne społeczeństwo.

do. A co z efektami ubocznymi dużych mózgów? Przy rozmiarze o 25-30% większym niż wcześniejszy Homo Erectus, HH i współcześni ludzie nie mają określonego uzębienia aż do około szóstego roku życia. Stwarza to „niedojrzałość żywieniową” i dłuższą zależność od rodziców. Ostatecznie skutkuje to większą ilością nauki i silniejszymi więziami rodzinnymi i wspólnotowymi. Nawet język może stać się bardziej złożony z tym wielkim, napędzanym mięsem mózgiem i dodatkowymi lekcjami od starej mamy. Okej, może jedzenie mięsa nie jest takie barbarzyńskie?

A ponieważ nie jestem antropologiem, spójrzmy na fizjologię wspomagającą:

1. Ludzie mają oczy skierowane do przodu jak drapieżnik.

2. Człowiek G.ja. zawiera enzymy nastawione na rozkładanie tkanki zwierzęcej.

3. Mamy siekacze i kły - one nie służą do mielenia trawy.

4. Ponownie mamy tę wąską klatkę piersiową i nowoczesną talię, która jest nawet uważana za atrakcyjną seksualnie (atrakcyjność samej szczupłej talii [czy to szkieletowej, czy miękkiej] może sugerować biologiczną sprawność partnerowi).

5. Nasza obfitość tkanki mózgowej jest niezwykle wymagająca metabolicznie (weź pod uwagę przepływ krwi, dostarczanie składników odżywczych, zbędne systemy wspierające ją itp.) - do tego stopnia, że ​​wydaje się, że mięso odegrało zasadniczą rolę w umożliwieniu jego rozwoju.

Nic z tego nie oznacza, że ​​owoce i warzywa są złe (duh). Badania nad dietą paleo potwierdzają stałe spożycie roślin. Dane dotyczące izotopowego szkieletu i włosów ujawniają coraz więcej. Wiemy, że materiał roślinny rzeczywiście był powszechny w diecie w całej niedawnej (rolniczej) historii - nawet jeśli jego obecność może być domyślnym wyborem ze względu na czasami względny niedobór mięsa.

Do diabła, w zapobieganiu chorobom przewlekłym Amerykanie mogą podwoić lub więcej spożycia owoców i warzyw. Pomijając referencje, około połowa z nas otrzymuje Żaden danego dnia. Człowiek nie powinien żyć samym mięsem. Nie twierdzę, że dieta mięsna nie może stać się potwornie niezdrowa, ale to samo można powiedzieć o diecie bezmięsnej. (Znasz kiedyś jednego z tych „wegetarian”, którzy nie jedzą prawdziwych warzyw, ale potępiają cię, gdy wlewają ptysie serowe?)

Wciąż tam tych, którzy są wystarczająco chętni i zdolni, aby zdrowo zaplanować brak mięsa. Choć nienaturalne, nieliczni mogą nawet nauczyć się, aby odnieść sukces dzięki ścisłemu weganizmowi (nawet unikając mleka i jajek). Być może będą nawet żyć 2-4 lata dłużej z powodu redukcji kalorii i pewnych obfitości fitochemicznych, przynajmniej w porównaniu do biednych soków jedzących typową, kiepską zachodnią dietę. Chociaż takie dane są korelacyjne, a zatem nie wykazują związku przyczynowo-skutkowego (tj.mi. wiele czynników związanych ze stylem życia zakłóca dane), sugerują one pewne korzyści wraz z ryzykiem.

I wreszcie, nawet globalny ekosystem byłby bardziej wydajny przy zmniejszeniu ogólnego spożycia mięsa.

Ale po co udawać, że nie jesteśmy wszystkożerni z założenia? Nie ignorujmy tych wszystkich cech anatomicznych i fizjologicznych, które sugerują „naturalność” spożycia mięsa przez ludzi drapieżnych. Nie rzucajmy okiem na fakt, że zwierzęta jedzące zwierzęta są niezbędną częścią łańcucha pokarmowego (pomyśl o usunięciu pojedynczego gatunku drapieżnika i zobacz, co ostatecznie otrzymasz). Nie zapomnijmy jakość życia z punktu widzenia kulturysty; dłuższe życie nie jest atrakcyjne dla wszystkich, jeśli oznacza bycie mniejszym lub anemicznym, a nawet sfrustrowanym. Gdybym był weganinem, wiedząc, że brakuje mi niektórych zoochemikaliów (np.sol. kreatyna, CLA, karnozyna, EPA i DHA, B12 itp.) i bogate źródło innych składników odżywczych (witamin, minerałów, wysokiej jakości białka) przeszkadzałoby mi osobiście. Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby uzyskać i zachować potężną sylwetkę.

Nie zapominajmy więc o wkładzie produktów pochodzenia zwierzęcego w nasze konkretne cele związane z budową ciała, a także w ewolucję człowieka i współczesne społeczeństwo. Skamieniałości i anatomia człowieka (tej ostatniej uczyłem na poziomie kolegialnym) dostarczają przekonujących, a czasem niezależnych dowodów na to, że mięso jest dobre.

Skoro kulturyści skłaniają się ku „myśliwemu”, a nie (jakkolwiek długowiecznej) „pasącej się” części ludzkiego spektrum, powtórzmy to ostatnie zdanie.

Mięso jest dobre.


Jeszcze bez komentarzy