Zawsze słyszysz, że kortyzol jest wrogiem wzrostu mięśni, ale często pomijanym faktem jest to, że potrzebujesz go do prawidłowego funkcjonowania; potrzebujesz go, aby móc radzić sobie ze stresującymi wydarzeniami i ciężko trenować. Krótko mówiąc, potrzebujesz tego do życia.
Weź pod uwagę, że kiedy twoje ciało musi poradzić sobie ze stresującymi wydarzeniami, w tym ciężkim treningiem, uruchamia się, wykonując następujące czynności, dzięki uprzejmości kortyzolu:
Wszystko to powinno pokazać, że nie chcesz całkowicie obniżać poziomu kortyzolu. Prowadziłoby to do chronicznego zmęczenia, depresji, przewlekłego bólu mięśni i stawów oraz niemożności regulowania którejkolwiek z funkcji wymienionych powyżej.
Podobnie nie chcesz zbyt dużo kortyzolu, ponieważ może to prowadzić do problemów, takich jak:
Jak widać, na pewno chcesz kontrolować kortyzol. W naszym scenariuszu hormonalnym Złotowłosa i Trzech Niedźwiedzi nie chcemy zbyt niskiego poziomu kortyzolu ani zbyt wysokiego; chcemy, żeby było dobrze.
Dostępnych jest wiele suplementów obniżających poziom kortyzolu. Niektóre, takie jak glicyna, mogą mieć przyzwoity efekt, ale efekt jest pośredni, ponieważ wprowadza mózg w tryb odpoczynku i regeneracji, a nie bezpośrednio dotyczy kortyzolu.
Fosfatydyloseryna jest fajna, ale skuteczne dawki są bardzo drogie. Adaptogeny, takie jak rhodiola i aswhaganda, mogą mieć wpływ, ale kontrola kortyzolu to tylko niewielka część tego, co robią.
Faktem jest, że większość suplementów kortyzolu jest do dupy lub jest zawyżona. Najlepsza substancja pomagająca kontrolować kortyzol nie jest przeceniona, ale nie jest zbyt seksowna. Prawdę mówiąc, jesteś z nim dobrze zaznajomiony: węglowodany!
Węglowodany zmniejszają produkcję kortyzolu, podnosząc poziom cukru we krwi i dostępność energii. Pamiętaj, jedną z głównych funkcji kortyzolu jest mobilizowanie zmagazynowanej energii, aby stawić czoła walce lub uciec, ale jeśli ostatnio zjadłeś trochę węglowodanów, w twoich żyłach płynie mnóstwo energii (cukru) i jest ona łatwiej dostępna niż ta, która jest przechowywana w twoje rezerwy. W związku z tym istnieje mniejsza potrzeba mobilizacji, mniejsze zapotrzebowanie na kortyzol.
Spójrz na bezsenność, której doświadczają zawodowi kulturyści (lub ktokolwiek stosujący bardzo restrykcyjną dietę), kiedy przygotowują się do pokazu, szczególnie w ciągu ostatnich 4-5 tygodni. Wtedy kalorie i węglowodany są szczególnie niskie.
Organizm stale potrzebuje kortyzolu, aby zmobilizować energię, a ponieważ u tych osób kalorie i węglowodany są tak niskie, poziom kortyzolu pozostaje podwyższony przez cały dzień, a nawet do wieczora. Kortyzol zwiększa wtedy adrenalinę, a adrenalina pozostaje na wysokim poziomie, przez co właściwie nie można spać.
Dlatego też osoby na diecie keto lub przerywanym postu mają dużo energii w ciągu dnia: niejedzenie węglowodanów w ciągu dnia prowadzi do obniżenia poziomu cukru we krwi. Niższy poziom cukru we krwi zwiększa poziom kortyzolu, dzięki czemu poziom cukru we krwi może zostać podniesiony. Tymczasem podwyższony kortyzol podnosi poziom adrenaliny. BUM! Energia!
Ale to energia kosztuje. Na dłuższą metę nadmiernie stymulujesz receptory beta-adrenergiczne i ostatecznie znieczulasz na kortyzol, co prowadzi do problemów wymienionych wcześniej.
Więc tak, spożywanie węglowodanów to bardzo prosty sposób na kontrolowanie poziomu kortyzolu… ale ma swoje wady.
Głównym problemem związanym ze stosowaniem węglowodanów do kontroli kortyzolu jest to, że bardzo łatwo jest przesadzić. W końcu ilu z nas naprawdę mierzy nasze jedzenie? Co gorsza, większość źródeł bogatych w węglowodany ma zwykle wysoką kaloryczność, co ułatwia spożywanie o wiele więcej niż powinno.
Z biegiem czasu to nadmierne spożycie kalorii i ciągłe uwalnianie insuliny może znieczulić receptory insuliny i znacznie utrudnić uzyskanie szczupłej i umięśnionej sylwetki.
Inną kwestią, przynajmniej jeśli chodzi o wyniki podczas ćwiczeń lub wydarzeń sportowych, jest to, że chcesz węglowodanów, które są szybko i łatwo wchłaniane bez powodowania nadmiernego uwalniania insuliny. To trudne do znalezienia połączenie, ponieważ normalnie, jeśli spożywasz konwencjonalne „szybko wchłanialne węglowodany”, takie jak cukier prosty, słodycze, biały chleb itp., szybko dostają się do krwiobiegu, ale także powodują zdumiewająco wysokie wydzielanie insuliny.
Problem z wysoką odpowiedzią na insulinę podczas treningu polega na tym, że może ona prowadzić do „reaktywnej hipoglikemii”, która ma miejsce, gdy organizm staje się paradoksalnie hipoglikemiczny (niski poziom cukru we krwi) w odpowiedzi na spożywanie cukru.
Dzieje się tak, że ogromny bolus niewłaściwych rodzajów węglowodanów spowoduje ogromne uwolnienie insuliny, ale ta duża ilość insuliny szybko pozbędzie się całego cukru (wysyłając go do mięśni, wątroby lub zapasów tłuszczu), pozostawiając pacjent z niskim poziomem cukru we krwi.
To sprawia, że osiągnięcie dobrych wyników fizycznych i psychicznych jest prawie niemożliwe. Jesteś słabszy i możesz nawet oszołomić i stracić koncentrację i koordynację. Co więcej, ta reaktywna hipoglikemia doprowadzi dokładnie do tego, czego staramy się uniknąć: do nadmiaru kortyzolu.
Kiedy organizm wyczuje hipoglikemię, uwalnia zarówno kortyzol, jak i glukagon, aby zmobilizować zmagazynowaną glukozę i przywrócić normalny poziom cukru we krwi. Jeśli podczas treningu wystąpi reaktywna hipoglikemia, w końcu będziesz produkować więcej kortyzolu niż normalnie wytwarzałbyś bez węglowodanów!
Z drugiej strony, jeśli spożywasz „wolniej wchłaniane węglowodany” lub spożywasz je z trudniejszymi do strawienia pokarmami (spowolnienie trawienia spowolni również wzrost poziomu cukru we krwi i doprowadzi do zmniejszenia poziomu insuliny), prawdopodobnie unikniesz reaktywnej hipoglikemii.
Ale nawet to wiąże się z problemem - trawienie pozbawi cię energii treningowej. Kiedy trawisz jedzenie, przepływ krwi jest kierowany z mięśni do układu pokarmowego, w którym to przypadku Twój trening będzie do niczego.
Dlatego wolę skoncentrowane odżywianie okołotreningowe.
Finibar ™ to baton białkowo-energetyczny zaprojektowany, aby zmaksymalizować wydajność treningu i wyników sportowych. Zawiera szybko wchłaniające się węglowodany i optymalną do treningu ilość białka.
Dlaczego jest to idealny baton do kontrolowania kortyzolu i napędzania naszych treningów? Z następujących powodów:
Pisałem o tym, że Plazma ™, formuła treningowa Biotest do brutalnych treningów, jest najlepszą formułą przed i w trakcie treningu.
Podobnie jak Finibar, powoduje uwalnianie bardzo małej ilości insuliny. Oba zawierają wysoko rozwinięty funkcjonalny węglowodan, który prowadzi do niewielkiego i ograniczonego uwalniania insuliny. Ale, prawdę mówiąc, nie ma na świecie lepszej przed i w trakcie treningu niż Plazma. Jednak Finibar ™ zajmuje drugie miejsce i może być niezwykle przydatny w czterech konkretnych sytuacjach:
Węglowodany mogą być Twoim najlepszym sprzymierzeńcem w kontrolowaniu poziomu kortyzolu podczas treningu oraz optymalizacji wydajności i regeneracji, ale niewłaściwe podejście może przynieść złe skutki. W rzeczywistości znaczna większość osób, które fałszywie twierdzą, że węglowodany okołotreningowe nie działają, to albo keto zealoci, albo stosowali niewłaściwy rodzaj węglowodanów / posiłków przed treningiem, co prowadzi do reaktywnej hipoglikemii lub zaburzeń trawienia.
Tak się nie stanie z Finibarem. To prosta, niedroga strategia, która ujarzmi kortyzol.
Jeszcze bez komentarzy