Do niedawna wiedzieliśmy, że zioło Eurycoma longifolia, znane również jako tongkat ali, podnosi poziom testosteronu. Wiedzieliśmy, że zapobiega konwersji testosteronu do estrogenu. Wiedzieliśmy, że uwalnia związany testosteron, aby był dostępny dla mięśni.
Wiedzieliśmy też, że Eurycoma prowadzi do lepszych erekcji, ale myśleliśmy, że ten ostatni punkt był tylko szczęśliwym efektem ubocznym napędzanego testosteronem wzrostu libido.
Niewiele wiedzieliśmy, że Eurycoma wygląda tak, jakby zwiększała siłę erekcji dzięki całkowicie oddzielnemu mechanizmowi, który działa niezależnie od testosteronu i który w połączeniu z innymi atrybutami kwalifikuje go jako zioło, które jest tak bliskie bycia afrodyzjakiem, jak jest.
Szacuje się, że oszałamiające 30 do 40% ludzi odczuwa brak zainteresowania seksualnego przez co najmniej kilka miesięcy w danym roku.
Ten pozbawiony radości brak pożądania może być spowodowany depresją, lekami, cukrzycą, niedoczynnością tarczycy, problemami społecznymi i interpersonalnymi lub, oddzielnie, jednym z wielu stanów lub sytuacji, które mogą hamować uwalnianie dopaminy.
Brak pożądania seksualnego może być również spowodowany neurochemicznym brakiem sprzężenia zwrotnego po stymulacji seksualnej, zaburzeniami w neurotransmiterach mózgu i oczywiście niskim poziomem hormonów steroidowych, w tym przede wszystkim testosteronu.
Do tej pory jedynymi dostępnymi lekami w leczeniu niskiego libido był sam testosteron i niektóre niedostatecznie zbadane leki ziołowe. Wprowadź Eurycoma longifolia.
Wydaje mi się, że to trochę etnocentryczne sugerowanie w jakikolwiek sposób, że Eurycoma longifolia jest nowym odkryciem, ponieważ malezyjscy mężczyźni używają go od setek lat, aby poprawić zarówno ilość, jak i jakość swoich stosunków seksualnych.
Prawdopodobnie jedyną nowością w nim jest rosnąca popularność w świecie zachodnim i poszerzone zrozumienie mechanizmów związanych z jego libido i właściwościami poprawiającymi wydajność.
Do niedawna myśleliśmy, że efekty seksualne Eurycoma były związane wyłącznie z dwoma konkretnymi quassinoidami, które dla tych z Was, którzy mają praktyczną wiedzę z zakresu biochemii, są triterpinami zmienionymi metabolicznie.
Te dwa quassinoidy - eurykomanon i 13-alfa- (21) dihydro eurykomanon - podnoszą poziom hormonu luteinizującego (LH) i hormonu folikulotropowego (FSH), co z kolei kieruje jądra do wypuszczania większej ilości testosteronu.
Na tym jednak się nie kończy. Eurycoma dodatkowo zwiększa poziom testosteronu poprzez dwa dodatkowe mechanizmy biochemiczne. Zarówno blokuje konwersję testosteronu do estradiolu (zapewniając w ten sposób wyższy poziom testosteronu), jak i selektywnie kontroluje konwersję DHEA do testosteronu.
Wszystko to wyjaśnia, dlaczego uważaliśmy, że to malezyjskie zioło prowadzi do lepszych erekcji. Nie wiedzieliśmy, że w grę wchodzi oddzielny mechanizm, o wiele bardziej niezawodny niż to, co mogłoby się zdarzyć przy podwyższonym poziomie hormonu płciowego.
Erekcja to cud hydrauliki. Mówiąc najprościej, nie różni się zbytnio od nadmuchiwanych mężczyzn z wymachiwanymi ramionami, które widzisz przed salonami samochodowymi, ale wiesz, bez ramion wymachujących. Oczywiście, aby być naukowo dokładnym, „ludzie od rur” są bardziej związani z pneumatyką niż hydrauliką i dużo, dużo prostszy, ale pojęcie ciśnienia jest nadal podobne.
Początkowo myśl pobudzająca lub bodziec zewnętrzny wysyła chemiczne komunikaty do tętnic prącia, po czym tętnice rozluźniają się i pozwalają na przepływ ogromnej ilości krwi. Następnie żyły zwężają się, co powoduje ucisk na penisa i wysyła go w niebo, przynajmniej idealnie.
Jednym z chemicznych komunikatów wywołujących erekcję jest tlenek azotu. Inną jest rodzina chemikaliów znanych jako kinazy rho (ROCK). Występują w wielu tkankach i wiadomo, że mają zastosowania terapeutyczne w różnych stanach, w tym w raku, astmie, cukrzycy i, jak jest to związane z naszą obecną dyskusją, erekcji.
Kiedy hamujesz ROCK, uzyskujesz większe i silniejsze erekcje, a Eurycoma została odkryta w ostatnich badaniach, aby specyficznie hamować ROCK-2, działanie, które według naukowców może wyjaśniać użycie zioła jako „afrodyzjaku” i leczenia zaburzeń seksualnych. (Shahira)
Oczywiście silne erekcje osiągnięte dzięki zastosowaniu Eurycoma mogą być również wynikiem synergizmu między podwyższonym testosteronem, hamowaniem ROCK-2 i być może jeszcze innymi, jeszcze nie odkrytymi mechanizmami.
Pomimo tych wszystkich radosnych wiadomości dotyczących erekcji, zdrowy układ rozrodczy to coś więcej niż podwyższony poziom testosteronu w surowicy i mocne erekcje, a to jest płodność. Wygląda na to, że Eurycoma również odgrywa w tym dużą rolę.
Możesz dodać kolejną ponurą statystykę seksualną do tej epidemii braku zainteresowania seksualnego, którą opisałem wcześniej: Prawie 15% par w Stanach Zjednoczonych jest bezpłodnych, a około połowa przypadków dotyczy mężczyzny.
Jedna metaanaliza 61 badań na całym świecie wykazała, że ogólna tendencja spadkowa liczby plemników i objętości nasienia w ciągu ostatnich 50 lat. Nie wiadomo, czy jest to spowodowane atakiem środowiskowym (estrogeny środowiskowe), godnym pożałowania trendem ewolucyjnym, czy zbyt ciasnymi rajstopami.
Liczne badania wykazały jednak, że Eurycoma zwiększa objętość nasienia ludzi i zwierząt, liczbę plemników i ruchliwość plemników:
Wszystko, co zwiększa poziom testosteronu, może i powinno zwiększać masę mięśniową, zakładając, że występuje w połączeniu z pewnego rodzaju treningiem oporowym i odpowiednim spożyciem składników odżywczych.
Niestety, nie przeprowadzono wielu badań nad Eurycoma w celu sprawdzenia tego założenia, chociaż co najmniej dwa dały obiecujące wyniki. W jednym badaniu z udziałem mężczyzn w wieku od 57 do 72 lat, 400 mg. dzień Eurycoma przez 5 tygodni zwiększył wolny i całkowity testosteron z mierzalnym wzrostem „siły mięśniowej”.”(Henkel i in.).
Inne badanie obejmowało 14 mężczyzn, którzy podjęli intensywny program treningu siłowego podczas przyjmowania 100 mg. Eurycoma dziennie. Mężczyźni istotnie zwiększyli obwód ramion w porównaniu z placebo (6.8% do 2.8%). (Hamzah & Yusof).
Powinno być oczywiste, że eurycoma sama w sobie jest silnym wzmacniaczem testosteronu / „afrodyzjakiem”, ale Biotest zdecydował się połączyć go z dwoma dodatkowymi potężnymi wzmacniaczami / modulatorami testosteronu w swoim Alpha Male®.
Każda porcja (2 tabletki) zawiera 100 mg. ekstraktu z Eurycoma longifolia (standaryzowany tak, aby zawierał możliwie największą ilość dwóch głównych bioaktywnych quassinoidów) wraz z 20 mg. węglanu forskoliny i 500 mg. Tribulus terrestris.
Dla tych z Was, którzy nie znają forskoliny, jest to polifenol, który stymuluje produkcję enzymu o nazwie cyklaza adenylanowa, który z kolei zwiększa poziom przekaźnika komórkowego zwanego cyklicznym AMP lub w skrócie cAMP.
Z kolei podwyższony poziom cAMP zwiększa poziom testosteronu, oprócz zwiększenia wydzielania T4 przez tarczycę (zwiększone spalanie tłuszczu), rozbijania trójglicerydów, zwiększania syntezy białek w mięśniach szkieletowych oraz zwiększania aktywacji brunatnej tkanki tłuszczowej, czyli BAT (co powoduje więcej spalanie tłuszczu, chociaż poprzez inny mechanizm).
Tribulus terrestris jest idealnym towarzyszem dla tych dwóch pozostałych związków zwiększających testosteron, ponieważ jego podstawową funkcją jest zwiększenie gęstości receptorów androgenowych w mózgu (i prawdopodobnie również w tkance mięśniowej). Oznacza to, że każdy uwolniony testosteron dzięki uprzejmości Eurycoma i forskoliny ma dużo więcej miejsca na „zaparkowanie” na komórkach i zainicjowanie efektów biochemicznych.
Razem te trzy związki są najlepszą rzeczą do rzeczywistego zastrzyku testosteronu za pomocą ścigacza Viagry. Przyjmować 1-2 kapsułki rano na czczo, popijając 8 uncjami wody. Powtórz 6 do 8 godzin później.
Jeszcze bez komentarzy