Sucker Punch Paul Chek

2488
Oliver Chandler
Sucker Punch Paul Chek

Podczas ostatniej recesji gospodarczej wielu przyjęło wyrażenie „zamień katastrofę w szansę”.

Po niedawnym wywiadzie z pedagogiem, autorem, mówcą i ekspertem od ćwiczeń Paulem Chekiem miałem okazję dowiedzieć się, co dokładnie oznacza to wyrażenie.

Moja godzinna rozmowa z Paulem Chekiem właśnie dobiegała końca, gdy nagle zdałem sobie sprawę, że mój dyktafon nie nagrywa głosów.

Na szczęście robiłem notatki; W rzeczywistości 20 gorączkowych stron. Ale Paul Chek, jedna z najbardziej kontrowersyjnych, wygadanych postaci w dzisiejszej branży, nie jest do końca znany z tego, że mówi krótko, ukąszenia dźwięku przyjazne MTV.

Paul Chek jest człowiekiem z misją i kiedy przemawia, jego słowa to odzwierciedlają. Nie ma skruchy w przekonaniu, że wiele „nowoczesnych” podejść do opieki zdrowotnej jest albo błędnymi, całkowicie błędnymi, albo praktykami opartymi na agendzie, których celem jest wyłącznie pompowanie kont bankowych wielkiej maszyny farmaceutycznej.

Ze względu na swoje twarde podejście Paul zraził wielu swoich rówieśników, którzy normalnie chwaliliby go jako wizjonera, który zrewolucjonizował dziedzinę ćwiczeń korekcyjnych. Zamiast tego kwestionują jego praktyki, krytykę metody naukowej i holistyczne podejście do zdrowia i dobrego samopoczucia. Niektórzy mówią, że jest po prostu doskonałym terapeutą, który posunął się za daleko, inni mówią, że jest totalnie szalony.

Krytyka sprawia, że ​​Paul mówi głośniej.

W wyniku mojego technicznego nieszczęścia musiałem dużo pomyśleć o tym, co powiedział Paul. Musiałem spojrzeć na moje krótkie gryzmoły i zadać sobie pytanie, czy tak naprawdę powiedział, czy w jakiś sposób źle zinterpretowałem wiadomość? Musiałem porównać to, co wydawało mi się, że słyszałem, z innymi publikacjami, które opublikował, i w końcu wymienić e-maile z Paulem, aby upewnić się, że nie słyszę podświadomie rzeczy, które chciałem usłyszeć, lub wstawiać moje „programowanie”, kiedy powinienem był słuchałem jego głosu.

W końcu cieszę się, że poświęciłem czas na wyszukanie głosu stojącego za jego przesłaniem i zachęcam do zrobienia tego samego.

Pamiętaj, łatwo (i leniwie) jest odrzucić rzeczy, które podważają twoje przekonania; potrzeba wysiłku i dojrzałości, aby opuścić swoje mechanizmy obronne i spróbować je zrozumieć. Ponieważ nigdy nie wiesz, gdzie czeka na Ciebie okazja.

Więc bez zbędnych ceregieli, poznaj Paula Cheka.

T-Nation: Paul, byłeś siłą stojącą za wieloma koncepcjami treningowymi, które są obecnie uważane za podstawowe, takie jak szwajcarska praca z piłką, ciężki trening brzucha…

Paul Chek: Mam zamiar cię na tym zatrzymać. Cieszę się, że wspomniałeś o szwajcarskim treningu piłkarskim i rdzeniowym, ponieważ są to rzeczywiście obszary, które pomogłem rozwinąć i przedstawić publicznie.

Czasami chodzę na publiczne siłownie i widzę, jak trenerzy tarzają się na szwajcarskich piłkach lub wykonują zaplanowane przeze mnie procedury. Ale kiedy wchodzę do Internetu i popełniam błąd, czytając niektóre gówna, które ludzie o mnie mówią, można by pomyśleć, że jestem pieprzonym idiotą.

Kiedy zacząłem używać szwajcarskiej piłki ze sportowcami, ludzie myśleli, że zwariowałem. Z pewnością szalone, mimo że uzyskiwałem wyniki, o których w tamtym czasie nikt nie słyszał.

Ale dziś każdy trener z półdniowym certyfikatem ma swoich klientów na szwajcarskiej piłce i nie mają pojęcia, skąd wziął się ten pomysł! Ten sam facet, którego myślą, że jest tak szalony, że powinien być zamknięty w wyściełanej celi, jest również odpowiedzialny za uświadomienie wielu zasad treningowych używanych przez trenerów i trenerów na całym świecie.

T-Nation: Zakładam, że to musi cię wkurzyć.

Paul: Tak i nie. Z jednej strony, kiedy ludzie krytykują moje filozofie, dyskredytują też dużo pracy, którą mój zespół włożył w obserwację, testowanie i weryfikację tych teorii. Mam ponad 10000 lekarzy Chek Practitioners i CHEK Holistic Lifestyle Coach, i uwierz mi, to nie są głupi ludzie.

Więc kiedy ktoś loguje się na forum dyskusyjne po przeczytaniu pół akapitu czegoś, co napisałem, i pisze, że Paul Chek jest idiotą, to może być… irytujące czasami. Odrzucenie 25 lat pracy i wkładu w dziedzinę, ponieważ nie zgadzasz się z odniesieniem do duchowości lub rolnictwa ekologicznego? Daj spokój, to jest po prostu ograniczone i leniwe.

Ale z drugiej strony, jeśli historia nas czegoś nauczyła, to tego, że w każdej dziedzinie wszyscy prawdziwi pionierzy mają strzały w plecach. Byłem i prawdopodobnie zawsze będę pionierem w tej branży. Więc jeśli to oznacza, że ​​jakiś niedorozwinięty umysł na komputerze powie, że jestem szalony, niech tak będzie.

T-Nation: Wspomniałeś o duchowości. Dlaczego uważasz, że duchowość jest integralną częścią treningu siłowego?

Paul: Badania pokazują, że lęk numer jeden, jaki ludzie odczuwają, to strach przed śmiercią, a zaraz po nim wystąpienie publiczne. Uważam, że ludzie boją się śmierci tylko dlatego, że jej nie rozumieją. Śmierć jest tylko „zwróceniem świadomości do wewnątrz”.

Tam siedzisz w środku Twój umysł, który składa się z Twoich wyroków. W życiu mamy taką możliwość udekoruj naszą trumnę że tak powiem. Wszystko, co możemy ze sobą zabrać, to to, kim staliśmy się jako osoba. Nic innego nie pasuje do metaforyczności ucho igły dusza przechodzi.

Kiedy umierasz, nie bierzesz ze sobą samochodu, domu, konta bankowego pełnego pieniędzy ani kolekcji trofeów kulturystycznych, które masz w garażu. Wszystko, co zabierasz ze sobą, jest tym, czym się stałeś. Nauczyłeś się kochać? Czy dorastałeś jako osoba, stałeś się bardziej samoświadomy, samorealizująca się osoba??

T-Nation: To brzmi jak Maslow.

Paul: Maslow's Hierarchy of Needs powinien znajdować się na plakacie w każdej zaatakowanej sterydami siłowni na świecie. Na szczycie piramidy całej, kompletnej, rozwiniętej osoby znajduje się samorealizacja. Rzeczy takie jak witalność, znaczenie i kreatywność są częścią samorealizowanej osoby.

Daleko na dole piramidy są takie rzeczy, jak potrzeby fizjologiczne, w których, jak sądzę, znajdowałoby się więcej mięśni. Chodzi mi więc o to, po co skupiać się na budowaniu mięśni, jeśli nadal jesteś idiotą? Jeśli nie uczysz się kochać, czy nie dodasz idiocie po prostu mięśni?

Moja definicja „idioty” to ktoś, kto wielokrotnie używa tych samych metod, które nie osiągnęły oczekiwanych rezultatów w przeszłości, a jednocześnie spodziewa się lepszego rezultatu, lub ktoś, kto zachowuje się nieodpowiedzialnie, gdy powinien postępować odpowiedzialnie; co jest właściwie definicją neurotyka, ale działa zamiennie.

Krótko mówiąc, po co spędzać czas na siłowni, zwiększając przysiady, martwy ciąg lub rozmiar ramion, jeśli nie ma wzmocnienia twoich mocnych i emocjonalnych mocnych stron i zdolności, czyli „świadomości duchowej”?

T-Nation: Paul, wielu podnośników wyłącza się, gdy temat zwraca się do Boga i duchowości. Jesteś w grze w podnoszeniu dłużej niż wiele osób, więc musisz zrozumieć, że ciężarowcy są bardzo sceptyczni wobec wszystkiego, co nie jest łatwe do zmierzenia lub zaobserwowania. Jak sprawić, by ciężarowcy uwierzyli w te abstrakcyjne koncepcje?

Paul: Pierwszą rzeczą, do której muszę się odnieść, jest idea robienia założeń. Kiedy mówię o Bogu, duchowości i marzeniach, ludzie zakładają, że mówię o tych samych rzeczach, którymi są. Na przykład, jaka jest twoja definicja duchowości?

T-Nation: Nie wiem. Powiedziałbym, że osoba duchowa to ktoś, kto próbuje żyć swoim życiem w sposób, który przyznaje, że jest częścią czegoś większego.

Paul: Zadawałem to pytanie tysiące razy i to właściwie jedna z lepszych definicji, jakie słyszałem.

Jak powiedziałem wcześniej, moja definicja duchowości to branie odpowiedzialności za to, co tworzysz, chwila po chwili. Osoba duchowa nie obwinia innych za ich sytuację i przyjmuje pełną odpowiedzialność za ich czyny.

Czy znasz teorię odchylenia projekcji stosowaną w psychologii??

T-Nation: Jasne, pamiętam to z uniwersytetu. To freudowska idea rzutowania pomysłów na innych, zamiast rozważania tego, co naprawdę myślą.

Paul: Racja. Wracając do duchowości, nigdzie w mojej definicji nie ma słów takich jak religia, niebo, piekło ani żadne inne konstrukty, które można znaleźć w Biblii. Jednak właśnie to ludzie rzucają na mnie, kiedy zaczynam omawiać te koncepcje.

Słyszą, jak mówię o duchowości, ich myśli wracają do jakiegoś traumatycznego doświadczenia religijnego, które mieli, i wyłączają mnie. Rzucają na mnie swoje założenia duchowe, zamiast pytać mnie dokładnie, o czym mówię.

Potem, lata później, siedzą na moim stole terapeutycznym i w końcu pozwalają sobie słuchać tego, co mam do powiedzenia, i mówią: „Och, to właśnie miałeś na myśli mówiąc o Bogu lub duchowości? Powinienem cię wtedy zapytać.”

T-Nation: Więc możesz uczciwie połączyć kropki związane z rozwojem duchowym i rozwojem fizycznym lub uzdrawianiem w prawdziwym świecie?

Paul: Nie możesz oddzielić ciała, umysłu i ducha. Ciało jest jak korpus twojego laptopa; umysł jest jak oprogramowanie twojego laptopa, a duch jest siłą elektromotoryczną, która „ożywia” twój laptop - usuń którekolwiek z powyższych, a utracisz wszystkie rozsądne funkcje.

Miałem pacjentów z poważnym bólem pleców, którzy w pełni wyzdrowieli, gdy zwrócili uwagę na to, co naprawdę ich dręczyło, niezależnie od tego, czy był to stres finansowy, czy kiepskie małżeństwo, którego religia zabroniła im odejść. Ci ludzie byli na skraju rozsądku i „próbowali wszystkiego”, aby złagodzić swój ból, ale dopiero gdy zwrócili się do prawdziwego źródła swoich problemów, zaczęli leczyć, bez dotykania i leczenia, po prostu zajmując się tym, co niszczy ich duchowo.

T-Nation: Popularną krytyką pod adresem ciebie jest to, że wydaje się, że zbyt mało przypisujesz podstawom (czysta dieta, konsekwentny, ciężki trening) i zbyt wiele przypisujesz mistycyzmowi.

Paul: To absolutna bzdura! Mam ponad 400 opublikowanych artykułów, z których 90% dotyczy tego, jak podnosić, jak działa ciało, anatomia, kinezjologia i fizjologia. Mam 65 filmów i 25 kursów korespondencyjnych, z których 90% dotyczy tego, jak porusza się i działa ciało fizyczne. Ludzie, którzy robią tego rodzaju krytykę, po prostu nie odrabiają swojej cholernej pracy domowej. Jeśli mi nie wierzysz, wygoogluj Paul Chek i przekonaj się sam.

Gdybym po prostu praktykował „mistycyzm” i nie znał swoich rzeczy, czy miałbym taką profesjonalną bazę klientów, jaką mam? Gdybym nie uzyskał prawdziwych, namacalnych rezultatów, zostałbym zatrudniony i ponownie zatrudniony przez profesjonalne zespoły? Myślę, że nie.

T-nation: Czy możesz wyjaśnić, jak podszedłbyś do pracy z zawodowym sportowcem?

Paul: Kiedy konsultuję się ze sportowcem lub kimkolwiek w tej sprawie, najważniejszą rzeczą, jaką robię, jest ustalenie, jakie jest ich marzenie. W rzeczywistości jest to czteroetapowy proces.

Krok pierwszy to odkrycie, jaka jest ich jedyna miłość. Innymi słowy, jakie jest ich podstawowy cel? Dlaczego podnosisz ciężary? Próbujesz jechać na igrzyska olimpijskie? Jako coach i terapeuta muszę to wiedzieć. Skąd mam wiedzieć, co jest dla Ciebie optymalne, jeśli jeszcze nie wiesz, gdzie chcesz skończyć?

Bez jasno zdefiniowanego snu i wyraźnego namiaru kompasu, będziesz po prostu śledzić wszelkie bzdury napisane w czasopismach i prawdopodobnie odniesiesz kontuzję. Czysty sen jest jak namiar GPS lub kompasu, a jak to się mówi, jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, każda droga Cię tam zaprowadzi.

Drugim krokiem jest wyjaśnienie, że na tym świecie są tylko dwie siły: yin (kobieta) i yang (mężczyzna). Samiec jest bardziej wyrazisty zasada ognia, o „robieniu”, budowaniu, sprawianiu rzeczy. Zasada ognia ma charakter kataboliczny i objawia się w wielu jako zamiłowanie do ćwiczeń i treningu, z których oba są kataboliczny w naturze.

Kobieta lub zasada wody jest bardziej anaboliczny, zorientowany na rozwój, pielęgnowanie, trzymanie rodziny razem i regenerację. Kiedy już poznam twój sen, będziemy musieli zrównoważyć te dwie podstawowe, ale przeciwstawne siły.

Więc jeśli Twoim celem jest udział w igrzyskach olimpijskich, a Twój regularny trening jest w pełni ugruntowany, jako terapeuta lub trener, muszę spojrzeć na twoją stronę regeneracji lub wykorzystanie energie yin. Czy ta gra w koszykówkę lub rozbijanie piłek tenisowych z kumplem w każdą sobotę pomaga Ci osiągnąć marzenie, czy też dodaje zbyt dużo energii katabolicznej, ograniczając regenerację, a tym samym powstrzymując Cię?? Jak dotąd ma to sens?

T-Nation: Absolutnie. I krok trzeci i czwarty?

Paul: Krok trzeci to przyjrzenie się wyborom; wybory w stosunku do podstawowych wartości Pomagam moim sportowcom i pacjentom rozwijać się jako sposób na spełnienie ich marzeń najbardziej efektywny sposób.

Tylko mając jasno zdefiniowane podstawowe wartości lub sposoby zachowania jako filozofię przewodnią, możesz skutecznie wiedzieć, kiedy i jak podejmować ważne decyzje, które wspierają lub odwracają uwagę od ogólnego celu. Jeśli Twoim marzeniem jest wygranie walki MMA i śpisz pięć godzin w nocy, to zły wybór. Sen jest głównym motorem naszego anabolizmu; po co wydawać setki dolarów na suplementy, jeśli nie masz snu?

Pracuję z klientami, aby mieć jasne, podstawowe wartości w odniesieniu do założonych celów. Uczę ich dostrzegać, że przy każdym celu istnieją trzy możliwe wybory: Numer jeden to wybór optymalny, który jest najlepszy dla wszystkich zaangażowanych w realizację Twojego marzenia. To wybór, który harmonizuje, a nie sprawiedliwie ty ale z wszystkimi innymi zaangażowanymi.

Druga opcja wyboru nie jest optymalna. Zapewnia natychmiastową satysfakcję, ale stwarza stres u innych, ponieważ decyzja jest zwykle podejmowana tylko z myślą o Tobie.

Bez względu na to, kim jesteś lub o czym marzysz, jest ktoś, kto Cię karmi, zabiera śmieci na wysypisko, gotuje dla Ciebie w restauracjach, prowadzi karetki i inne osoby pomagające w utrzymaniu bezpieczeństwa na drogach… jest wielu w służbie do każdego z nas i na odwrót.

Nieoptymalnym wyborem jest zrobienie czegoś, co przyniesie ci korzyści, ryzykując zignorowanie potrzeb innych, którzy bezpośrednio lub pośrednio wspierają twoje marzenie.

Wybór numer trzy to po prostu nic nie robić. To najgorszy wybór, jakiego możesz dokonać, ponieważ nikomu nie przynosi korzyści.

Czwartym i ostatnim krokiem 1-2-3-4, aby osiągnąć swoje marzenie, jest wprowadzenie mojej filozofii życia Czterech Lekarzy i powinni to być jedyni lekarze, których kiedykolwiek będziesz potrzebować:

dr. Cichy, który zajmuje się zarządzaniem odpoczynkiem i życiem wewnętrznym.

dr. Ruch, który zarządza sposobem wydawania energii i uczy, jak używać ruchu, aby nie zakłócać dynamicznej równowagi energii yin / anabolicznej i yang / katabolicznej. Obejmuje to sposób poruszania się, treningu, ćwiczeń, zabawy oraz stosunek pracy do odpoczynku itp.

dr. Szczęście, który zajmuje się zrozumieniem Twojego marzenia i ustaleniem podstawowych wartości.

dr. Dieta, która zajmuje się tym, jak karmisz swoje ciało.

T-Nation: Ok, mogę sobie wyobrazić, że wielu czytelników może teraz przewracać oczami lub przewijać w dół, aby zobaczyć dzisiejszy Potężny Obraz, ale myślę, że gdybyś ujął to nieco inaczej, brzmiałoby to podobnie do tego, co inni trenerzy wysunęli. W szczególności ustalanie celów, ustalanie priorytetów, kładzenie nacisku na odpoczynek i odżywianie, znaczenie jasności umysłu i rozsądnych wyborów. Ale mówisz słowa jak sny…

Paul: Zamknięte umysły słyszą to, co chcą usłyszeć. Jak powiedziałem wcześniej, jeśli jesteś z nauczycielem, który zaczyna mówić o Bogu lub duchowości, inteligentny uczeń najpierw wyjaśniłby nauczycielowi dokładnie, o czym mówi.

Ale tak wielu z nas jest tak zranionych w naszym ego, że o wiele łatwiej jest sprawić, że ktoś inny się pomyli lub przerzucić na niego swoje pomysły, abyś mógł znaleźć winę i uzasadnić robienie w kółko tych samych rzeczy, które nigdy wcześniej nie działały dobrze… pamiętasz tę definicję, prawda??

T-Nation: Jasne. Twoja metoda analizy została skrytykowana jako obserwacja rzeczy w „prawdziwym świecie”, a następnie poszukiwanie badań, które potwierdzają twoje obserwacje. Czy to prawda? Czy to nie jest wsteczna nauka?

Paul: Słyszałem to wiele razy i to zabawne, że ludzie tak myślą. Przestudiowałem 125 lub więcej największych myślicieli historii. Einstein, Newton; każdy z nich miał metodę wyciągania daleko poważniejszych wniosków, niż mogłaby to osiągnąć współczesna nauka.

Spójrz na Einsteina. Zasłynął z przeprowadzania eksperymentów w swojej wannie. Powiedział kiedyś, że nie można rozwiązać problemu za pomocą tej samej nauki, która go stworzyła. Podświadomie ogranicza Cię ich punkt widzenia, ich uprzedzenia. W rzeczywistości argumentowałbym, że nie może być obiektywizmu w nauce, jeśli badacz jest w jakikolwiek sposób przywiązany do wyniku. Fakt ten jest obiektywnie potwierdzony w eksperymencie na kotach Schrödingera, zasadzie nieoznaczoności Heisenberga i Interpretacja kopenhaska w fizyce kwantowej, z których wszystkie oznaczają, że „świadomość skierowana na dowolny wynik wpływa na wynik.”

T-Nation: Można więc śmiało powiedzieć, że jesteś sceptyczny wobec wielu opublikowanych badań?

Paul: Ogromny procent opublikowanej nauki to bzdury. To zmanipulowane dane, prowadzone przez fartuchy laboratoryjne ufundowane przez duże korporacje. Naukowcy albo uzyskują wyniki, których chce korporacja, albo po prostu zostają zwolnieni - więc zajmują się tym, dopóki nie dowiedzą się, jak to zrobić pracować zgodnie z ich programem, wszystko w imię nauki. Nie ma prawdziwego obiektywizmu!

W rzeczywistości kilka lat temu, Dynamiczna chiropraktyka opublikowane badania pokazujące, że 79% wszystkich reklam medycznych zostało uznanych za fałszywe i nie mogło w obiektywny sposób poprzeć swoich twierdzeń! Jednak ludzie czytają te rzeczy jak ewangelię i często tracą z tego powodu życie.

T-Nation: Więc co robisz, Paul?

Paul: Obserwuję sportowców, obserwuję jednostki. Patrzę na wzorce przepływu w prawdziwym świecie i kiedy widzę spójny wynik, szukam badań, które to potwierdzają.

Tradycyjny badacz jest jak naukowiec obserwujący żabę w szklanym słoju. Żaba podskakuje wielokrotnie o szkło, aż krwawi i umiera, ponieważ jest zestresowana, jest zamknięta w szklanym słoju! Ale naukowiec błędnie dochodzi do wniosku, że skoro żaba to zrobi, to musi być głupia.

Robię to jak biolog obserwujący żabę w jej naturalnym środowisku. To znacznie bardziej kompletny, naturalny sposób obserwacji zachowań.

Więc prawda jest taka, że ​​jestem naukowcem empirycznym, a nie laboratorium teoretyczny naukowiec; Nie płacą mi za teorie, tylko wyniki. Ale moje obserwacje kliniczne, coachingowe i szkoleniowe są często wykorzystywane w badaniach klinicznych. Na przykład lata temu konsekwentnie obserwowałem ból szyjki macicy u pacjentek z pewnym stopniem kąta pierwszego żebra i pochyleniem miednicy.

Nie było innego instrumentu medycznego, który mógłby zmierzyć kąt pierwszego żebra poza radiogramem, więc zbudowałem suwmiarkę, która dokonywała tych pomiarów. Odkryłem, że jeśli pierwsze żebro osoby było ustawione pod kątem 25 stopni lub większym, często pojawiałyby się problemy z powodu uduszenia splotu ramiennego w ujściu klatki piersiowej lub uderzenia wzdłuż ścieżki nerwowo-naczyniowej.

Po tym, jak opublikowałem moje obserwacje, wielu naukowców i badaczy poprosiło mnie o pomoc w zaprojektowaniu lub wsparciu badań poświęconych tym zagadnieniom i przystąpiło do obiektywnej weryfikacji moich ustaleń. Użyli nawet zacisku, który zbudowałem, aby to zrobić.

Najważniejsze jest to, że jestem terapeutą, a nie naukowcem. Płacą mi za pomaganie ludziom w leczeniu, wygrywaniu i spełnianiu marzeń, a nie prowadzenie badań.

T-Nation: Więc czy uważasz, że wszystkie badania w naszej branży są całkowicie bezużyteczne?

Paul: Oczywiście, że nie. Prenumeruję 40-50 czasopism naukowych; Mam około 1.5 milionów dolarów w książkach, filmach i płytach DVD. Zgadywałbym, że mam lepszy kontakt z publikowaną literaturą niż większość. Ale nie używam go wyłącznie do podejmowania decyzji.

Nieustannie przyglądam się nowym badaniom w naszej dziedzinie, ale pierwszą rzeczą, którą robię, jest spojrzenie na projekt badania. Jak wspomniałem wcześniej, badania pokazują, że 79% wszystkich opublikowanych twierdzeń medycznych nie może być poparte badaniami, mimo że aby uzyskać zgodę FDA, musisz dostarczyć badania wskazujące na bezpieczeństwo leków.

Kiedy już zobaczę, jak zaprojektowano badanie i kto za nie zapłacił, wiem, jak wiarygodne są dane i jeśli w jakikolwiek sposób mogę wykorzystać dobre badania, z pewnością tak!

T-Nation: Czy masz jakieś przykłady, którymi mógłbyś się podzielić?

Paul: Jasne, spójrz na ogromną większość badań dotyczących podstawowych funkcji. Nie ma potwierdzenia zdrowia narządów lub stawów. Jest to całkowicie bezużyteczne, ponieważ organizm nie działa w tak niezależny sposób. Ciało jest systemem cybernetycznym system systemów.

Wszystkie układy w ludzkim ciele są wysoce współzależne, a wszelkie wysiłki badawcze, które stwarzają iluzję, na przykład niezależności mięśniowo-szkieletowej, powinny być czytane i interpretowane z należytą ostrożnością.

Na przykład spójrz na ataki serca, fizycznym objawem zawału mięśnia sercowego jest ból ramienia i duszność. Innymi słowy, kryzys narządowy jest reprezentowany przez objaw mięśniowo-szkieletowy. To samo z zapaleniem wyrostka robaczkowego. Pierwszą rzeczą, której szuka lekarz na ostrym dyżurze, jest twarda jak skała ściana brzucha z ostrym bólem w prawym dolnym kwadrancie.

Każda kobieta zdaje sobie sprawę, że objawy takie jak ból pleców, ból stawów MS, osłabienie równowagi i osłabienie nóg są powszechnymi i dobrze znanymi objawami przedmiesiączkowymi. Więc jeśli już wiemy o tych wszystkich rzeczach, nawet w sektorze publicznym, jak możemy nadal wypompowywać niekompletne badania i nauczanie i głosić je tak, jakby to było „Słowo” lub prawo, lub co gorsza, ewangelia…

T-Nation: Najczęstszym symptomem PMS, który widzę, są faceci, których brakuje.

Paul: Ha, to prawdopodobnie rozsądne myślenie. Chodzi mi jednak o to, że nigdy nie widzisz podstawowego badania, które kwalifikowałoby się do normalnej funkcji ortopedycznej. Cały czas poruszam tę kwestię z naukowcami i często mi mówią, że się ze mną zgadzają, ale nauka po prostu nie jest w stanie zarządzać tak wieloma zmiennymi w danym momencie. Dlatego publikują badania dotyczące funkcji mięśniowo-szkieletowych lub podstawowych funkcji niezależnych od zdrowia narządów. Publikują półprawdy w najlepszym wypadku!

T-Nation: Zmieńmy biegi. Powiedziałeś, że w kulturystyce utracono zdrowie. Jakie są najważniejsze kroki, jakie możemy podjąć, aby odzyskać zdrowie bez uszczerbku dla naszych kulturystycznych lub sportowych aspiracji?

Paul: Zostań swoją własną świnką morską. Prowadź szczegółowy dziennik treningowy i dziennik żywności. Zwróć szczególną uwagę na swoją skórę, regenerację, sen, sprawność seksualną i wypróżnienia.

Tego rodzaju informacje pozwalają uzyskać obiektywną informację zwrotną z organizmu i mają dla Ciebie osobiście większą wartość niż 100 tak zwanych badań „naukowych”. Przeprowadziłem 25-letni eksperyment - będąc świadomym siebie i swoich reakcji na wszelkie istotne zmienne treningowe, w tym na wszystkie czynniki związane z dietą i stylem życia, które mogą mieć wpływ. Jeśli nie, powinieneś zacząć już dziś, ponieważ żaden naukowiec nie zrobi tego za Ciebie.

Przestań jeść i pić gówno, w tym suplementy, które są bezużyteczne. Mam klientów, którzy biorą torbę na siłownię pełną tabletek i proszków, ale nie skaczą po ekologiczną żywność lub czystą wodę. Nie śpią dobrze, a na skórze panuje bałagan, ponieważ nieustannie odtruwają wszystkie konsumowane chemikalia.

Spójrz na kulturystów; mają prawdopodobnie najgorszą skórę, jaką widziałem wśród wszystkich, biorąc pod uwagę wszystkie bzdury, które biorą. Systemy detoksykacji ich ciał są przeciążone; są zmęczeni, kapryśni i zaparci. Gdyby tylko jedli lepiej i brali mniej gówna, byliby o wiele mil przed nimi.

Wróć do lat czterdziestych, pięćdziesiątych i sześćdziesiątych lub wcześniej. Eugene Sandow podniósł ponad 301 funtów ponad głowę jedną pieprzoną ręką bez nawet multiwitamin. Faceci jedli czystą, naturalną żywność i żyli zdrowiem i siłą jako ich filozofią. Czy wiesz, że kulturyści byli kiedyś zdrowymi orzechami? Ilu kulturystów może dziś to powiedzieć?

Na moim stole zabiegowym mam dwudziestokilkulatków, którzy nie mogą tego podnieść. Ledwo skończyli nastolatkę i potrzebują pieprzonej Viagary. Mówię im, mam 48 lat; lepiej trzymaj swoją dziewczynę z daleka ode mnie!

Oczywiście nauka ma nam „pomóc” w stosowaniu Viagary i Cialis, ale jak zwykle każdemu brakuje pełnego obrazu. Zdolność człowieka do reprodukcji jest oznaką jego zdrowia i witalności. Jeśli nie możesz tego podnieść, Matka Natura nie chce, abyś się rozmnażał.

Biorąc te pigułki wzmacniające, po raz kolejny leczysz tylko objaw podstawowego problemu, aw tym przypadku taki, który wskazuje na problemy znacznie bardziej zagrażające ogólnemu zdrowiu i wydajności sportowca.

Ale to wielki biznes, a na chronicznie chorych ludziach można zarobić dużo pieniędzy. To ten sam system, który produkuje te badania, które pokazują, że rolnictwo chemiczne uprawia produkty tej samej jakości, co gospodarstwa ekologiczne.

Dopiero gdy się zagłębiasz, odkrywasz, że wiele z tych badań jest finansowanych przez firmy takie jak Heinz, General Mills, Coke i Pepsi Co. Te gigantyczne firmy są właścicielami tak zwanych gospodarstw ekologicznych, a nawet uruchomiły własny system certyfikacji ekologicznej, aby móc opracować badania, które pokazują, że rolnictwo ekologiczne nie jest lepsze niż praktyki rolnictwa chemicznego.

Mam na myśli, naprawdę, kto do diabła szczerze wierzy, że żywność wyrosła z chemicznie oczyszczonej, martwej gleby jest tak pożywna, jak żywność wyrosła z gleby bogatej w składniki odżywcze?

Zaufaj swojemu instynktowi i bądź sceptyczny, a gdy wszystko inne zawiedzie, podążaj za pieniędzmi!

T-Nation: Jakie są trzy rzeczy, które przeciętny zawodnik mógłby zrobić jutro na siłowni lub w kuchni, a które mogłyby poprawić ich trening lub zdrowie?

Paul: Po pierwsze, jeśli jest bardziej martwy niż ty, nie jedz go. Kiedy jesz bzdury, musisz zainwestować znaczną ilość energii w ich przetwarzanie i wykorzystanie. Nie stresuj już obciążonego systemu.

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że organizm zużywa od 50 do 70% lub więcej dziennych kalorii tylko po to, aby pokryć energetyczne i odżywcze koszty prowadzenia pokarmu z ust do odbytu (trawienie, przyswajanie, metabolizm i eliminacja).

Tylko po to, żeby zapalić światła! Jeśli jesz żywność, której przepływ przez organizm kosztuje więcej niż dostarcza energii i zasobów, możesz spodziewać się kłopotów. Weź pod uwagę, że 90% całej żywności spożywanej w USA jest fast food!

Po drugie, pij wodę! Nie kawa, nie herbata, nie Red Bull, Monster, ale woda. Potrzebujesz średnio pół uncji na funt masy ciała, więc 200-kilogramowy facet potrzebowałby 100 uncji dziennie. Żyjemy w zanieczyszczonym świecie, a najlepszym rozwiązaniem problemu zanieczyszczenia jest rozcieńczanie. Około 90% populacji jest odwodnionych i jest to łatwy i tani sposób na poprawę wyglądu i wydajności.

Numer trzy, 50-60% populacji jest wrażliwych na gluten lub nietolerancyjny. Proponuję spróbować diety eliminacyjnej, w której wyeliminujesz z diety wszystkie formy glutenu, nasion i orzechów.

Klientom stawiam na swoją wersję tzw. „Diety jaskiniowej”, na którą składają się warzywa i mięsa, a dla naprawdę chorych dopuszczam masło lub ghee. Pozwala to na łatwe rozpoczęcie rozpoznawania obraźliwego jedzenia, ponieważ po upływie siedmiu dni zaczynasz wprowadzać każdego potencjalnego przestępcę pojedynczo i monitorować swoje reakcje.

T-Nation: Whoa, słyszałem już wcześniej, jak wyeliminować gluten, ale wyeliminować orzechy? Zasadniczo znajdują się one na liście „dobrych pokarmów” każdego organu ds. Żywienia?

Paul: A na jakich badaniach te „autorytety” opierają swoje zalecenia? Nawzajem swoje bzdury, kazirodcze badania oparte na agendzie.

Jestem klinicystą. Pracuję z pacjentami każdego dnia i 95% czasu, kiedy usuwam cały gluten, orzechy i nasiona, widzę radykalną poprawę w ciągu pięciu dni.

Orzechy i nasiona zawierają w swojej powłoce kwas fitynowy, który jest znanym blokerem minerałów i enzymów i jest rozkładany w procesie kiełkowania. Kwas fitynowy, jeśli zostanie zjedzony bez wcześniejszego rozkładu, hamuje wchłanianie różnych minerałów i mikroelementów oraz może neutralizować nasze własne enzymy trawienne.

Skutkuje to wieloma zaburzeniami trawiennymi, których doświadczają ludzie jedzący niewykiełkowane ziarna. Jedzenie orzechów i nasion bez moczenia ich w dobrej jakości wodzie pitnej przez co najmniej 8-12 godzin w celu rozbicia kwasu fitynowego może blokować funkcjonowanie naszych enzymów trawiennych i często to robi. Doprowadziło to do niemożliwych do oszacowania problemów z trawieniem, które mogą i często prowadzą do chorób.

Wchodzę w to wszystko w mojej książce Jak jeść, poruszać się i być zdrowym.

T-Nation: Interesujące. Teraz pytanie do podpisu, pytanie o franczyzę, jeśli wolisz. Czy możesz nam powiedzieć coś, czego nie wiemy?

Paul: Nie, nie mogę. Nie ma nic, czego byś nie wiedział. Wszystko, co kiedykolwiek chciałbyś wiedzieć, jest dla ciebie dostępne, jeśli po prostu zrelaksujesz swój umysł i przekroczysz swoje mentalne granice.

Naucz się medytacji i przyjmij to, co buddyści nazywają „brakiem umysłu”, co oznacza przestań myśleć, abyś mógł zobaczyć pełnię życia w sobie i przed sobą! Wtedy nie musisz czytać książek i polegać na doświadczeniach innych ludzi bez własnego odniesienia. Wszyscy jesteśmy pięknym wyrazem twórczej siły wszechświata. Wszystkie odpowiedzi są natychmiastowe, jeśli nauczysz się uzyskiwać dostęp do braku umysłu, co jest efektywnie osiągane poprzez różnorodne techniki medytacyjne.

Spójrz na mistyków, świętych i mędrców historii. Dzisiejsi naukowcy są zdumieni tym, co ci ludzie byli w stanie osiągnąć, bez komputerów, kalkulatorów i bez „nauki.„Zrozumieli zawiłości, które wprawiają dzisiejszych naukowców w zakłopotanie, ponieważ nie mają dostępu do umysłu.

Ty, Twoi czytelnicy, wszyscy złapani na swoim programowaniu ego, wszyscy jesteście tylko komputerami z oprogramowaniem, dopóki nie nauczysz się dostępu do braku umysłu lub stanu bezmyślności. Aby to zrobić, potrzebne jest „odprogramowanie”, które może nastąpić tylko poprzez świadomą uważność.

Zamiast mówić ci coś, czego nie wiesz, być może lepszym pytaniem jest: czy masz motywację, aby naprawdę znaleźć odpowiedzi?

T-Nation: Dave… mój umysł działa. mogę to poczuć. Dzięki, że zrobiłeś to dzisiaj, Paul.

Paul: To była przyjemność.


Jeszcze bez komentarzy