Kwestia odżywiania 4

3836
Michael Shaw
Kwestia odżywiania 4

Guru żywienia dr Jonny Bowden.re., odpowiada na wszystkie palące pytania dotyczące ograniczenia kalorii i długowieczności, nasion chia, L-teaniny, toksyczności tuńczyka, dietetycznych napojów gazowanych i „drogiego moczu.”

Wzrost rtęci?

P: Jakie jest ostatnie słowo na temat tuńczyka i rtęci? Tuńczyk jest podstawą kulturystyki, ale zaczynam się martwić, że jem za dużo.

Odp .: Krótka odpowiedź: nie martw się o to.

Mówię to jako ktoś, kto jak ktokolwiek na ziemi martwi się toksycznymi skutkami rtęci, nie wspominając o nijakich wysiłkach rządów, by ją kontrolować. Nie ma wątpliwości, że jest to bardzo dużo ryb. Problem staje się trudny, gdy próbujemy zdefiniować moment, w którym stanowi to realne zagrożenie dla naszego zdrowia.

To zależy od wielu czynników. Kobieta w ciąży i jej rozwijający się płód są znacznie bardziej narażone niż przeciętny kulturysta. Wiele ostrzeżeń dotyczących ryb o wysokiej zawartości rtęci było w rzeczywistości skierowanych do tej populacji (kobiety w ciąży, a nie kulturyści).

Następnie pojawia się pytanie, jak zdefiniować „bezpieczny” poziom. Wiele osób uważa, że ​​rządowe standardy są zbyt luźne. Dla nich to tak, jakbyśmy powiedzieli, że „przekroczenie prędkości” dotyczy tylko jazdy powyżej 120 mil na godzinę. Jeśli to standard, to wszyscy jeździmy bezpiecznie.

Ale spójrzmy na to z innej strony. Jeśli przestaniesz jeść ryby, zapłacisz pewną cenę. Większość ekspertów uważa, że ​​koszt rezygnacji z ryb pod względem zdrowia na świecie znacznie przewyższa możliwe problemy spowodowane przez rtęć w twoim systemie.

Dwie rzeczy, które możesz zrobić: Po pierwsze, spożywaj dużo selenu, który wydaje się mieć chelatujący wpływ na rtęć. Po drugie, możesz kupić tuńczyka z tego samego miejsca, co moje: Vital Choice na Alasce. Nawiasem mówiąc, nie mam żadnych udziałów w tej firmie. Po prostu myślę, że mają najczystsze i najlepsze ryby na świecie.

Podsumowując, myślę, że zalety ryb zimnowodnych, takich jak tuńczyk i łosoś, które są tak niesamowitymi źródłami białka i kwasów omega-3, znacznie przewyższają możliwe niebezpieczeństwo. Jeśli jesteś w ciąży, mogę zmodyfikować tę radę, ale nie za bardzo.

Jedz dużo, umieraj młodo?

P: Mam problem. Chcę zbudować jak najwięcej mięśni, a to oznacza duże jedzenie i ciężki trening. Ale ja też chcę żyć długo i wydaje się, że ograniczenie kalorii może w tym pomóc. Czy ograniczenie kalorii działa? Czy takie mięśnie jak ja umrą młodo??

O: Dobre pytanie i żałuję, że nie mam doskonałej odpowiedzi. Podobnie jak w wielu dziedzinach życia, najlepsza strategia dla jednego celu (trening do maratonu lub Arnold Classic) niekoniecznie musi być najlepszą strategią dla innego celu (życie tak długo, jak ludzie kochający soję na Okinawie).

Nie znam żadnych badań dotyczących tego, jak długo żyją zawodowi kulturyści, ale warto rozważyć kilka przykładów.

Być może pamiętacie Chrisa Dickersona, pana Mr. Olympia.

Kiedy mieszkałem w Nowym Jorku w połowie lat 90., trenowałem na siłowni, gdzie Chris pracował jako trener. Z pewnością nie wyglądał tak, jak na scenie w 1982 roku, ale wyglądał na sprawnego, zdrowego i krzepkiego.

A mój przyjaciel, były pan. America Tom Terwilliger, to obraz świecącego dobrego zdrowia. Jest odnoszącym sukcesy mówcą motywacyjnym i trenerem, ale jest tylko ułamkiem faceta, który był na okładce Rozwój mięśni.

W takim razie Terwilliger…

… i teraz.

Chociaż nie mogę mówić w imieniu tych facetów, zakładam, że ani nie przestrzega tego samego programu „uzupełniającego”, którego używał w latach 80., ani nie trenuje równie ciężko. Jak wyżej z Lee Labradą. Ale ci faceci są w świetnej formie i prowadzą zdrowy, aktywny tryb życia. Trudno dostrzec powód, dla którego mieliby umrzeć przedwcześnie. Wręcz przeciwnie.

To powiedziawszy, badania robi pokazują, że ograniczenie kalorii jest dość silnym przedłużeniem życia. Wydaje się, że przynosi to zmniejszenie o około 25 do 33 procent. To nie jest strategia do naśladowania, jeśli próbujesz zwiększyć masę, ale nie musisz wyglądać jak kiełek wegańskiej fasoli, aby uzyskać korzyści.

Osobiście przypuszczam, że dopóki kalorie pochodzą z naprawdę dobrych źródeł, nie nadużywasz swojego ciała (wiesz o czym mówię) i odpowiednio odpoczywasz, opalasz się, śpisz i równowaga w swoim życiu, wszystko będzie dobrze.

I pamiętaj, cele zmieniają się wraz z wiekiem. Kiedy pchasz 60, wyglądanie jak Dorian Yates może nie być tak ważne. Prawdopodobnie zadowoli Cię niski poziom tkanki tłuszczowej, wysoka energia, ładna muskulatura i wszystkie narządy płciowe w dobrym stanie. Bycie największym w okolicy może nie być tak ważne, jak bycie żywym, zdrowym i zdolnym do przetrwania całej nocy.

Liderzy Chia

P: Widziałem twierdzenia, że ​​nasiona chia są lepsze niż siemię lniane, a nawet olej rybny. Co myślisz?

Odp .: Dziki przypuszczenie: słyszałeś te twierdzenia od kogoś, kto próbował sprzedać ci nasiona chia.

Chia wydaje się być doskonałym pożywieniem i rozsądnym substytutem siemienia lnianego jako roślinnego źródła kwasów tłuszczowych omega-3. Z bazy danych USDA wynika, że ​​nasiona chia mają nieco więcej błonnika, siemię lniane mają nieco więcej białka, chia ma więcej wapnia i fosforu, a siemię lniane ma więcej niezróżnicowanych tłuszczów wielonienasyconych.

Ogólnie rzecz biorąc, nie są strasznie różne. W ilościach, które prawdopodobnie spożyjesz - kilka łyżek stołowych tu i tam - nie powinno to robić dużej różnicy, z wyjątkiem wygody. Musisz zmielić siemię lniane, ponieważ mają twardą sierść; nasiona chia nie.

Aby być uczciwym, pojawiły się badania dotyczące chia - członka rodziny miętówek, którego prawdziwe nazwisko brzmi Slavia Hispanica L. - które pokazują, że obniża ciśnienie krwi i stany zapalne oraz poprawia kontrolę poziomu cukru we krwi u diabetyków. Ale przeprowadzono również wiele badań na temat korzyści płynących z siemienia lnianego. Jedną z rzeczy, które siemię lniane mają w stosunku do nasion chia, to obecność lignanów, które, jak stwierdzono, mają wiele korzyści zdrowotnych, w tym działanie przeciwnowotworowe.

Było mnóstwo prasy na temat konkretnej marki nasion chia o nazwie Salba, która zdaniem producentów jest znacznie lepsza od „zwykłej” chia. W rzeczywistości używali Salby w badaniu, o którym wspomniałem powyżej.

Ale Wayne Coates, Ph.re., profesor naukowy na Uniwersytecie Arizony i autor wspaniałej książki na ten temat (Chia: Ponowne odkrycie zapomnianej uprawy Azteków) uważa, że ​​sprzedaż Salby to bzdura; mówi, że to „tylko biała chia.”Na jego stronie internetowej porównuje się białą i czarną chia i na pierwszy rzut oka widać, że nie ma różnicy. Nie ma więc powodu, aby płacić wyższą cenę za Salbę.

Jeśli chodzi o porównanie z olejem rybim, to jest to totalnie śmieszne. Chia i len to źródła kwasu alfa-linolenowego, roślinnego omega-3, więc warto je porównać. Ryby i olej rybny zawierają dwa EPA i DHA zupełnie inny omega-3, które moim zdaniem są ważniejsze. Nie ma porównania!

Organizm będzie wytwarzał EPA i DHA z kwasu alfa-linolenowego, ale niezbyt dobrze. Jeśli kwas alfa-linolenowy jest Twoim jedynym źródłem kwasów omega-3, lepiej upewnij się, że spożywasz co najmniej łyżkę stołową lub więcej oleju lnianego dziennie lub kilka łyżek siemienia lnianego lub nasion chia. Najlepsze siemię lniane to Barlean's Forti-Flax, które są ekologiczne i mają orzechowy smak. Możesz je posypać czymkolwiek.

Z drugiej strony, w przypadku nasion chia zawsze możesz przykleić je do jakiejś głupiej figurki z gliny i podarować ją jako prezent na Boże Narodzenie komuś, kto nie odkrył gier wideo.

Akcentowany? Spróbuj L-teaniny

P: Czy to prawda, że ​​aminokwas teanina może pomóc mi się zrelaksować?

Odp .: Pisałem o L-teaninie w mojej książce, Najskuteczniejsze naturalne leki na Ziemi, gdzie zachwalałem jego zdolność do zmniejszania niepokoju. Co to robi.

Jest to aminokwas niebiałkowy występujący w zielonej herbacie, co może być jednym z powodów, dla których zwykle nie dostajesz drżenia z herbatą, nawet jeśli jest to kofeina. Myślę, że to bomba i zawsze mam pod ręką zapas, gdy mam do czynienia z redaktorami (z wyjątkiem, oczywiście, redaktorów Testosterone Muscle).

Teanina blokuje wiązanie kwasu L-glutaminowego, pobudzającego neuroprzekaźnika, z receptorami glutaminianu w mózgu. Jeśli myślisz o cząsteczkach kwasu glutaminowego jako lampach, a receptory jako gniazdach elektrycznych na ścianie, to teanina w zasadzie wyłącza niektóre gniazda ścienne. Zapala się mniej lamp, jest mniej jasnego światła, a mózg jest mniej „podekscytowany”." Ma sens?

W badaniu z 1999 roku mierzono aktywność mózgu ochotników po podaniu od 50 do 200 miligramów L-teaniny. Suplement pomógł wygenerować fale mózgowe alfa, które działają relaksująco. Teanina zwiększa również GABA, uspokajający neuroprzekaźnik.

Uwaga redaktora: Z-12 ™ firmy Biotest zawiera L-teaninę oraz inne uspokajające składniki.

Żart jest na dietetycznej coli

P: Czy dietetyczne napoje gazowane powodują, że jestem gruby, jak mówią badania? Jak coś bez kalorii może mieć taki efekt?

Odp .: Nie wiemy na pewno, czy „sprawią”, że tyjesz, ale są one powiązane z nadwagą na kilka niepokojących sposobów.

Dwa lata temu badanie przeprowadzone na University of Texas Health Science Center wykazało, że istnieje 41-procentowy wzrost ryzyka nadwagi na każdą puszkę napoju dietetycznego, którą spożyła osoba. „Zauważyliśmy, że im więcej dietetycznych napojów gazowanych osoba pije, tym większą wagę przybiera” - powiedziała Sharon Fowler, epidemiolog, która przedstawiła wyniki badań American Diabetes Association.

Tak naprawdę nie wiemy, dlaczego tak się dzieje, ale mamy kilka teorii. Jeden jest psychologiczny; wiele osób nieświadomie spożywa więcej jedzenia, myśląc, że to w porządku, ponieważ piją dietetyczną colę. Nazywam to Teorią Disneylandu - po prostu idź do Disneylandu i obserwuj ludzi krążących wokół z torbą frytek w jednej ręce i dietetyczną sodą w drugiej.

Druga teoria głosi, że „bodziec” słodyczy może wywołać reakcję insulinową w organizmie poprzez klasyczne warunkowanie - myślą psy Pawłowa - nawet jeśli w płynie o słodkim smaku nie ma rzeczywistych kalorii.

Najbardziej obiecująca linia badań sugeruje, że napoje bezkaloryczne, które smakują tak, jakby miały powinien kalorie w jakiś sposób zakłócają wbudowane w mózg obwody monitorowania kalorii i kontroli apetytu.

Nikt jeszcze nie wie. To wszystko może się okazać zbiegiem okoliczności - otyli ludzie po prostu piją więcej dietetycznych napojów gazowanych. Ale wątpię w to. W każdym razie jest tak wiele innych powodów, dla których należy unikać chemikaliów i sztucznych słodzików w napojach dietetycznych, że rezygnacja z nich jest dobra, niezależnie od tego, jaki będzie ich wpływ na wagę.

Słaba logika

P: Ostatnio słyszę z wielu miejsc, że witaminy i inne suplementy po prostu wytwarzają drogi mocz. Czy to prawda? Czy naprawdę sikam to wszystko do toalety?

Odp .: Następnym razem, gdy jakiś idiota ci to powie, zasugeruj, aby wyjaśnił koncepcję uzależnionemu od kokainy, który właśnie wydał tygodniową pensję na cukierki do nosa lub panu. Zawodnik Olimpii, którego apteczka jest przepełniona Decą i D-bolem.

Kiedy któryś z tych facetów sika do kubka, zobaczysz ślady ich narkotyków. Czy to oznacza, że ​​narkotyki nie zrobiły nic między spożyciem a wydaleniem? Oczywiście nie. Jeśli ślady narkotyków nie pojawiają się w swoich próbkach, ich dealerzy muszą coś wyjaśnić.

Drogi mocz? Dajcież spokój.


Jeszcze bez komentarzy