Media kulturystyczne ewoluowały daleko poza fanziny dla majsterkowiczów, na których zbudowano tę branżę. I chociaż nie brakuje obecnie serwisów zajmujących się tym sportem, nie chodzi tylko o typowe magazyny i strony internetowe, które dominowały w latach 80., 90. i 2000. W YouTube i mediach społecznościowych pojawiło się nowe pokolenie komentatorów, którzy na bieżąco informują fanów o najnowszych wiadomościach, plotkach i relacjach z wydarzeń. Chociaż wiele z tych nazw zaczęło tworzyć filmy jedynie jako hobby, nielicznym z nich udało się przebić i skutecznie wykorzystać kulturę, stając się prawowitymi nazwiskami w branży i tworząc po drodze pełnowymiarową karierę. A na czele stoi 26-letni Nick Miller, twórca kanału na YouTube Nick's Strength and Power.
Obecnie YouTube Millera ma ponad 740000 subskrybentów i ponad 300 milionów wyświetleń ogółem, a obecnie jest jednym z najpopularniejszych kanałów w mediach kulturystycznych, a nowe filmy generują zwykle ponad 100 000 wyświetleń w ciągu kilku godzin od ich debiutu.
Spotkaliśmy się z Millerem, aby porozmawiać o pochodzeniu jego kanału, reakcji branży na jego filmy oraz błędach, na których się nauczył.
M&F: Jak narodził się pomysł na kanał? I jak duża jest teraz część twojego życia?
Nick Miller: Początkowo założyłem swój kanał w 2012 roku, mając na celu po prostu filmowanie moich treningów i postępów na siłowni. Było to raczej miejsce, w którym mogłem archiwizować swoje postępy i uzyskiwać opinie od innych osób. Ale śledzę kulturystykę i chodzę na koncerty od 2009 roku, więc co jakiś czas przesyłałem filmy mówiące o dużych pokazach, na które byłem, a konkretnie o Arnold Classic w Ohio. Dość szybko zauważyłem, że te filmy z konkursów uzyskały znacznie więcej wyświetleń niż pozostałe moje filmy. W końcu zacząłem bardziej koncentrować się na tworzeniu filmów o kulturystyce niż o sobie.
Kanał stał się ogromną częścią mojego życia. Jeśli chodzi o dochody, to była to moja praca na pełen etat i główne źródło dochodu w latach 2017, 2018, a teraz 2019. Same przychody YouTube z mojego kanału (bez sponsorowania i treści promocyjnych) są wyrażone sześciocyfrowo. [Od] 2012-2016 (początek) prawie nic z tego nie zrobiłem. Może jak 100 dolców rocznie, czy coś w tym stylu. Zaczęło się całkowicie od hobby, nie spodziewano się, że kiedykolwiek przyniesie rzeczywiste dochody. Ukończyłem college z tytułem licencjata z nauk o zdrowiu wiosną 2017 r. I do tego czasu zarabiałem znacznie więcej, niż zarobiłbym na jakiejkolwiek podstawowej pracy w tej dziedzinie, więc zdecydowałem się zajmować YouTube w pełnym zakresie czas.
W którym momencie zdałeś sobie sprawę, że Twoje filmy naprawdę zyskują na popularności?
Na początku głównym tematem mojego kanału była historia kulturystyki. Główną inspiracją do tego był mój tata. Mój tata dał mi mnóstwo książek o kulturystyce ze starej szkoły, magazynów, a nawet kilka filmów i naprawdę bardzo zainteresował mnie historią tego sportu. Kiedy więc zdałem sobie sprawę, że istnieje duże zapotrzebowanie na filmy kulturystyczne, chciałem opowiedzieć historie o kulturystyce. Tak więc większość moich wczesnych treści kręciła się wokół mnie, opowiadając historie o kulturystach ze starej szkoły i zawodach kulturystycznych. (Ponadto wielu komentujących wspomniało, że podobały im się moje filmy z powodu mojego głosu).
Pierwszy ogromny wzrost, jakiego doświadczyłem na swoim kanale, miał miejsce, gdy miałem swój pierwszy „wirusowy film”.Film nosił tytuł „Co się stało z klatką piersiową Scotta Steinera”?”I uzyskał około 5 milionów wyświetleń. W tym miesiącu mój kanał prawie się podwoił, uzyskując prawie 50 000 subskrybentów. Wtedy zdałem sobie sprawę, że kluczem do rozwoju jest nie tylko konsekwentne przesyłanie, ale także sporadyczne „wirusowe” tematy, które zwiększą liczbę wyświetleń i subskrybentów. W chwili, gdy to piszę, moja łączna liczba wyświetleń na moim kanale zbliża się do 300 milionów wyświetleń przy ponad 725 000 subskrybentów. Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że mój kanał naprawdę staje się czymś, co odbyło się podczas Arnold Classic Expo 2016, na którym ludzie podchodzili do mnie i pytali o zdjęcia.
Ciągle zmieniam i dostosowuję moje treści do tego, co czuję, że widzowie chcą zobaczyć. Ewoluowałem od historii kulturystyki, przez intensywne relacje z zawodów, a teraz mieszankę codziennych wiadomości i filmów z aktualnych wydarzeń i relacji z zawodów. Przekonałem się, że bieżące wydarzenia to naprawdę najbardziej zrównoważona forma filmów, jaką wielu ludzi chce oglądać. Filmy historyczne są ograniczone, ale w bieżących wydarzeniach zawsze jest nowa historia do omówienia.
Jakie jest zaangażowanie czasu i jak to jest być na bieżąco z kulturystyką 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?
Myślę, że wiele osób nie ma pojęcia, ile czasu zajmuje prowadzenie kanału tej wielkości i publikowanie codziennych treści. Szczerze mówiąc, jest to praca 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, ale jeśli chodzi o faktyczny dedykowany przedział czasu, jest to co najmniej pięć-sześć godzin dziennie na robienie niczego poza wyszukiwaniem filmów, opowiadań, edytowaniem filmów, czytaniem komentarzy, odpowiadaniem na komentarze itp. W większości kanałów moich rozmiarów pracują dla nich pracownicy lub inny personel, który pomaga im w komentarzach, badaniach, burzy mózgów i redagowaniu. Ale jestem jedyną osobą prowadzącą mój kanał. Nie mam pracowników, tylko ja, w biurze z trzema komputerami. Które w ogóle mi nie przeszkadza; w rzeczywistości to mi się podoba i jestem wdzięczny za to, że jestem w takiej sytuacji.
I oczywiście uwielbiam kulturystykę, więc bardzo lubię być tak zaangażowanym w społeczność i bieżące wydarzenia.
Jaki był największy błąd, jaki popełniłeś na początku?
Największym błędem, jaki popełniam, publikując tak wiele filmów, jest być może zgłaszanie dezinformacji lub niewystarczające badanie tematu. Ale przy prawie 2000 filmów przesłanych na mój kanał jest prawie niemożliwe, aby wszystko było idealne. Ale jest to coś, nad czym pracuję każdego dnia, starając się zebrać informacje najlepiej jak potrafię, zanim nakręcę film na dany temat.
Ile nienawiści (lub miłości) dostałeś od samych kulturystów? Jaka jest najgorsza rzecz, jaką ktokolwiek z nich mu powiedział?
Co zaskakujące, reakcja profesjonalistów była zdecydowanie pozytywna. Ponieważ chodzę na wystawy, muszę spotykać się z kulturystami, o których robię filmy. I nigdy nie spotkałem ani jednego kulturysty, który powiedziałby mi osobiście coś negatywnego. I spotkałem prawie wszystkich. Jay Cutler to jeden z wyróżniających się dla mnie facetów; kiedy spotkałem go w tym roku na Arnold Classic, nakręcił ze mną film i powiedział wiele pozytywnych rzeczy o mnie i moim kanale. Powiedział nawet, że zapisał się i codziennie ogląda najnowsze wiadomości z kulturystyki. Lub na przykład tegoroczny Indy Pro, na spotkaniu i powitaniu podchodzili do mnie profesjonaliści i przedstawiali się, a nawet niektórzy wydawali się podekscytowani spotkaniem ze mną. I to było surrealistyczne uczucie.
Jeśli chodzi o media społecznościowe, były one również niezwykle pozytywne. Na Instagramie zdecydowana większość czołowych profesjonalistów śledzi mnie z powrotem na Instagramie i prowadzę regularne rozmowy z wieloma z nich, niezależnie od tego, czy są to kulturyści open, klasyczna sylwetka, czy zawodnicy męskiej sylwetki, z wieloma z nich mam bezpośredni kontakt. Niektórzy z nich proszą mnie nawet o radę, jak rozwijać własne kanały w YouTube, a ja chętnie pomogę. Największym minusem była sytuacja z Philem Heathiem, ale w większości nie było to nic złego ze strony profesjonalistów.
Porozmawiaj trochę o problemie, który miałeś z Philem Heathem. Czy istniała obawa, że w przyszłości może to utrudnić dostęp do innych kulturystów??
Problem z Philem wcale nie był dla mnie zaszczytem. Zgłosiłem historię, która była publiczna i opublikowana przez osobę publiczną. Nie wyraził swojej opinii, nie postawił zarzutów, wyjaśnił, że wszystko to tylko zarzut. Po prostu biznes jak zwykle, wyszła historia, którą zgłosiłem na swoim kanale. Czułem, że nie zrobiłem nic złego i mam prawo zgłosić tę historię. Więc nie usunąłem wideo. Chcę, aby było wiadomo, że nie mam zamiaru zniesławiać Phila i jestem przekonany, że żadna część mojego filmu nie może zostać uznana za zniesławienie.
Jednak myślę, że gdyby Phil podążał za mną i pozwał mnie, legitymizowałoby to wpływ mojego kanału na świat kulturystyki. Niekoniecznie odznaka honorowa, ale nie sądzę, żeby kiedykolwiek w historii kulturystyki miał pan. Olympia pozwała przedstawiciela mediów.
Rób rzeczy poza Twoją kontrolą - na przykład zmieniające się algorytmy YouTube - denerwują Cię?
Ponieważ YouTube ciągle się zmienia, algorytmy są zawsze w moich myślach. Istnieje pewne poczucie braku „pewności zatrudnienia” jako YouTuber, ponieważ tak często zmieniają swoje zasady i algorytmy. Ale pod koniec dnia naprawdę podoba mi się to, co robię, i nawet gdybym znacznie obniżył wynagrodzenie lub został całkowicie zdemonetyzowany z powodu algorytmów, nadal robiłbym filmy, ponieważ kocham to.
Co dalej?
Mam nadzieję, że to, co będzie dalej dla mnie, to milion subskrybentów. Chcę pomóc kulturystom dotrzeć do nowej publiczności, a nigdy wcześniej nie było takiego kanału, który mógłby dotrzeć do miliona subskrybentów. Planuję być pierwszy. Chciałbym też zacząć podróżować na więcej koncertów i osobiście relacjonować więcej koncertów. W tej chwili co roku wybieram się tylko na kilka profesjonalnych pokazów i kilka amatorskich. Ale z każdym rokiem coraz bardziej mi się to podoba, bo tak wielu ludzi chce mnie poznać.
Kolejnym wielkim planem, jaki mam dla swojego kanału po przekroczeniu 1 miliona, jest rozpoczęcie wywiadów. To jest coś, czego się powstrzymałem, ponieważ nie chciałem, aby kulturyści czuli, że używam ich do oglądania. Chcę, żeby czuli, że na moim kanale coś zyskują. Mam wrażenie, że gdy zdobędę ponad milion subskrybentów, rozgłos, jaki zyskaliby, przychodząc na rozmowę kwalifikacyjną, przyniósłby im prawdopodobnie nawet większe korzyści niż mnie. To trochę tak, jak aktorzy i muzycy biorą udział w talk-showach, gdy chcą wyeksponować siebie, film lub projekt, nad którym pracują. Więc chcę to zrobić w formie podcastu. Może coś podobnego do Joe Rogan Experience. Zbuduj profesjonalne studio i wszystko.
Jeszcze bez komentarzy