Niespodziewany zwrot akcji, który wprawił społeczność fanów UFC w zamieszanie, ogłoszono, że Miesha Tate będzie bronić swojego tytułu przeciwko Amandzie Nunes na UFC 200 w lipcu tego roku.
Chociaż istniała nadzieja, że albo zaczeka na powrót Rondy Rousey do Oktagonu, albo zaakceptuje rewanż z Holly Holm, żaden z tych scenariuszy nie spełni się, przynajmniej na razie.
„Ronda jest dostępna do listopada lub grudnia” - powiedział Tate w programie Fox „UFC Tonight”.- Holly, to była jej pierwsza obrona, nie udało jej się. To nie tak, że była długo panującą mistrzynią i skończyłem tę walkę. Myślę więc, że najbardziej niebezpieczną kobietą jest Amanda Nunes.”
ZOBACZ TEŻ: Miesha Tate mówi o UFC 196
Jeszcze bez komentarzy