Czy Liga Wojny o Siłę to przyszłość sportów siłowych?

4280
Quentin Jones
Czy Liga Wojny o Siłę to przyszłość sportów siłowych?

W tym tygodniu kanał YouTube Strength Wars uruchomił wyjątkową ligę siłowej lekkoatletyki opartą na popularnych filmach o podnoszeniu sił.

Mając ponad 850 000 subskrybentów i ponad 125 000 000 wyświetleń, Strength Wars, obecnie część sieci fitness Generation Iron, stara się zapewnić sobie pozycję gracza w szybko rozwijającym się świecie sportów siłowych. W przeciwieństwie do wielu swoich konkurentów, organizacja nie wydaje się zainteresowana udowodnieniem swojej legitymacji, ale raczej marketingiem i produkcją spektaklu dla fanów wszelkiego rodzaju.

Strength Wars wiele swoich fanfar zapożycza z wrestlingu. Jednak w przeciwieństwie do pro wrestlingu sportowcy rywalizują ze sobą naprawdę, bez z góry określonego zwycięzcy. Z drugiej strony, otaczająca ich widownia obejmuje surrealistyczne. I obfituje w plugawy język.

Wielu zawodników z Wojny na siłę występuje pod pseudonimami, ale pomimo chęci, aby niektórzy mężczyźni rywalizowali pod pseudonimem - jak ich mistrz z przedligi, The Faceless - wydaje się, że za każdym całunem unosi się prawdziwy sportowiec siłowy.

W przypadku The Faceless tym sportowcem jest bardzo prawdopodobne, że potężny polski trójboista / kulturysta Sebastian Kot.

Sebastian Kot martwy ciąg 350kg z łatwością w koszulce Strength Wars:

„Nazywam siebie Bezimiennym, ponieważ nie potrzebuję tożsamości. Swoje ego podporządkowuję sportowi i mojej ojczyźnie, Polsce.”

Bez względu na potencjalnie nadmierne występy, zawodnicy ligi chcą pokazać swoje umiejętności na popularnej scenie, a nie sprzedawać talenty rywali ani robić „tego, co najlepsze dla biznesu.”

Aby udowodnić swoje talenty, sportowcy muszą dobrze radzić sobie w luźnych granicach niezwykle liberalnych reguł zawodów.

Po pierwsze, typowy format programu jeden na jeden całkowicie pomija klasy wagowe. Pierwszy pojedynek w nowej lidze to 107-kilogramowy Tetzel przeciwko znacznie większemu 118-kilogramowemu Anabolic Horse. Ten pseudonim może sugerować, ale nie musi, sugerować, że w Wojnach sił nie ma testów narkotykowych, ale w Wojnach sił nie ma testów na obecność narkotyków.

Zamiast znaleźć dwóch przewidywalnie dobranych przeciwników, producenci stawiają przeciwko sobie sportowców o zupełnie różnych rozmiarach, pochodzeniu i dyscyplinach. Poprzednie tytuły wideo to „Bodybuilder VS Strongman” i „Powerbuilder VS Gymnast.”

Pozostaje również wątpliwe, jak surowi są niesankcjonowani sędziowie serialu, ale byli znani z tego, że dyskontowali nieudane podniesienia we wcześniejszych konkursach. I nawet jeśli w Lidze Wojn Siłowych nie zostaną ustanowione żadne oficjalne rekordy, jej potencjał do bycia przyszłością sportów siłowych - pod względem masowej atrakcyjności - wydaje się wysoki. W końcu wciąż mogą ustanawiać rekordy „Wojny sił.”

Połączenie siły i wytrzymałości mięśni jest kluczem do zwycięstwa w formacie Wojny sił. Oczywiście dobra forma pomaga.

W swojej pierwszej ligowej bitwie „2k17” dwóch mężczyzn ściga się, aby ukończyć następujący tor w mniej niż dziewięć minut:

DEADLIFT - 200kg / 440lbs - 10 powtórzeń
SANDBAG NA BAR - 80kg / 176lbs - 10 powtórzeń
FATBAR GROUND TO UPHEAD PRESS - 80kg / 176lbs - 10 powtórzeń
UCHWYT ROLNICZY - 240kg / 530lbs - 30 sekund
PRZYSIAD - 120kg / 265lbs - 20 powtórzeń

Poprzednie mistrzostwa świata w wojnach siłowych:

Przed rozpoczęciem swojej ligi Strength Wars ukoronowało „Mistrza Świata.„I zamiast potępiać ten wybór tytułu, szanuję go jako twierdzenie specyficzne dla formatu. Oczywiście, chociaż organizacja nie ma ograniczeń regionalnych, sportowcy Strength Wars byli do tej pory wyłącznie europejscy, prawdopodobnie z powodu obaw budżetowych przyszłych podróżujących sportowców i producentów.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​Strength Wars USA rekrutuje tu obecnie sportowców. 

Przedligowy mistrz świata w wojnach siłowych, The Faceless, wygrał wyścig, aby ukończyć ten tor ze swoim inauguracyjnym mistrzem, niemieckim trójboista siłowy Romano Rengel:

PRZYSIAD - 180kg / 396lbs - 20 powtórzeń
OBCIĄŻONE DIPY - 60kg / 132lbs - 20 powtórzeń
PRASA OD ZIEMI DO GŁOWIC - 80kg / 176lbs - 20 reps

Podsumowując, Strength Wars jest szczególnie atrakcyjne dla zwykłych fanów, ale działa tak, aby spodobać się hardkorowym fanom. Podnośniki są ciężkie, a liczba powtórzeń opodatkowana. Nawet jeśli czasami wydaje się to reality show, bardziej przypomina Ostateczny wojownik - gdzie ataki mieszanych sztuk walki pod koniec każdego odcinka są prawdziwe - niż w którymkolwiek z bardziej fałszywych, napisanych wcześniej programów.

Spodziewam się, że ich rosnąca popularność, szersza sieć rekrutacji sportowców i zwiększający się budżet przyciągną więcej godnych uwagi sportowców do ich stajni. Wtedy zdobędą większy szacunek za ogłoszenie mistrza świata w wojnach sił.

Jednak bez żadnej dodatkowej legitymizacji jestem już w pełni zabawiony. Format Wojny na siłę przypomina mi analogię do sportów siłowych z początków UFC, kiedy karate walczyli z zapaśnikami, a praktykujący jiu-jitsu walczyli z bokserami. Nie mogę się doczekać, aby śledzić pierwszy sezon Ligi Strength Wars, dla dobrej zabawy.

Uwaga redaktora: ten artykuł jest op-edem. Poglądy wyrażone w tym dokumencie są autorami i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy BarBend. Oświadczenia, twierdzenia, opinie i cytaty pochodzą wyłącznie od autora.

Wyróżniony obraz: Wojny sił w YouTube


Jeszcze bez komentarzy