Mistrz wagi ciężkiej Deontay Wilder wyrobił sobie imię w społeczności bokserskiej w ciągu ostatniej dekady dzięki swojej wręcz przerażającej sile uderzania. W swoich 40 profesjonalnych pojedynkach tylko Bermane Stiverne pokonał dystans z mistrzem w 2017 roku. Jednak w rewanżu Wilder wykonał z nim krótką pracę, rzucając Stiverne na podłogę z KO w pierwszej rundzie.
Pochodzący z Tuscaloosa w Alabamie Wilder początkowo zajął się boksem, aby wesprzeć swoją córkę Naieya, która ma rozszczep kręgosłupa, niezwykle kosztowną wadę wrodzoną, która wpływa na kręgosłup. Pomimo stanu finansowego sukces Wildera doprowadził do lepszego życia Naieya. W rozmowie z BT Sport wyjawił: „Zeszła bardzo daleko od tego, co lekarze powiedzieli, że być może nigdy nie będzie w stanie zrobić. Na przykład chodzić lub mieć naturalną zdolność uczenia się w dzieciństwie.Dodał również: „Właśnie skończyła trzynaście lat. Jestem z niej bardzo dumny.”
Poszedł do swojej lokalnej siłowniw 2005 roku z nadzieją na znalezienie trenera, który szybko przekształci swój naturalny atletyzm w karierę, która pomogłaby mu w utrzymaniu córki. Siłownia, do której wszedł, to Sky Boxing Gym, a trenerem, z którym się łączył, był Jay Deas, właściciel siłowni. Od tamtego spotkania ponad dziesięć lat temu ta para zburzyła dywizję wagi ciężkiej. Obecnie posiada pas tytułowy WBC, a Anthony Joshua posiada pasy WBO, IBF i WBA.
1 grudnia Wilder zmierzy się z niepokonanym Tysonem Fury, piątym w rankingu wagi ciężkiej na świecie. Deas wierzy, że moc Wildera znów zwycięży, co jest mu łatwe do powiedzenia, ponieważ pochłania ciosy Wildera od lat.
M&F: Jakie to dokładnie uczucie być uderzonym przez mistrza wagi ciężkiej, a konkretnie Wildera?
Deas: To nie jest przyjemne - po prostu ma ogromną moc. Mawiali, że uderzenie przez George'a Foremana było jak uderzenie przez ciężarówkę Mack z prędkością 35 mil na godzinę. Jakbyś mógł poczuć każdy kawałek bólu i wszystko. A uderzenie przez Mike'a Tysona było jak uderzenie kulą. Tak naprawdę tego nie czujesz, twoje ciało po prostu już nie pracuje. Deontay to trochę połączenie tych dwóch. Prawdopodobnie bardziej po stronie szybkości, bardziej po stronie Mike'a Tysona, ponieważ on, wiesz, generuje dużo mocy dzięki swojej prędkości. To jak szok dla systemowego typu rzeczy.
Jeszcze bez komentarzy