Rozejrzyj się po siłowni. Zauważ, że większość ciężarowców trenuje w zasadzie w ten sam sposób przez cały rok? Nic dziwnego, że ci ludzie osiągają niewielkie rezultaty poza nieco większą talią.
Ten brak wyników nie wynika z braku informacji, ale z braku działań.
Ludzie wiedzą, co robić, po prostu nie robią tego, co wiedzą.
Aby robić postępy, musisz nauczyć się „czuć się komfortowo, będąc niewygodnym”.„Właściwe odżywianie się, ciężki trening i ciągłe wysypianie się nie zawsze jest wygodne, ale nie jest to niemożliwe.
Innymi słowy, jeśli chcesz skarbu, którego szukasz, musisz nauczyć się kopać głęboko i czuć się komfortowo, wykonując trudne rzeczy.
Dobry coaching pochodzi z doświadczenie, nie teoria. Doświadczenie jest trudniejszym nauczycielem niż teoria, ponieważ dostajesz lekcję po przystępujesz do testu, zamiast udawać, że domyślasz się, co może się stać.
Dlatego nie zacząłem po prostu uderzać w klawiaturę, aby poprawić mój martwy ciąg; Zacząłem chwytać ciężki drążek, przestrzegając kilku zasad.
Kiedy skończyłem 40 lat, zacząłem atakować swoje windy, aby obalić przyjętą „naukę”, która mówi, że każdy rok po 30 roku życia kosztuje człowieka o procent lub dwa mniej od jego najlepszych osiągnięć. Potrzebowałem nowych celów.
Skupiłem się na martwym ciągu. Ponieważ ostatnio osiągnąłem cel w maksymalnym jednym powtórzeniu, zdecydowałem się na inne wyzwanie siłowe: 10 powtórzeń z 405 funtami.
Cztery żetony po każdej stronie sztangi nie tylko fajnie wyglądają, to świetny test siły chwytu i wytrzymałości psychicznej przez 10 powtórzeń. Wtedy najlepsze, co kiedykolwiek zrobiłem z 405, to 5 powtórzeń. Jak widać na tym filmie przy znaku 1:52, starałem się uzyskać te 5:
Wtedy myślałem, że jeśli podwoję swoje liczby, będę musiał podwoić swój trening. Ten powszechny błąd doprowadził mnie do kolejnej zasady.
Jeśli chcesz stać się mądrzejszy lub silniejszy, otaczaj się ludźmi, którzy są zarówno mądrzejsi, jak i silniejsi od Ciebie. Jeśli jesteś najmądrzejszym i najsilniejszym facetem na siłowni, przestajesz robić naprawdę szybkie postępy.
Rich Sadiv, mój wieloletni partner w podnoszeniu ciężarów, jest jednym z najlepszych martwego ciągu na świecie. Ze względu na jego 694.5 martwego ciągu, próbowałem naśladować „konwencjonalną” formę martwego ciągu Richa.
Wbiłem jego technikę w mój system nerwowy i osiągnąłem 520 PR, ale moje ciało płaciło za to cenę. Próbowałem być kimś, kim nie byłem, ale niestety wymagało to bólu pleców i ścięgna podkolanowego, aby zerwać z konwencją.
Bez względu na to, w co wierzysz, podnoszenie nie jest nauką ścisłą. To, co działa dla kogoś innego, niekoniecznie będzie działać dla Ciebie. Patrząc wstecz, Rich i ja mamy zupełnie inne postacie - w wieku 6 stóp 2 jego długie ręce, długie nogi i krótki tułów tworzą idealne połączenie dla jego techniki walki w zwarciu. Ale chciałem 405 za 10 i musiałem spróbować czegoś nowego, aby to uzyskać.
W całej historii wielcy ludzie robili to, co chcesz. Zostawili wskazówki w postaci strategii, które możesz powtórzyć. Podobnie jak detektyw, zanim zaczniesz rozwiązywać sprawę, musisz najpierw znaleźć te wskazówki.
Aby rozwiązać zagadkę 405, zacząłem od mojej osobistej biblioteki. Jedno nazwisko natychmiast wyskoczyło: Ed Coan.
Wyciągnąłem swoją cenną (i podpisaną) kopię pliku Ed Coan: Człowiek, mit, metoda z półki i ponownie był zszokowany jego życiowymi osiągnięciami. Ale jeden wyciąg się wyróżniał, jego martwy ciąg: 901 na 220 funtów, co niektórzy nazywają największym podnośnikiem wszechczasów.
Polowanie trwało. Zacząłem oglądać wideo Eda Coana za wideo i nic nie wydawało mi się niezwykłe, aż w końcu udało mi się obejrzeć nieuchwytny film 901.
Mimo kręcenia z telewizora winda była epicka, ale było coś jeszcze. O dziwo, 901 różnił się od wszystkich innych wind, które oglądałem. W każdym innym martwym ciągu Coan stosował wąską, konwencjonalną postawę.
Ale w 901 jego stopy i kolana były poza jego dłońmi. Nie było to sumo prawie podzielone, używane przez wielu w dzisiejszym sprzęcie. W rzeczywistości wyglądało to bardziej jak przysiad. Po obejrzeniu kolejnych kilkunastu razy postanowiłem spróbować „Pseudo-sumo” Coana.
Kiedy pierwszy raz spróbowałem tej techniki, poczułem się dziwnie i słabo. Byłoby łatwiej zatrzymać się i wrócić do konwencjonalnej postawy, ale nauczyłem się, że to początek zatrzymuje większość ludzi.
Zdałem sobie sprawę, że podnosiłem swój dawny sposób przez ponad dekadę - nie mogłem oczekiwać takich samych rezultatów za kilka tygodni lub miesięcy. Podobnie jak nauka nowego języka, ta technika wymagała czasu.
Tak więc tydzień po tygodniu bawiłem się pozycją stopy i szerokością chwytu. Powoli zacząłem robić postępy. Odkryłem, że bolesność dolnej części pleców, której wcześniej doświadczyłem, zniknęła i nabrałem pewności siebie. Czułem większe zaangażowanie najszerszych grzbietów i zdolność mocniejszego uderzania w poprzeczkę na dole.
Podobnie jak używając szerszego uchwytu w wyciskaniu na ławce, skróciłem dystans, który musiałem pokonać i sprawiłem, że ruch był bardziej „funkcjonalny” w stosunku do moich sztuk walki. Po półtora roku zacząłem czuć, że 405 na 10 było nie tylko możliwe, ale i nieuniknione.
Ludzie często rezygnują z pracy tuż przed wielkim przełomem. Jednak w przypadku Pseudo Sumo postanowiłem nie poddawać się, dopóki mój cel nie zostanie osiągnięty. Po prawie dwóch latach pracy nad wyciągiem użyłem Pseudo Sumo, aby uzyskać 7 powtórzeń. Następnie, jak widać na tym filmie, wykonałem następujące czynności:
Udałem się na windę, na której chciałem, i poczułem, że w zbiorniku jest więcej na przyszły gol.
Chociaż mam nadzieję, że nauczyłeś się czegoś o postaci martwego ciągu, pamiętaj, że siła stojąca za tym artykułem to zasady. Możesz zastosować te pięć zasad do dowolnego celu, który chcesz osiągnąć.
Dziesięć powtórzeń (lub więcej!) na martwym ciągu 405 funtów to dobre miejsce do rozpoczęcia.
Jeszcze bez komentarzy