Kulturysta idzie na crossfit

2091
Lesley Flynn
Kulturysta idzie na crossfit

Oto, co musisz wiedzieć…

  1. Podczas gdy kiedyś myślano, że CrossFit osłabia facetów, przeciętny zawodnik w CrossFit Games jest bardzo imponujący.
  2. Sporo dziewcząt CrossFit ma lepszą sylwetkę niż niektóre zawodniczki sylwetkowe, nawet bez diety.
  3. Jest coś magicznego w możliwości wykonania gwałtownego podnoszenia, gdy jesteś zmęczony metabolicznie, a twoje tętno gwałtownie rośnie.
  4. Podnoszenie submaksymalne skupiające się bardziej na szybkości i gęstości pracy, tak jak w CrossFicie, to świetny sposób na budowanie mięśni.
  5. CrossFit może również przyspieszyć odchudzanie, nawet przy zerowym nacisku na odżywianie.

mam sekret. Zrobiłem CrossFit prawie wyłącznie zeszłego lata. Startowałem w podnoszeniu olimpijskim, trójboju siłowym i byłem zawodowym kulturystą… i teraz mogę powiedzieć, że też byłem CrossFitterem. Chodziłem do CrossFit Levis trzy razy w tygodniu, a potem sam trenowałem, aby pracować nad siłą i swoimi olimpijskimi wyciągami. Właściwie prowadziłem wtedy rodzaj dziennika CrossFit. Tak więc, rok później, oto jest: mój dziennik CrossFit, wraz z kilkoma obserwacjami z dnia bieżącego.

Dlaczego zdecydowałem się wypróbować CrossFit

  1. W tym roku pracowałem z wieloma sportowcami CrossFit, pomagając kilku w przygotowaniach do regionalnych zawodów Canada East. Niektórym pomogłem w ich olimpijskim podnoszeniu, a innym w całym treningu. Powiem ci tak: wyszkoliłem zawodników sylwetkowych, którzy bardzo się starają w diecie, treningu cardio i treningu, a sporo dziewczyn CrossFit, z którymi pracuję, ma lepszy sylwetki niż figury dziewcząt… i to bez diety. Podobnie, była mistrzyni Kanady w kulturystyce, którą znam, zaczęła trenować CrossFit i wygląda lepiej - nie tylko lepiej, ale także bardziej umięśnioną i silniejszą - niż wtedy, gdy uprawiała kulturystykę!
  2. Zawsze uważałem, że CrossFit sprawia, że ​​dziewczyny wyglądają świetnie, a faceci wyglądają na małych, a poza tym tracą siły. Nie wierzę już w to drugie, ponieważ niektórzy zawodowi sportowcy CrossFit są dość silni. Przeciętny zawodnik w grach CrossFit może zrobić 245-funtowe szarpnięcie, 335-funtowe clean & jerk, 550-funtowy martwy ciąg i 450-funtowy przysiad z powrotem. I kilka przysiadów nad głową w latach trzydziestych i przysiadów z przodu w latach czterdziestych. Czterech facetów, których trenuję, może zrzucić ponad 225 funtów, co jest cholernie mocne!
  3. Spójrz tylko na najlepszych zawodników CrossFit: Dan Bailey, Neil Maddox, Rich Froning, Jason Khalipa. Ci faceci wyglądają na złych - duże mięśnie, atletyczny wygląd i szczupły wygląd. Średni stosunek wzrostu do wagi najlepszych facetów to 5'10 ”, 195 funtów przy 8% tkanki tłuszczowej lub mniej. Wiem o tym na Internet jeśli masz mniej niż 200 funtów, jesteś uważany za słabeusza, ale w rzeczywistości bardzo szczupłe 200 przy ciele średniej wysokości jest bardzo muskularny. Heck, kiedy ostatnio startowałem w kulturystyce, ważyłem 188 funtów!
  4. CrossFit zrobił więcej dla podnoszenia ciężarów podczas zawodów olimpijskich niż sam lifting. Każdy model sportowy / treningowy, który opiera się w dużej mierze na szarpaniu, czyszczeniu, szarpaniu i wyciskaniu, nie może być taki zły.
  5. Robię kilka treningów z żoną i jest coś bardzo seksownego w dziewczynie wykonującej martwy ciąg, czyścimy i szarpie się i łapie naprawdę pomóc rozpalić namiętność w małżeństwie!
  6. Nienawidzę nie być w czymś dobrym, zwłaszcza gdy jest to związane z treningiem!
  7. Zawsze wierzyłem w maksymę: „Liderzy prowadzą z przodu, a nie z tyłu. I zawsze żyłem według credo, by nigdy nie prosić klienta o zrobienie czegoś, czego nie mogę zrobić sam. Możesz nie być na tym samym poziomie, ale powinieneś być fizycznie zdolny do robienia tego, o co ich prosisz. Ponieważ pracuję z wieloma sportowcami CrossFit, czułem się źle, nie mogąc „prowadzić z przodu.”
  8. Pięć lat temu cierpiałem na wirusową miokardiopatię, która doprowadziła do niewydolności serca. Moje serce przez dwa lata pracowało z 20-30% skutecznością. Trudno było to zaakceptować dla kogoś, kto był atletyczny. To naprawdę wpłynęło na mój trening i jakość życia. Z tego powodu zdałem sobie sprawę, jak ważny jest silny układ sercowo-naczyniowy. Uważam również, że stan mojego CV (lub jego brak) znacznie zmniejszył moją zdolność do budowania mięśni. Za każdym razem, gdy wróciłem powyżej 220 funtów, czułem się naprawdę źle i musiałem schudnąć.
  9. Zawsze uważałem, że gęstość treningu jest jednym z najważniejszych czynników stymulujących maksymalną reakcję podczas sesji. W CrossFicie najważniejszym elementem jest gęstość. Każdy trening opiera się na wykonaniu określonej ilości pracy tak szybko, jak to możliwe, albo na wykonaniu jak największej ilości pracy w określonych ramach czasowych. Poczucie pilności, które to daje, może być tak potężne, jak zastrzyk adrenaliny.

Dlatego postanowiłem spróbować.

Maj 2013 - rzeczy, których nauczyłem się od pierwszego miesiąca CrossFit

  1. Stałem się leniwy z własnym treningiem. Zbyt długo pozostawałem w swojej strefie komfortu, podkręcając ciepło tylko wtedy, gdy naprawdę musiałem szybko się poprawić (np.sol., przed sesją wideo T Nation).
  2. Mój układ sercowo-naczyniowy jest zarówno lepszy, jak i gorszy, niż myślałem. Lepiej, ponieważ odkryłem, że jestem w stanie przejść daleko poza punkt, w którym myślałem, że naprawdę umrę, i gorzej, ponieważ myślę, że umieranie byłoby lepsze!
  3. Niektóre z używanych treningów bardzo sprzyjają moim własnym celom dotyczącym budowy ciała (moja idealna sylwetka to Georges St. Pierre z 10-15 funtami dodanej masy mięśniowej). Jednak niektóre są również bardzo szkodliwe i utrudnią osiągnięcie moich celów.
  4. Szkolenie, aby być dobrze w CrossFit zrobi więcej, aby zbudować sylwetkę, której chcę, niż tylko robić CrossFit. Myślę, że to jeden z powodów, dla których faceci i dziewczyny na najwyższym poziomie mają tak świetne ciała - robią sesje CrossFit, ale też dużo pracują nad siłą.
  5. Wiem, że moje metody budowania siły są skuteczniejsze niż te stosowane nawet przez czołowych sportowców CrossFit. Wiem też, że rodzaj pracy wykonanej w produktywnych (dla moich celów) treningach CrossFit bardzo pomoże mi zbudować wysokiej jakości mięśnie i wyszczuplić. Połączenie da mi wszystko, czego chcę od treningu.
  6. Fajnie jest wreszcie nauczyć się trudnych umiejętności, takich jak pompki, ćwiczenia mięśni i tym podobne, ale nie potrzebujesz ich do zbudowania doskonałej sylwetki. Jeśli jest jedna rzecz, której nie lubię w CrossFit, to złożoność niektórych umiejętności. Rozumiem, że „bycie przygotowanym na wszystko” to ich koncepcja jazdy, ale jeśli Twoim celem jest po prostu bycie bardziej umięśnionym, szczuplejszym i silniejszym, zaawansowane umiejętności nie są konieczne.
  7. Jest coś magicznego w możliwości wykonywania gwałtownego podnoszenia, gdy jesteś zmęczony metabolicznie, a Twoje tętno wynosi 200 uderzeń na minutę. Przebywanie w tego rodzaju trudnym stanie fizycznym aktywuje potężny mechanizm przetrwania. Kiedy wykonujesz pracę z siłą i mocą w tym stanie, tworzysz bardzo silny bodziec wzrostu, którego nie można osiągnąć w żaden inny sposób.
  8. Po raz pierwszy bolały mnie łaty i znacznie urosły. Zawsze nienawidziłam podciągania się i dlatego ich unikałam. Odkryłem, że ćwiczenie ich każdego dnia poprzez robienie surowych podciągnięć, kipów, motylków i pierścieni na nie maksymalnym poziomie działało jak nic innego, aby zbudować moje mięśnie najszersze. Dziwne jest to, że robiąc je nie czułem tak bardzo moich łat, ale na pewno poczułem je następnego dnia! To skłoniło mnie do ponownego rozważenia kilku rzeczy, które uważałem za niezmienne prawdy.
  9. CrossFit rzeczywiście ma dość duże ryzyko kontuzji. Nawet jako ktoś, kto jest uczniem techniki podnoszenia, miałem tendencję do pokonywania rogów podczas WOD. W związku z tym ważne jest, aby trenować duże podstawowe ćwiczenia używane w CrossFit podczas regularnych sesji siłowych, aby uczynić właściwą technikę tak automatyczną, jak to tylko możliwe.
  10. Podczas treningu CrossFit osiągasz stan głębokiego skupienia, który pozwala ci robić rzeczy, których nie spodziewałbyś się. Na przykład w pewnym momencie miałem trudności z oddychaniem i byłem bardzo bliski omdlenia, ale skończyło się na tym, że wykonałem jeden z moich najbardziej solidnych technicznie rwań, z około 10 funtami mniej niż moje obecne maksimum w tamtym czasie. Doświadczenie tego rodzaju skupienia przypominającego wizję tunelową jest czymś, czego możesz nauczyć się przenosić na treningi siłowe i sprawić, że będą o wiele bardziej produktywne. Mogę również użyć mojej żony jako przykładu. Podczas regularnych treningów siłowych nie można było jej zmusić do martwego ciągu 135 (ze względu na „duży talerz” z każdej strony), a podczas WOD-u podniosła się do 225 funtów.
  11. Moja zdolność do wykonywania dużej ilości pracy, nawet w stanie zaburzeń metabolicznych, poprawiła się dramatycznie i znacznie szybciej niż oczekiwano. Oprócz własnego treningu, razem z żoną wykonuję dwa treningi w boksie / siłowni Levis CrossFit. Będę szczery, w pierwszym tygodniu naprawdę myślałem, że nie ma sposobu, bym mógł skończyć, a nawet przeżyć. Po około dwóch trzecich treningu odczuwałem głęboką panikę. W drugim tygodniu byłem w stanie skończyć dobrze, zamiast po prostu przeżyć, a do trzeciego tygodnia poczułem się o wiele lepiej, że po jednym treningu zastanawiałem się, czy dobrze wykonałem trening, ponieważ na koniec czułem się dobrze!
  12. Jestem szczupły szybki! Jestem najszczuplejsza, jaką byłem w ciągu ostatnich pięciu lat i to bez nacisku na odżywianie. W rzeczywistości jem teraz dużo więcej węglowodanów. Po pierwszym tygodniu nawet znacznie zwiększyłem spożycie węglowodanów, aby upewnić się, że wracam do zdrowia. Oto, jak wygląda moje dzienne spożycie żywności. Należy pamiętać, że nie jest to zalecenie dietetyczne. Naprawdę niczego nie planowałem i na pewno nie jestem wśród tych, którzy nienawidzą glutenu!
    • 6 hamburgerów z polędwicy (150g węglowodanów)
    • 3-4 miarki Plazma ™ (około 114-152 g węglowodanów)
    • 6 miarek Mag-10® (30 g węglowodanów)
    • 14 wafli ryżowych (112g węglowodanów)
    • 2 Finibary (80g węglowodanów)
    • Niektóre jagody (około 20-30 g węglowodanów)
  13. To od 520 do 540 gramów węglowodanów dziennie, a czasem nawet do 600. Nieźle jak na kogoś, kto obawiał się, że kiedykolwiek przekroczy 50 gramów dziennie.
  14. Pomimo mojego największego strachu, nie tylko nie straciłem siły, ale faktycznie wzmocniłem się na wielu ruchach, w tym podciąganiu się, spadaniu, wyciskaniu nad głową i martwym ciągu. Moje wyrwanie mocy również się poprawiło. Moja moc pozostała jednak taka sama, głównie dlatego, że nie mogłem jej ciężko trenować z powodu kontuzji łokcia sprzed dwóch lat, kiedy przeskoczyłem za burtę podczas pracy na ringu.
  15. Jestem prawie niezniszczalny z ciężarami w przedziale 60-75%. Wcześniej mogłem robić mnóstwo serii po 1-2 powtórzenia z 90% i bez przerwy. Ale nie mogłem poradzić sobie z większą liczbą powtórzeń lub obciążeniem. Żeby dać ci wyobrażenie, po trzech tygodniach przetestowałem się na martwym ciągu i byłem w stanie wykonać 60 powtórzeń martwego ciągu w mniej niż 8 minut z obciążeniami od 70 do 75%. To może nie wydawać się ogromne, ale to jedno powtórzenie co 8 sekund. I szczerze, mogłem kontynuować. Zrobiłem również 60 wyciskania zza szyi, wszystkie ponad 225 funtów, w nieco poniżej 9 minut.
  16. Najbardziej poprawiły się mięśnie najszerszych mięśni grzbietu i ramion. Kiedyś miałem bardzo dobrze zaokrąglone mięśnie, ale z jakiegoś powodu straciłem trochę rozmiaru, krągłości i siły w tych mięśniach w ciągu ostatnich dwóch lat. Domyślam się, że było to spowodowane znacznym zmniejszeniem pracy wyciskania z góry (na korzyść wyciskania na ławce) i pewnym przewlekłym zapaleniem barku. Aby być dobrym w CrossFicie, musisz być super wydajny i silny nad głową, więc naprawdę musiałem skupić się bardziej na sile nacisku znad głowy niż na ławce. Opłaciło się. Zrobiłem też dużo pracy nad głową z dużą liczbą powtórzeń, co wydaje się być bardziej efektywne niż maksymalne obciążenia przy budowaniu deltów. Uprawa najszerszych łat była oczywista, ponieważ musiałem stać się dobry w podciąganiu się, ponieważ były one w zasadzie obecne we wszystkich treningach, które wykonywałem w pudełku CrossFit.
  17. Straciłam tłuszcz w górnej i dolnej części pleców, obszary zwykle bardzo uparte.
  18. Czuje sie duzo lepiej. Miałem załamania energetyczne, a nawet epizody „granicznej depresji”. Przypisałem to zepsutej chemii mózgu. Okazuje się, że po prostu straciłem formę! Uważam, że jestem bardziej energiczny, chętny do wykonywania obowiązków domowych. Nie jestem jeszcze na etapie przyjemności odwiedzania moich teściów, ale jestem pewien, że nadejdzie.
  19. Czuję się wysportowany. Chodzę inaczej. Wyglądam na bardziej płynnego i pewniejszego siebie. Wyglądam jak inna osoba, kiedy widzisz, jak się zbliżam, a to nawet nie wynika z fizycznych zmian!
  20. Moja waga niewiele się zmieniła, mimo że jestem dużo szczuplejsza. Zacząłem od 215 funtów, co jest prawie moją normalną wagą, a po czterech tygodniach mam 213 funtów, ale straciłam dużo więcej tłuszczu niż tylko dwa funty. To tyle, jeśli chodzi o strach przed schudnięciem do 180 funtów w ciągu tygodni!
  21. Sportem, który najbardziej skorzysta na Plazmie ™, jest trening CrossFit, bez zawodów. Nie tylko byłem w stanie łatwo dojść do siebie po brutalnych sesjach metcon i nadal mocno podnosić podczas moich sesji siłowych, ale nigdy nie czułem się fizycznie z tego powodu. Właściwie tylko raz dostałem naprawdę bólu i to było po treningu, w którym wykonałem 64 oczyszczanie mocy z 185 funtami na siłowni CrossFit, a następnie nacisnąłem 295 funtów godzinę później podczas regularnego treningu siłowego. Moje pułapki bolały, ale to wszystko.

Czerwiec 2013 - obserwacje w drugim miesiącu

  1. Za mną ciężki miesiąc treningu. Mogę powiedzieć, że ta forma treningu uzależnia i na pewno widzę, dlaczego CrossFit jest popularny. To znaczy, to naprawdę jest do bani, kiedy to robisz, ale ilość dumy, którą czujesz i poczucie spełnienia, jest trudna do pokonania. Jeśli chodzi o mój własny trening i wyniki, uwielbiam to, co widzę i jak się czuję.
  2. Podczas drugiego miesiąca szkolenia zauważyłem i nauczyłem się kilku rzeczy, którymi chcę się z wami podzielić. Zawsze to czułem ja jestem przeciętnym czytelnikiem T Nation. Chcę tego, czego chcą i lubię to, co lubią. Lubię być silna i muskularna, ale uwielbiam być szczupła i wysportowana. Powiedziałem, że moja idealna sylwetka to Georges St. Pierre z 10-15 funtami więcej mięśni, ale biorąc pod uwagę, co się dzieje z moim ciałem, równie dobrze mogę to zmienić na 20 funtów więcej mięśni!
  3. Chociaż spodziewałem się, że przy tego typu treningu stanę się szczuplejszy, bałem się utraty masy mięśniowej. W końcu moja mniejsza ilość pracy ogólnej siły i zwiększenie kondycji metabolicznej z pewnością doprowadziłoby do utraty rozmiaru. Właściwie chciałem z tym żyć, ale jak dotąd jestem zszokowany wynikami. Z pewnością nie straciłem żadnego rozmiaru i całkiem możliwe, że trochę zyskałem, o czym świadczy fakt, że jestem dużo szczuplejsza, podczas gdy moja waga pozostaje dość stabilna. To mówi mi o dwóch rzeczach: 1) ilość siły / podnoszenia ciężarów potrzebna do zbudowania siły i rozmiaru jest znacznie niższa niż myślałem i 2) lżejszy opór może faktycznie stać się bodźcem do wzrostu mięśni, jeśli będziesz go wystarczająco mocno naciskać.
  4. Po głębokiej introspekcji zdałem sobie sprawę, że bardziej cenię bycie super szczupłym niż bycie super dużym. Nie zrozum mnie źle, chcę mieć duże mięśnie i naprawdę nie możesz uzyskać takiego wyglądu, jaki chcę, bez dużej ilości tkanki mięśniowej, ale bycie chodzącym wykresem anatomii zawsze było moim głównym celem. Problem polega na tym, że za każdym razem, gdy w przeszłości próbowałem uzyskać ten lean, czułem się jak gówno przez cały ten proces. Nie miałem energii i straciłem dużo sił. Dlaczego? Ponieważ przy typie treningu, który wykonywałem, osiągnąłem utratę tłuszczu poprzez redukcję jedzenia / węglowodanów (czasami dość drastyczną) i teraz robię to jedząc tyle samo, jeśli nie więcej, niż podczas fazy przyrostu masy mięśniowej.
  5. Zdecydowanie najbardziej poprawiają się moje plecy, ramiona i nogi. To, co mnie przeraża (w dobry sposób), to to, że moje plecy stają się szczupłe! Jak wspomniałem, normalnie, aby odzyskać definicję, potrzebna byłaby ekstremalna dieta, ale teraz widzę mnóstwo separacji. Ramiona są znacznie bardziej okrągłe, co jest fajne, ponieważ w przeszłości, kiedy „odchudzałem się”, okrągłość ramion była pierwszą rzeczą, którą straciłem. Moje nogi są większe, ale oczywiście nie jest to zaskakujące, ponieważ wykonuję cztery treningi w kucki tygodniowo, plus olimpijskie wyciągi i kompleksy.
  6. Postanowiłem dodać codzienne zanurzanie pierścieni i podbródki, aby poprawić moją względną siłę. Uważam, że dzięki codziennym zanurzeniom pierścieni jestem w stanie utrzymać masę klatki piersiowej pomimo prawie całkowitego opuszczenia ławki. To doprowadziło mnie do wniosku, że dipy mogą być lepszym narzędziem do budowy klatki piersiowej niż wyciskanie na ławce.
  7. To pierwszy raz w życiu, kiedy naprawdę podoba mi się mój wygląd. Myślę, że większość z nas, którzy poważnie traktują trening, robi to, ponieważ nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu. Nie jestem inny. Nawet kiedy uprawiałem kulturystykę, nigdy nie lubiłem swojego wyglądu. Mogło tak być, ponieważ kiedy w końcu osiągnąłem stopień szczupłości i umięśnienia, poczułem się tak źle, że miałem negatywne spojrzenie na wszystko. Śmiało mogę powiedzieć, że to pierwszy raz, kiedy jednocześnie wyglądałem i czułem się świetnie.
  8. Im bardziej tego doświadczam, tym bardziej wierzę, że submaksymalny lifting, który skupia się bardziej na szybkości i gęstości pracy, to świetny sposób na budowanie mięśni. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku wyciągów olimpijskich, więc zdecydowałem się pójść nieco lżej podczas moich olimpijskich dni podnoszenia (i tak buduję ogólną siłę z dniami siły) i skupić się bardziej na kompleksach i ładowaniu EMOM (każda minuta na minutę). Czuję, że da mi to większy ogólny przyrost masy mięśniowej, a jednocześnie wzmocni moją technikę przy jednoczesnym zachowaniu układu nerwowego.
  9. Naprawdę musisz zwiększyć węglowodany! Nie tylko nie przytyjesz na tym programie, ale węglowodany (te właściwe) pomogą Ci uzyskać szczuplejszą sylwetkę, ponieważ będziesz w stanie trenować ciężej. W pewnym momencie zabrakło mi Finibarów i do mnie dotarło naprawdę ciężko. Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo pomogli mi odzyskać siły po tych treningach.

Lipiec 2013 - CrossFit Marathon

Chcesz usłyszeć coś bardziej szalonego niż Christian Thibaudeau robiący CrossFit? A może Christian Thibaudeau zrobi 24-godzinny maraton CrossFit?

Do tej pory możesz sobie uświadomić, że mam postawę „na wszystko”. Umiar nie leży w mojej naturze. Więc po niespełna dwóch miesiącach tego typu treningu zdecydowaliśmy się z żoną zapisać się na 24-godzinny maraton CrossFit zorganizowany w celu zebrania funduszy dla miasta, które zostało uderzone przez wielką eksplozję pociągu, która spustoszyła połowę śródmieścia. Wydarzenie trwało 24 godziny z rzędu, jeden trening wykonywany był co godzinę. Zostaliśmy podzieleni na czteroosobowe zespoły, więc wszyscy musieliśmy wykonywać sześć treningów, jeden mniej więcej co cztery godziny. Moja żona i ja spędzaliśmy cały czas na siłowni, z wyjątkiem dwóch krótkich okresów, kiedy wracaliśmy do domu, aby nakarmić psy. Byłoby kłamstwem powiedzieć ci, że spaliśmy, ponieważ spanie było fizyczną niemożliwością.

Kiedy dotarłem na siłownię, szybko zauważyłem, że zna mnie mnóstwo ludzi; niektórzy znali mnie, ponieważ trenowałem ich w podnoszeniu olimpijskim, a wielu innych znało mnie z reputacji. Wszyscy byli zaskoczeni moim widokiem, ponieważ nie wiedzieli nic o mojej „zmianie w treningu”.”

Kiedy więc przyszedł pierwszy trening, poczułem niesamowitą presję. W rzeczywistości moje tętno było bliskie śmiertelnemu poziomowi jeszcze przed rozpoczęciem treningu. Ponadto treningi były wybierane losowo, więc nie mogliśmy tak naprawdę przypisać określonych treningów członkom zespołu, ponieważ nie znaliśmy z wyprzedzeniem kolejności ćwiczeń. To jeszcze pogorszyło sprawę.

Okazuje się, że musiałem wykonać trening o nazwie „Fran”, czyli 21 sterów strumieniowych (95 funtów), 21 podciągnięć, 15 sterów strumieniowych, 15 podciągnięć, 9 sterów strumieniowych, 9 podciągnięć na czas. Wygląda to dość niewinnie, ale chodzi o to, że w zasadzie nie możesz oddychać podczas tego treningu. Silniki są absolutnie najgorszym ćwiczeniem, jeśli chodzi o oddychanie, a następnie musisz robić podciągnięcia, w których głębokie oddychanie jest prawie niemożliwe, ponieważ nie możesz unieść klatki piersiowej.

Popełniłem błąd i naprawdę przedarłem się przez pierwsze 21 sterów strumieniowych. Kiedy skończyłem jako pierwszy, odgazowałem zły kiedy szedłem w kierunku stojaka do podciągania. Było to spowodowane brakiem oddychania i podwyższonym tętnem na początku. Udało mi się przejść, ale obiecałem, że nigdy więcej nie zrobię tego treningu.

Mój drugi trening był jeszcze gorszy:

  • 18 palców do baru
  • 16 pompek z rozluźnianiem dłoni (push-up, w którym po dotknięciu klatki piersiowej do podłogi na chwilę odrywasz ręce od podłogi)
  • 14 podciągnięć, od klatki piersiowej do baru
  • 12 dipów pierścieniowych
  • 10 podciągnięć
  • 8 pompek ze staniem na rękach
  • 6 podciągnięć, od klatki piersiowej do baru
  • 4 clean & jerk z 155 funtami
  • 60 m marszu rzuca się, niosąc 45 funtów nad głową

Właściwie poszło całkiem nieźle, z wyjątkiem upadku trzykrotnie podczas wykonywania pompek na rękach (nie jest to coś, co ćwiczyłem), ale byłem naprawdę rozczarowany, gdy zobaczyłem, że następny trening (ten, który zamiast tego musiał zrobić kolega z drużyny) mnie) testował Twój martwy ciąg 1RM. Na tym bym się posprzątał!

Zrobiłem całkiem dobrze w moim trzecim treningu, który składał się z pięciu rund następujących po sobie:

  • 200-metrowy spacer farmera, trzymając w każdej ręce jedną 45-funtową płytę odbojową (trzymaną za dziurę)
  • 20 m czołgania się niedźwiedzia (bieganie na czworakach)
  • 10 skoków w bok (36 cali)

Ponownie, kolejny trening składał się z 5-4-3-2-1 w power clean i kettlebell snatch. W tym też bym sobie poradził, ale moja żona musiała to zrobić i jestem dumny, że mogę powiedzieć, że jej czyszczenie wyglądało bardzo solidnie. W końcu w następnej rundzie narysowałem taki, który został zaprojektowany dla mnie: „Isabelle”, czyli 30 kawałków z 135 funtami. Wszystkie oczy były skierowane na mnie i spodziewałem się bardzo solidnego wykonania.

Niestety, kiedy szczęście nie jest po twojej stronie, tak naprawdę nie jest po twojej stronie. Po pierwszych 10 powtórzeniach, kiedy czułem się, jakbym szarpał pusty baton, mój lewy quad zaczął się skurczyć zły. W rzeczywistości nie byłem w stanie w ogóle obciążać nogi, nie doświadczając silnych skurczów. Zatrzymałem się więc, wziąłem dwie porcje Plazmy i 3000 ml wody, odczekałem 10 minut i zrobiłem to ponownie. Niestety, większość ludzi była już wtedy skończona i trochę odpoczęła.

Reszta doświadczenia to mgła. Jestem kimś, kto zwykle budzi się o 4:30 i kładzie się spać o 20:00. Tego dnia nadal budziłem się o 4:30, ale czwarty trening zakończyłem mniej więcej o 3 nad ranem. Nie reaguję dobrze na brak snu. Skończyłem treningiem, który był dla mnie dostosowany, ale w tym momencie walczyłem o życie i przytomność, więc nie mogę powiedzieć, że go zabiłem.

Najważniejszą rzeczą, której nauczyłem się w ciągu tych czterech tygodni, była wartość załadowanych nośników. Przypomniało mi się o nich, kiedy musiałem wykonać trening w CrossFit Levis, który obejmował 5 rund 400-metrowego spaceru farmera z 24-kilogramowymi kettlebellami. Następnie, dwa dni później, odbyłem spacer z farmerem na maratonie CrossFit. Moje przedramiona i pułapki mogły się podwoić. Okej, przesadzam, ale spacer farmera wywarł głęboki wpływ. Odkryłem też, że mogą nauczyć Cię prawidłowego oddychania podczas intensywnego wysiłku. Podczas wykonywania pracy typu kondycyjno-siłowego oddychanie jest czymś, co jest bardzo niedoceniane, ale ma ogromne znaczenie dla optymalnej wydajności. Postaram się uwzględnić więcej spacerów farmera w moim treningu ze względu na ich wpływ na skład ciała, masę mięśniową i umiejętności oddechowe.

Szło tak dobrze…

Wracając do teraźniejszości… Moje doświadczenie CrossFit zakończyło się wkrótce po tym, jak minął mój trzeci miesiąc. Wtedy zaczęły się moje problemy zdrowotne. Nie chcę ich ponownie opisywać, ponieważ zostały szczegółowo opisane na forum Micro-PA, ale wystarczy powiedzieć, że zatrzymały mój rozpęd.

Co teraz?

Spędziłem trochę czasu odbudowując część masy mięśniowej, którą straciłem podczas hospitalizacji. Aby to zrobić, wróciłem do regularnego podnoszenia ciężarów. Teraz, gdy moja baza wraca, znów skupiam się na olimpijskich wyciągach. Robię też dużo pracy siłowej. Codziennie wykonuję dwa wyciągi olimpijskie i pierwszego dnia wykonuję ruchy siłowe ciągnące, drugiego dnia pchanie, a trzeciego dnia nogi (przysiady). Potem robię sobie dzień wolny i powtarzam.

Używam wypróbowanych i prawdziwych 5 x 5 do podnoszenia siły. Moim celem jest wykonanie 5 serii po 5 powtórzeń z tą samą wagą, a kiedy mogę to zrobić, zwiększam obciążenie. Nigdy nie zmniejszam wagi. W niektórych zestawach mogę zrobić tylko 3 lub 4 powtórzenia, ale to jest w porządku i oznacza to, że nie będę zwiększać ciężaru do następnego treningu.

Znowu zrobię CrossFit? Prawdopodobnie. Nie w takim samym stopniu jak zeszłego lata, ale kiedy moje siły wrócą tam, gdzie chcę, zacznę uderzać CrossFit Levis z żoną raz lub dwa razy w tygodniu. Muszę być jednak przygotowany na skopanie mi tyłka, ponieważ w przeciwieństwie do mnie nie przestawała!


Jeszcze bez komentarzy