Vincent Edward „Bo” Jackson jest jedynym sportowcem, który otrzymał tytuł All-Star zarówno w NFL, jak i MLB. Legenda pro sportu, obecnie odnoszący sukcesy biznesmen, opowiada o wyczynach siłowych, jeździe na rowerze i wieprzowinie.
Jak powiedział Steve Mazzucchi
Nigdy tak naprawdę nie podnosiłem ciężarów, ale otrzymałem dobre geny od mojej matki i mojego dziadka. Wracając do Auburn po wakacjach, drużyna piłkarska musiała iść na siłownię. I nie chwalę się, ale trenerzy kazali mi przestać wyciskać na ławce przy około 435 lub 440, ponieważ nie chcieli, żebym cokolwiek ciągnął. Zgoda, to było, gdy miałem 19, 20 lat. A jeśli chodzi o podnoszenie rzeczy teraz, do diabła, naciągałbym mięsień, podnosząc deskę sedesową rano.
Z fitnessem, szczerze mówiąc, staram się robić jak najmniej. Byłem znany jako biegacz, odkąd byłem dzieckiem, uciekając przed krzykiem tyłków. W ten sposób pozostałem w formie. Ale ja już nie biegam. Mając sztuczne biodro, staram się nie wykonywać żadnych intensywnych prac, ponieważ chcę wytrzymać tak długo, jak tylko mogę. Więc zostałem rowerzystą. W ten sposób utrzymuję moje nogi i płuca w formie. Niosąc 265, 270 funtów wokół, wyrzucają mnie gówno przez wzgórza. Nienawidzę ich.
Bo Bikes Bama pojawił się po tym, jak straszne tornado przedarło się przez mój stan w 2011 roku i pochłonęło prawie 400 istnień ludzkich. Postanowiłem zrobić coś, w co każdy może się zaangażować, a jest to jazda na rowerze. W ciągu sześciu lat przeszliśmy od 300 jeźdźców dziennie do jednodniowej przejażdżki, w której musimy odciąć ją przy około 1500. Przyjechały do mnie Hall of Famers i Formuła 1, Lance Armstrong jeździł każdego roku, z wyjątkiem jednego, a wszystkie zebrane fundusze - ponad milion dolarów - są wykorzystywane na instalacje systemów ostrzegania przed tornadami i budowanie lokalnych schronów przed tornadami w całym stanie.
Wiem o dzisiejszym sporcie tyle samo, co o twoich nienarodzonych wnukach. Przeszedłem do nowego życia. Nadal jestem fanem, ale nie oglądam baseballu, piłki nożnej ani koszykówki. Chodzi mi o mój biznes i nowe partnerstwo między Bo Jackson Signature Foods i Pork & Mindy's Creative BBQ, głodną grupą facetów próbujących coś zmienić w branży spożywczej. Jeśli stawiam za czymś swoje nazwisko, możesz założyć farmę, że chodzi o jakość, uczciwość i dobrą cenę. To właśnie sprowadza klientów z powrotem.
Te NFL wyróżniają się od rusztu po srebrny ekran.
Przeczytaj artykułWcześniej, gdybym miał coś przekąsić między posiłkami, poszedłbym na coś w rodzaju suszonego mięsa. Więc po wielu eksperymentach i samplowaniu wymyśliliśmy kilka smaków dla mojego pierwszego produktu z Pork & Mindy's, Pig Candy, które są wyjątkowe. To suszona wieprzowina w odmianach Original i Sweet Heat. To świetne źródło białka, z niewielką ilością cukru, które pozwoli Ci przejść do następnego posiłku.
Jestem zapalonym człowiekiem na świeżym powietrzu. W ten sposób teraz mam kopa, spotykając się z kumplami, łowiąc ryby, polując na ptaki i tak dalej. Właśnie zabrałem mojego siostrzeńca, studenta pierwszego roku, na łowienie ryb w Zatoce i był trochę zmęczony holowaniem kilku ryb o wadze 30, 40 funtów. Więc złapał kolejną rybę na żyłce i zahaczył o nią, a ja skończyłem walczyć i wylądować 611-funtowego tuńczyka błękitnopłetwego. Zajęło mi to dwie i pół godziny, a gdy tylko znaleźliśmy go na łodzi, wziąłem prysznic, położyłem się na łóżku i straciłem przytomność przez trzy godziny. Ale to fajne. Chodziło o to, żeby mój siostrzeniec wyszedł poza oglądanie telewizji i granie w gry wideo.
Trzykrotnie zostałem ojcem podczas mojej sportowej kariery i to chyba najbardziej ekscytująca rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Kiedy byłem z Royals, moja córka, dziecko rodziny, urodziła się w sobotę rano. I zdecydowałem się wyrzucić z gry tego dnia podczas mojego pierwszego uderzenia. Uderzyłem 3 prosto w dół rury. Nie mogłeś wymalować lepszego uderzenia. I skoczyłem w twarz sędziego i nazwałam go po imieniu, a on mnie wyrzucił, a ja pobiegłem do szatni, przebrałem się, poszedłem do szpitala i spędziłem wieczór z moją córeczką.
Dorastając, nie wiedziałem, że moja rodzina jest biedna. Byłem tylko dzieckiem. Ale zawsze miałem większe marzenia. I nie zrozumcie mnie źle, kiedy mówię, że Bo Jackson był dobry w sporcie, ale sport był świetny dla Bo Jacksona. Pozwoliły mi poszerzyć horyzonty i robić rzeczy, na które nigdy bym nie miał okazji. Ale sport nigdy nie był centrum mojego wszechświata. Byłem po prostu szczęśliwym człowiekiem, który spotkał sport. Kiedy więc wyszedłem, łatwo było przewrócić tę stronę. A teraz, gdy minęło 25, 30 lat, wciąż napotykam wyzwania związane z biznesami, w których się prowadzę. Codziennie czegoś się uczę.
Zamów trochę Bo's Pig Candy w porkandmindys.com.
Naucz się wykonywać ruch, który rozsławił Bo Jackson.
Przeczytaj artykuł
Jeszcze bez komentarzy