Band of Meatheads

1208
Christopher Anthony
Band of Meatheads

Mam dziwne stosunki z lokalnymi niebieskimi sójkami.

Każdego wieczoru, zanim kładę się spać, wystawiam trochę orzeszków. Rano budzę się, kiedy krzyczą i szczekają, podczas gdy podskakują i wyskakują na mój balkon. Ten hałas budzi mnie i zaczynam dzień.

Teraz możesz argumentować, że powinienem zainwestować w budzik i szczerze mówiąc, używam go, jeśli muszę dostać się na lotnisko przed piątą. Ale przez większość dni moi pierzaste przyjaciółki budzą mnie prawie w tym samym czasie. Oczywiście, jeśli nie wystawiam orzeszków ziemnych, wstaję wcześniej, ponieważ mocno sprzeciwiają się mojemu niedopatrzeniu.

Widzisz, wierzę w społeczność. Do tego stopnia, że ​​przejdę do kluczowego punktu tego artykułu: Będziesz nigdy stwórz swoje długoterminowe cele w fitness bez społeczności.

Teraz, zanim posunę się za daleko, możesz zobaczyć, dokąd zmierza przyszły, pozornie sprzeczny artykuł: Nie możesz osiągnąć swoich celów, jeśli nie masz odwagi trenować w pojedynkę. Ale ten artykuł dotyczy innego czasu.

Ponieważ wszyscy musimy spędzić trochę czasu po obu stronach, przyjrzyjmy się różnicom, jakie robi społeczność.

Trzy P

W treningu w grupach są trzy „P”, a każde z nich jest ważne, tak ważne, że można je przeoczyć i zignorować fundamentalne znaczenie pojęć ścieżki, pasji i programu.

Przyjrzyjmy się każdemu.

Ścieżka

Chociaż nie używam go zawodowo, mam tytuł magistra historii. Naprawdę przydaje się w moim życiu towarzyskim, chociaż nie zarabiam na tym.

Widzisz, z wiekiem fascynują cię pewne dziwne rzeczy. Mam przyjaciela, który czyta wszystko, co może znaleźć na ostatnim bastionie Custera, do tego stopnia, że ​​ma listę imion swoich przyjaciół, których nazwiska są w jakiś sposób wymienione w zestawieniach bitwy. Nie wyobrażam sobie nic bardziej seksownego niż spotkanie z kobietą na przyjęciu i powiedzenie jej, że w Little Big Horn zginął ktoś o jej nazwisku.

Tak więc ludzie zaczną mówić o swoim zainteresowaniu Little Big Horn, D-Day, bitwą pod Hastings czy czymkolwiek innym, a ja dobrze śledzę. Ale kiedy facet z Little Big Horn rozmawia z facetem, który jest zafascynowany zabójstwem JFK, mają zerwanie.

Będę nauczał, tak jak nauczyli mnie moi profesorowie ty: Nie rozumieją powiązań; nie widzą linków.

W jaki sposób ta koncepcja Ci pomoże? Cóż, wciąż żyjemy w czasach, gdy ludzie myślą, że jeden rodzaj treningu jest „właściwy”, a inny „zły”.„To jest teologia moralna (i niestety, ja też jestem twoim facetem). Nawet „lepsze” lub „gorsze” niewiele tutaj pomaga. Żyjemy w czasach, w których możesz wdać się w wojnę internetową, po prostu mówiąc ludziom, że próbowałeś ćwiczenia brzucha lub wykonałeś pięć serii po cztery, a nie pięć serii po pięć.

To nie jest społeczność; to jest pissing match.

Jedną z najlepszych rzeczy związanych z chodzeniem na siłownie, uczestnictwem w warsztatach lub rywalizacją w zawodach siłowych jest to, że zostaniesz wystawiony na ścieżkę. Jednym z powodów, dla których czuję się pewnie omawiając trening siłowy, jest to, że miałem długą, zabawną karierę jako podnośnik olimpijski, podniosłem się na zawodach trójboju siłowego, zająłem swoje miejsce na zawodach siłaczy, rzuciłem kilku taksówkarzy i pozwoliłem abs, który można zobaczyć na ekranach komputerów na całym świecie.

Ścieżka jest ciekawym narzędziem szkoleniowym. Jak mówię ludziom na każdym warsztacie: „Sukces zostawia ślady.„Dlaczego nie zaoszczędzić sobie czasu, wysiłku i zwykłej głupoty, pytając kogoś, kto był tam wcześniej?

Szczerze mówiąc, jeśli chcesz spalić tłuszcz, poproś kulturystę. Niedawno spotkałem się z ekspertem od utraty tłuszczu Joshem Hillisem i po pięciu minutach podzielił się ze mną „sekretami” utraty tłuszczu. Podzielę się tylko jednym: potrzebujesz dziennika żywności.

Według Josha, dosłownie każde podejście do utraty tkanki tłuszczowej działa, o ile po prostu się go trzymasz. Więc zamiast dziesięciu minut na bieżni, aby zmoczyć swoich klientów, aby uzyskać więcej pieniędzy, Josh przegląda ich tygodniowy dziennik. Jeśli dziennik nie jest wypełniony, klienci Josha nic nie robią, dopóki się nie wypełni.

Stałem się lepszym trenerem, zadając Joshowi to proste pytanie. Jeśli chcesz szybko zwiększyć masę, zapytaj osoby, które szybko się powiększyły. Ludzie mnie lubią. Obejmuje przysiady z dużą liczbą powtórzeń i dużą ilością kompleksów. I nie, nie możesz wykonywać tych ćwiczeń zbyt często. Skąd to wiem? Szedłem tą ścieżką. Popełniłem wiele błędów i teraz mogę Cię nauczyć, jak podążać właściwą drogą.

Nie próbuj wymyślać chaotycznego programu „trochę tego i trochę tamtego” z naciskiem na to drugie. Podążaj za najlepszymi. I jak uzyskać wszystkie te wspaniałe informacje? Zapytać!

Pasja

Kolejnym kluczem do zrozumienia roli społeczności w treningu fitness jest pasja. Jak już wcześniej wspomniałem, jego korzenie sięgają łacińskiego słowa oznaczającego „cierpieć”.„Uwielbiam trenować. naprawdę. A z powodu mojej wielkiej miłości do treningu również cieszę się z cierpienia. Kiedy opowiadam o bliznach, operacjach i bitwach mojej kariery sportowej, czuję przyspieszenie bicia serca i włosy stojące na końcach. Jak powiedział Patton: „Na Boga, kocham to.”

Trudno jednak o to, aby wystrzelił około trzech zestawów ośmiu o średniej wadze na wojskowej maszynie prasowej. Aby więc odpalić swoją pasję, spotkaj się z grupą kumpli i potrenuj.

Miałem rzadką okazję, aby Mark Twight sprowadził elitę elity, aby trenowała ze mną na moim podwórku. To prawda, mają umiejętności w niektórych rzeczach, które po prostu mnie oszałamiają, ale podnoszenie ciężarów i ciągnięcie sań po prostu ich zatacza. Tak więc, gdy mięso jest na grillu, pocimy się, przecedzimy i wymiotujemy.

Każdego tygodnia spotykam grupę ludzi w większości w średnim wieku (jestem uprzejmy) z zamiłowaniem do uwarunkowań. Mój przyjaciel, Dan Martin, nazywa tę koncepcję „wirtualną kamienną zupą.„Teraz zdaję sobie sprawę, że większość ludzi nie zna tej wspaniałej historii, więc oto nijaki przykład:

„Niektórzy podróżnicy przyjeżdżają do wioski, niosąc ze sobą tylko pusty garnek. Po przybyciu wieśniacy nie chcą dzielić się jedzeniem z głodnymi podróżnikami. Podróżni napełniają garnek wodą, wrzucają do niego duży kamień i umieszczają go nad ogniskiem na wiejskim placu. Jeden z wieśniaków staje się zaciekawiony i pyta, co robią. Podróżni odpowiadają, że robią `` kamienną zupę '', która smakuje `` cudownie '', chociaż nadal wymaga odrobiny dodatków, których im brakuje, aby poprawić smak.

Wieśniak nie ma nic przeciwko rozstaniu się z odrobiną marchewki, aby im pomóc, więc dodaje się ją do zupy. Kolejny wieśniak przechodzi obok, pytając o garnek, a podróżnicy ponownie wspominają, że ich kamienna zupa nie osiągnęła jeszcze pełnego potencjału. Wieśniak podaje im trochę przyprawy, aby im pomóc. Coraz więcej wieśniaków przechodzi obok, każdy dodaje kolejny składnik. Na koniec wszyscy cieszą się pysznym i pożywnym garnkiem zupy.”

Tak różnorodne są nasze gminne sesje szkoleniowe. Wszyscy wnosimy narzędzia, od sprzętu, przez doświadczenia życiowe, po kanapki. Zbieramy się i szkolimy, pracujemy nad problemami i trochę się poprawiamy. Znowu zakochujemy się w ruchu i mięśniach. W tym wszystkim ponownie rozpalamy naszą pasję.

Trenuję grupy od tak dawna, że ​​czasami ignoruję podstawowe zasady, których nauczyłem się na własnej skórze lata temu. Jednym z kluczy do pracy w grupie, zwłaszcza w czymś fizycznym, jest zrozumienie, że ty - a być może jest to nawet prawdą - stajesz się częścią organizmu.

Grupa staje się żywą istotą.

Być może zdarzyło Ci się biegać w sporcie „gasser” lub „finisher” i zdać sobie sprawę, że nie ma sposobu, abyś kiedykolwiek ponownie przeszedł przez to pękające płuca gówno. Ale z zespołem podobnie myślących szaleńców, ruszasz ponownie na dźwięk gwizdka. Jest niedoceniany i stanowi jeden z „sekretów” prawdziwego przejścia na kolejny poziom.

Coś tak prostego, jak posiadanie partnera treningowego czekającego na Ciebie na siłowni, podciągnie Cię i wyjdzie za drzwi. Jeśli wiesz, że kilkanaście osób jest chętnych do pracy z Tobą, prawdopodobnie dotrzesz tam wcześniej.

Dlatego trening grupowy ma tak duży wpływ na Twój długoterminowy sukces - robisz rzeczy, które możesz nie zwykle robią, nawet mając najlepsze intencje. A my, ludzie, mamy tę dziwną zdolność radzenia sobie z większym cierpieniem, jeśli robimy to w grupie. Co więcej, wydaje się też zabawniejsze. Ludzie wymiotowali mi na buty i mówili mi „dziękuję” za możliwość wykonania tej pracy.

Programowanie

Teraz wszyscy wydają się być ekspertami w programowaniu. Zdecydowałem, że nie mam o tym pojęcia, ponieważ prawie codziennie dostaję e-maile z prośbą o program do zrobienia tego czy tamtego. Wydaje się, że nie mogę pomóc nikomu w tej dziedzinie z wielu dobrych powodów. Po pierwsze, nie wiem nic o tobie ani o twojej sytuacji. Po drugie, kiedy mówię rób X, a ty robisz Y, myśląc, że Y to X, jestem tak zagubiony w algebrze, że nie mogę cię dogonić.

Dlatego uwielbiam programować w grupie.

Po pierwsze, nikt nie pyta, co uważam za najbardziej idiotyczne i niemożliwe do udzielenia odpowiedzi na pytanie: „Ile czasu odpoczynku między seriami?„Odpowiedź brzmi gdzieś pomiędzy sekundami a latami.

Jest doskonała taktyka treningowa od Steve'a Ilga, w której sportowiec utrzymuje kontakt ze sztangą lub hantlami podczas okresów odpoczynku. Tak, po prostu dotykaj dzwonka. To dynamiczna zmiana sposobu myślenia, aby po prostu nie stracić kontaktu z narzędziem. Jeśli masz zamiar mieć dwadzieścia minut odpoczynku, może to nie być twoja technika. W pracy grupowej okresy odpoczynku trwają tak długo, jak długo trwa ich zakończenie przez kogoś innego.

Po drugie, może się to wydawać dziwne, ale program zmienia się z powodu sugestii członkostwa w grupie.

Jeśli ktoś potrzebuje pracy nad ruchem lub problemem ciała, proste: „Hej, czy możemy też zrobić kilka martwych ciągów?”Zmienia zasady gry. Jeśli utrzymasz liczbę osób na poziomie od pięciu do dwunastu, przekonasz się, że większość planów wchodzących w skład treningu zmienia się całkowicie, ponieważ ludzie po prostu proszą o pracę nad określonymi problemami. Nic dziwnego, że większość z nas również potrzebuje tej samej pracy.

Większość z nas zna świetne programy dla grup, a przynajmniej powinieneś je znać:

I Go / You Go: Gdyby istniał prawie doskonały program, umieściłbym w rozmowie „Idę / Ty idziesz”. Nie tylko ogranicza i koncentruje okresy odpoczynku, ale także angażuje wszystkich, pomagając partnerowi na pewnym poziomie. Potrzebujesz więcej odpoczynku? Następnie spróbuj „idę / ty idziesz / idą”, dodając trzeciego partnera.

Łańcuch i rozłożony łańcuch: Łańcuch ma wiele znaczeń, ale zawsze byłem fanem używania tego terminu do opisania rodzaju treningu, w którym zaczynasz od jednego hantla, poruszasz nim kilka razy, a następnie przechodzisz do następnego hantle, powtarzając ruch w górę (i w dół, jeśli chcesz) stojaka. Ten trening jest również nazywany „stojakiem” oraz „wzlotami i upadkami”, jak możesz sobie wyobrazić.

Follow the Leader: Boy, czy ten klejnot zaginął w ciągu ostatnich kilku dekad. To był standardowy sposób trenowania, kiedy się zbliżałem i po prostu zniknął. Wykonuję ruch przez określoną liczbę powtórzeń, następny facet podchodzi i dopasowuje go, a potem przechodzimy do czegoś innego. Po prostu podążaj za osobą przed tobą i nadążaj.

Ze starymi siłowniami Universal ta metoda może pomieścić do trzydziestu osób z prostą instrukcją „po prostu rób to, co robi facet przed tobą.„To był trening całego ciała, który był łatwy do wykonania i łatwy do zorganizowania.

Grupa w pracy

Spójrzmy na rzeczywisty trening oparty na tych zasadach. Ostatnio moja grupa Coyote Point stosowała wszystkie te zasady. Oto, co zrobiliśmy:

Po pierwsze, mamy dwie zasady: nie daj się zranić. (Dobra, oto stary, pobity żart, ale uważaj. Nadrzędną zasadą jest tutaj nie zranić się. Żart jest prosty: pytasz, jaka jest druga zasada, a ja odpowiadam: „Nie daj się zranić.„Oto Twój trening brzucha, kiedy przez kilka minut histerycznie się śmiejesz. Albo nie.)

Po drugie, część treningu to jazda do parku, rozładowywanie sprzętu, nadrabianie zaległości w życiu innych i rozmowa o tym, co za chwilę będziemy jeść.

I na koniec, staramy się wykonywać każdy ludzki ruch podczas naszego treningu. Na tej zasadzie oparłem swoją karierę.

Aby się rozgrzać, wykonujemy różnorodne spacery i noszenia z rozsądnymi kettlebellami oraz szereg podstawowych ćwiczeń wyciągowych, rozciągających i ruchowych. Nic nie jest zbyt poważne. Jedną rzeczą, którą ostatnio dodałem, jest mała wersja Litvinovów jako część naszej rozgrzewki. Po łatwym zestawie zamachów lub przysiadów do kubka robimy krok - średni bieg, podobny do sprintu bieg na około 40 metrów. Celem jest uzyskanie czterech do ośmiu z nich jako platformy do dalszej pracy.

I Go / You Go Training

Myślę, że taki stosunek pracy, dosłownie jeden do jednego, jest cenną sztuczką hipertroficzną. Masz wystarczająco dużo odpoczynku, aby złapać oddech, zanim wrócisz do tego. Nie idź tutaj ciężko, ale w przypadku ruchów, które dadzą ci pompę, jest to idealne. Uwielbiam je do podstawowych ruchów kulturystycznych (proszę, nie zmuszaj mnie do mówienia „loki”), ale sprawdzają się również przy trudniejszych rzeczach, takich jak odmiany przysiadów i niektóre prasy.

Jeśli chcesz zobaczyć, jakie to może być interesujące, znajdź partnera i wykonaj maszynową prasę napowietrzną. Zgódź się na wagę i po prostu chodź tam iz powrotem, idę / ty idę modą przez kilka minut. Zwróć uwagę, jak szybko czujesz ciepło w ramionach.

Rozłożony łańcuch

W idealnym świecie mógłbyś trenować tak, jak ja szkolę ludzi. Losowo, bez obawy o wagę, wrzucamy kettlebell w długą linię na ziemi (możesz to zrobić również z hantlami). Następnie, zaczynając od lewej ręki, wykonaj ćwiczenie (wolę czyszczenie i wyciskanie) i idź wzdłuż linii kettlebells zmieniając ręce za każdym razem. Następnym razem zacznij od prawej ręki. Jeśli wykonasz parzystą liczbę razy, zrównoważysz obie ręce.

Niedawno rozłożyliśmy 15 kettlebellów w rzędzie i każdy z nich wykonaliśmy trzy razy dla dwóch pętli. Liczba naciśnięć w ciągu pięciu minut wynosiła dziewięćdziesiąt powtórzeń. To jest sposób na pracę z wolumenem!

Podążaj za liderem

Jeśli jesteś na siłowni, masz idealny sposób na trening grupowy i nawet o tym nie wiesz. Możesz to również zrobić bez grupy, po prostu trenując na dowolnym niedawno opuszczonym sprzęcie.

Niedawno zrobiliśmy tę wariację z grupą dwudziestu osób w moim starym obiekcie:

  • Spacer rolnika
  • Sanie ciągnąć
  • Noszenie „Judy” (Judy to 150-funtowa torba nazwana na cześć kogoś, na kim nie bardzo mi zależy)
  • Huśtawki z Kettlebell
  • Prasy wojskowe
  • Łatwy bieg (na plac zabaw)
  • Pull-up (na siłowni w dżungli)
  • Łatwy bieg
  • Noszenie „Judy”
  • Sanie ciągnąć
  • Spacer rolnika

Kiedy skończyłem, część grupy dopiero się zaczynała. Zauważyłem, że wszyscy doskonale podążali za osobą stojącą przed nimi i nie było praktycznie żadnych instrukcji. Zanim ostatnia osoba skończyła, większość sprzętu była już odłożona, a mięso było na grillu.

Czego nauczyły mnie te małe ptaszki

Jest świetna lekcja z moich dziwnych relacji z błękitnymi sójkami, orzeszkami ziemnymi i budzeniem się: wszyscy wydaje się, że osiągamy to, czego chcemy, przy mniejszym wysiłku niż samodzielne zajmowanie się tym. Użyj tej samej koncepcji, aby osiągnąć swoje cele.


Jeszcze bez komentarzy