11 lat, 11 lekcji, 100 funtów

3835
Michael Shaw
11 lat, 11 lekcji, 100 funtów

Magazyn People ma coroczną funkcję o nazwie „Połowa ich rozmiaru.„W tym roku ukazały się historie chorobliwie otyłych czytelników, którym udało się obniżyć masę ciała o połowę. To ogromne osiągnięcie i ogromnie szanuję tych ludzi, ale dla mnie jest to o wiele bardziej imponujące podwójnie masę ciała poprzez odpowiedni trening i odżywianie.

Czytelnicy T NATION z pewnością docenią ten wyczyn, ponieważ jest on niezwykle rzadki i wymaga dużo czasu i wytrwałości. Potrafię to docenić po prostu dlatego, że to zrobiłem.

Moja historia

Dorastając, zawsze byłem wysportowany, uprawiałem każdy sport, jaki tylko można sobie wyobrazić. Moja dieta nie była jednak tak znakomita, w wyniku czego stałem się „husky”.„Kiedy nadszedł czas rekrutacji do futbolu w college'u, największym uderzeniem dla mnie była moja szybkość. Znałem tę grę bardzo dobrze i świetnie czułem się przy piłce, ale szybkie bieganie nie było moją rzeczą.

Tak więc, kiedy mój ostatni rok w piłce nożnej dobiegł końca, każdą chwilę mojego życia poświęciłem na przekształcenie mojej pulchnej, ważącej 185 funtów ramy w coś, co mogłoby konkurować w futbolu uniwersyteckim. Początkowo wyniki były dobre. Biegałem szybciej, stałem się silniejszy i pierwszy raz w życiu zobaczyłem mięśnie brzucha.

Typ Facet, którym byłem, jednak ciągle podnosiłem poprzeczkę wyżej. Dwa razy dziennie przez około sześć miesięcy pozostawiały mnie wychudzonego, niesportowego, fizycznie chorego i szczerze mówiąc, dość schrzanionego w głowie. Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, zmarnowałem okazję, aby zagrać na wyższym poziomie, a jesienią pierwszego roku studiów infekcja zatok prawie mnie zabiła. Spędziłem tydzień w szpitalu, ważąc aż 97.5 funtów w wieku 18 lat jesienią 1999 roku.

Zdjęcie po lewej było z czerwca 2000 r., Około tygodnia po tym, jak lekarze wydali mi zgodę na ponowne rozpoczęcie ćwiczeń.

Mam szczęście, że odnalazłem swoją drogę i wyszedłem z tego w porządku. Dzięki temu doświadczeniu odkryłam swoją pasję do siły i kondycji oraz odpowiedniej diety. Uzyskałem tytuł magistra nauk o ćwiczeniach, napisałem artykuły i książki, nakręciłem DVD, wykładałem w kraju i za granicą oraz przeprowadziłem i opublikowałem badania.

Wyszkoliłem więcej sportowców i przeciętnych Joes, niż mogę zliczyć, i założyłem ośrodek siłowo-kondycyjny (Cressey Performance), w którym zarządzamy treningiem ponad 50 zawodowych sportowców, a także naszych licealnych, kolegialnych i dorosłych klientów.

Ustanowiłem także krajowe i światowe rekordy w trójboju siłowym, a teraz chodzę waży 195-200 funtów - dwukrotnie większą niż moja waga jesienią 1999 roku.

Ale ten artykuł nie jest o mnie. Chodzi o to, jak mogą pomóc lekcje, których nauczyłem się przez ostatnie 11 latty.

Chociaż często koncentrujemy się na specyfice treningu, odżywiania i suplementacji w T NATION, często pomijamy duży obraz, długoterminowy sukces.

1. Twój cel końcowy może się zmienić, ale nie sposób, w jaki go osiągasz.

Kiedy wracałem, moją jedyną misją było przybranie na wadze, aw następnym roku przytyłem około 55 funtów. Zanim ukończyłem szkołę w 2003 roku, złapałem bakcyla trójboju, martwego ciągu 510 funtów przy masie ciała 163 na moim pierwszym spotkaniu w czerwcu 2004 roku.

Uwielbiałem czysto mierzalne miary sukcesu, konkurencję i wyjątkowe trójbój siłowy w kręgach społecznych. Przez cztery lata zależało mi tylko na podnoszeniu cięższych i cięższych rzeczy - tak naprawdę bez troski o wygląd, pod warunkiem, że pozostanę w swojej kategorii wagowej.

Kiedy przeprowadziłem się do Bostonu w 2006 roku i założyłem firmę, poznałem żonę i zacząłem spędzać prawie cały czas w otoczeniu sportowców, moje priorytety uległy zmianie. Nadal uwielbiałem trenować, ale bycie wystarczająco wysportowanym, aby biegać, skakać, łapać byki i uczestniczyć w wielu innych „mniej przewidywalnych” zadaniach, stało się dla mnie ważniejsze niż bycie tak dużym lub silnym, jak to tylko możliwe.

Teraz, w wieku 30 lat, potrafię ciągnąć martwy w połowie lat sześćdziesiątych i wyciskać na ławce w połowie lat trzydziestych, skakać w pionie na 37 cali, biegać z moimi chłopakami i łapać byki. Moje cele mogą się zmienić za rok lub dwa, ale po drodze zastosuję bardzo podobne zasady: wytrwałość, konsekwencja, otwartość umysłu, widzenie „szerokiego obrazu”, odpowiednie zarządzanie czasem, kultywowanie relacji i nienasycona chęć uczenia się.

Ludzie odnoszący sukcesy zwykle odnoszą sukcesy w wielu dyscyplinach, ponieważ stosują to, co działało wcześniej, w nowych przedsięwzięciach, niezależnie od tego, czy są to fitness, biznes czy osobiste. Zastanów się, w czym jesteś dobry, dlaczego dobrze to robisz, a następnie zastosuj te dokładne zasady do swoich programów ćwiczeń i odżywiania.

2. Cele długoterminowe mają znacznie mniejsze znaczenie niż cele krótkoterminowe.

Gdybyś zapytał mnie w 1999 roku, jak planuję przytyć 100 funtów, nie wiedziałbym, co ci powiedzieć. Wtedy myślałem, że zostanę księgowym i bardziej skupiałem się na tym, żeby nie być chudym. Sekret polegał na tym, że mniej skupiałem się na dużym obrazie, a bardziej na „drobiazgach”: jedzeniu odpowiednich rzeczy podczas jednego posiłku i przygotowywaniu się psychicznie przed każdą sesją treningową i ustawianiu w niej. Małe rzeczy z czasem stają się nawykami i składają się na duże rzeczy.

Uwielbiam „Regułę 21 dni”, którą zaproponował tutaj Chris Shugart. Skoncentruj się na robieniu czegoś dobrze przez trzy tygodnie - czy to po prostu jedząc śniadanie, tocząc pianę, czy pracując nad techniką martwego ciągu - a ostatecznie stanie się to nawykiem. Zauważysz podobną strategię w sposobie, w jaki Dr. John Berardi przez lata zmienił życie tysięcy ludzi. Zacznij od kilku kluczowych celów; Skoncentruj się na spójności, a ostatecznie dzieją się wielkie rzeczy.

3. Spójność jest wszystkim, a najlepsze programy są zrównoważone.

Cal Ripken jest jednym z zaledwie 27 graczy w historii Major League Baseball z 3000 trafieniami. To ogromne osiągnięcie, które, o ile nie nazywasz się Pete Rose, gwarantuje ci zakwalifikowanie się do Hall of Fame.

Ale Ripken nie był jednym z najlepszych baseballistów, jakich kiedykolwiek widział. Ma najniższą średnią mrugnięć w karierze (.276) któregokolwiek z 3000 uderzeń. W połowie swojej kariery zmienił nawet swoją postawę odbijania.

Jednak jedną rzeczą, którą zrobił lepiej niż ktokolwiek w historii, było pokazanie się i rozwalenie tyłka. W rezultacie jego kolejne rozegrane mecze prawdopodobnie nigdy nie zostaną dotknięte.

A propos, około miesiąc temu zjadłem kolację z kilkoma kumplami, z których jednym był AJ Roberts. Dla tych, którzy nie znają AJ, po prostu pobił rekord wszechczasów w kategorii trójboju siłowego o wadze 308 funtów z 1140-funtowymi przysiadami, 870-funtowymi ławkami i 810-funtowymi martwymi ciągami.

AJ powiedział, że przypisuje dużą część swojego sukcesu temu, że nigdy nie miał poważnej kontuzji; szkolenie nigdy nie było dłuższe. Znam bardzo niewielu trójboistów - znacznie mniej elitarnych trójboistów kalibru - którzy w rzeczywistości toczą się pianką, wykonują rozgrzewki ruchowe i rozciągają się. AJ jest jednym z nielicznych. Dla wielu z was to powinna być pobudka.

Jeśli program treningowy cię zrani, to nie jest to właściwy program treningowy, bez względu na to, jak seksownie brzmi periodyzacja lub jak fajnie wyglądają nowe ćwiczenia. Podobnie, jeśli program nie sprzyja Twoim celom i stylowi życia, nie jest to dobry program. Znajdź program, który jest odpowiedni dla Twoich celów, poziomu przygotowania fizycznego i stylu życia.

4. Opinie są jak dupki; każdy ma jeden.

Na początku swojej kariery popełniłem największy błąd, jaki mogą popełnić nowicjusze: każdą krytykę brałem osobiście i skończyłem marnując mnóstwo czasu na sikające mecze za pośrednictwem wymiany e-maili i debat na forum. W końcu zdałem sobie sprawę, że krytyka była tylko częścią gry. Jak to się mówi, im wyżej się znajdujesz, tym więcej gorącego powietrza napotkasz. Jeśli nie jesteś krytykowany, prawdopodobnie nie robisz nic niezwykłego, aby zmienić status quo.

Dotyczy to nie tylko pisania o treningu siłowym czy odżywianiu. Ilu z was zerwało tyłek na siłowni i kuchni, aby spakować 20 funtów, tylko po to, aby zostać oskarżonym przez znajomego lub członka rodziny o bycie na sterydach? Albo mówią ci, że twoje priorytety są wypaczone i że upadniesz, jeśli nie wykonasz więcej ćwiczeń aerobowych? Zwykle ludzie sprawiają ci kłopoty, ponieważ sami są niepewni.

Mam bliskie grono ludzi - rodzinę oraz kilku przyjaciół i kolegów z branży - od których krytyka jest zawsze brana sobie do serca. Otóż ​​to. Ludzie mają prawo do swoich opinii, ale masz prawo je ignorować, jeśli masz na to ochotę.

5. Planowanie długoterminowe nie zawsze jest wykonalne.

W lipcu 2007 roku zacząłem trenować byłego siatkarza z college'u, który zajął się sportem szkieletowym. W końcu przestawiła się na bobslej i nieco ponad 2.Pięć lat później Bree Schaaf zajęła 5. miejsce w reprezentacji USA na igrzyskach olimpijskich w Vancouver.

W sumie było to 27 programów. Niektóre trwały cztery tygodnie, a inne krótsze lub dłuższe, ponieważ zawody często „przeszkadzały” w normalnym treningu. Miała kilka awarii na torze, które doprowadziły do ​​nieoczekiwanych czkawek treningowych, a także długich lotów, zmian czasu, dostępu do sprzętu do siłowni i wielu innych czynników, które wymagały ode mnie modyfikacji jej programu w locie.

Wyobraź sobie, że napisałbym wszystkie 30 miesięcy programowania z wyprzedzeniem? Byłoby to równie przydatne, jak drzwi z siatką na łodzi podwodnej.

Bree zajmuje się tym na pełny etat. Gdyby kiedykolwiek istniał przykład sportowca, który mógłby mieć wystarczającą konsekwencję, aby opracować bardzo szczegółowy, długoterminowy plan treningowy, byłaby nim. Jednak dla niej to po prostu nie zadziała, a na pewno nie zadziała dla ciebie.

Dobrze jest wyznaczyć cele i terminy oraz mieć ogólny plan tego, co chcesz robić w dłuższym okresie, ale musisz być chętny i gotowy do rzucania ciosami. Nazwij to „periodyzacją cybernetyczną” lub po prostu „elastycznym programowaniem”, ale upewnij się, że nie jesteś zbyt sztywny w modyfikowaniu rzeczy, gdy życie rzuca ci wyzwanie. Poprawi to twoją spójność i sprawi, że programy będą bardziej zrównoważone.

6. Zawsze możesz zrobić lemoniadę.

Walcząc z moimi problemami zdrowotnymi, przez większą część roku byłam „odcięta” od wszelkich form ćwiczeń. Biorąc pod uwagę moje atletyczne pochodzenie i szalejący przypadek OCD, przeszło to jak pierdnięcie w kościele. W połączeniu z bezsennością, z którą już się zmagałem, oznaczało to, że miałem do wypełnienia wyjątkowo długie dni bezsenności. Jak spędziłem czas?

Czytam przesadnie. Czytałem wszystko, od tekstów o anatomii, przez badania medyczne, po artykuły dotyczące odżywiania. Obejmowałem magazyny poświęcone mięśniom, podręczniki trenerskie, książki biznesowe i klasykę.

Byłoby łatwo zorganizować imprezę litości dla siebie i oglądać filmy przez cały dzień. Zamiast tego, jak dziś zdaję sobie sprawę, przygotowuję grunt pod swoją przyszłą karierę na wiele różnych sposobów. Oczywiście nauka o ćwiczeniach i wiedza o żywieniu się opłaciły, ale cała ta lektura uczyniła mnie bardziej dopracowanym pisarzem i dała mi lepszą perspektywę, z której mogę pisać.

Często widzę, jak ludzie biorą dwa miesiące wolnego, ponieważ boli mnie ramię lub kolano. A może to dlatego, że są tak zajęci, że mogą chodzić na siłownię tylko dwa razy w tygodniu zamiast swoich normalnych czterech - więc w końcu po prostu nic nie robią.

Cholera się dzieje. Przestań użalać się nad sobą.

Bez względu na to, jak zgniłe są cytryny, które daje ci życie, ktoś ma go znacznie gorzej i zawsze jest coś, co możesz zrobić, aby się poprawić.

7. Nie jesteś taki cholernie wyjątkowy.

Jestem głęboko przekonany o znaczeniu indywidualizacji. Jestem również przekonany, że ludzie czerpią motywację z różnych źródeł i że różni ludzie reagują na różne wskazówki coachingowe. Są uczniowie zarówno wzrokowi, jak i słuchowi. Niektórzy ludzie nie mogą wykonywać pewnych ćwiczeń z powodu bólu lub wadliwych wzorców ruchowych. Niektórzy potrzebują znacznie więcej węglowodanów niż inni. Wszystko w porządku.

Te problemy czynią cię wyjątkowym, ale nie czynią cię wyjątkowym. Tylko dlatego, że twoja mama wybiła dyrektora na „D” na twojej karcie raportu, nie oznacza, że ​​nie oblałeś żałośnie na zajęciach i zasługujesz na ocenę.

Jako trener, który ma do czynienia z młodymi sportowcami, boli mnie to mówić, ale obecnie mamy pokolenie dzieci, które myślą, że mają prawo do sukcesu. Oczekują szybkich rezultatów przy niewielkim wysiłku - i wolą, aby inni włożyli ten wysiłek za nich.

Robienie postępów na siłowni niczym nie różni się od wszystkiego innego w życiu - wyciągasz z tego to, co w to wkładasz, bez względu na to, jak bardzo jesteś przekonany, że jesteś.

8. Miej wokół siebie dobry zespół.

Bardzo niewiele osób w „żelaznej grze” odniosło sukces w lataniu solo. Dotyczy to nie tylko posiadania dobrych partnerów treningowych, ale także troskliwej rodziny, zrozumienia przyjaciół i wykwalifikowanych praktyków (masażystów, rehabilitantów, terapeutów manualnych, doradców żywieniowych itp.).), aby wesprzeć Twoje wysiłki.

To powiedziawszy, tak jak te osoby mogą być twoimi najcenniejszymi zasobami, mogą być także twoimi najgorszymi wrogami. Wybierz i mądrze zarządzaj tymi relacjami. Jeśli ktoś jest negatywny, ciągnie cię w dół lub stoi na drodze do tego, co próbujesz osiągnąć, najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wyrzucenie go ze swojego życia.

To prawda, o wiele łatwiej jest po prostu pójść do nowego masażysty, niż wyrzec się żony, ponieważ nie będzie z tobą jeść zdrowej żywności. W tym celu, jeśli zamierzasz kogoś „zmienić”, skoncentruj się na relacjach, które cenisz najbardziej.

Otocz się właściwymi ludźmi i pozbądź się negatywności ze swojego życia.

9. Twoim obowiązkiem jest wziąć nowicjusza pod swoje skrzydła.

Pamiętaj o filmie Podaj dalej ?

Tak, znudziłem się i też nie oglądałem do końca.

Pomimo mojego szalejącego ADD, z filmu wywnioskowałem, że kiedy ktoś ci pomaga, to dobra karma, aby pomóc komuś innemu.

Kiedy właśnie uporządkowałem swoje zdrowie, zawodowy kulturysta i trener siły o imieniu Daryl Conant wziął mnie za pas. Daryl wprowadził mnie w odpowiednią dietę i odpowiednie objętości treningowe oraz wzorował na zdrowym stylu życia, jaki chciałem prowadzić. Ułatwił mi również moją pasję do nauki o ćwiczeniach, kiedy zatrudnił mnie do pracy w recepcji w jego siłowni jako dziewiętnastolatek z zielonymi oczami. Po drodze odpowiedział na wszystkie moje irytujące pytania.

Mnóstwo pomocy otrzymałem również od Alwyn Cosgrove, który był moim mentorem biznesowym, i Chrisa Westa, który wziął mnie pod swoje skrzydła w zakresie siły i kondycji na Uniwersytecie Connecticut. Lista jest długa i jestem pewien, że nie jestem sam. Wszyscy weterani z pewnością mieli po drodze mentorów, którzy nigdy nie prosili o nic w zamian.

Jeśli czytasz ten artykuł, masz coś do zaoferowania komuś, gdzieś, kiedyś - niezależnie od tego, czy jesteś początkującym ćwiczącym, który może po prostu zapewnić sobie miejsce na wyciskaniu, czy też doświadczonym trenerem, który może pomóc podnoszącemu się i ... przybysz, unikaj błędów, które popełniłeś.

Pamiętaj o całej bezpłatnej pomocy, którą otrzymałeś przez lata i zrób wszystko, co w Twojej mocy, aby ją odwdzięczyć.

10. Równowaga jest ważniejsza niż możesz sobie wyobrazić.

Znam współpracownika T NATION, Johna Romaniello, od prawie dziesięciu lat. Oprócz tego, że jest świetnym kolesiem i super bystrym, jest fizycznym okazem.

Wiesz, kim jeszcze jest? Jeden z najłatwiejszych i najfajniejszych facetów, jakich kiedykolwiek spotkasz. Mógłby nawiązać rozmowę z mimem na pogrzebie, gdyby chciał, a ten mim śmiałby się histerycznie, zanim Roman skończyłby z nim.

Większość ludzi prawdopodobnie patrzy na Romana i oczekuje, że będzie neurotykiem, który liczy każdą kalorię, nosi skrzynkę z tabletkami na swoje suplementy i nie może iść do kina, ponieważ może to przeszkadzać w jego następnym posiłku. Tak nie jest, ponieważ przez lata opóźniał wiele posiłków, aby nie przeszkadzać w gorących rozgrywkach Dungeons and Dragons.

Pracuje nad tyłkiem i fajnie jest być w pobliżu, ale tak się składa, że ​​zachowuje świetną sylwetkę. Możesz spierać się o „genetykę”, ile chcesz, ale jestem przekonany, że faceci tacy jak John mają coś większego. W swoim życiu mają równowagę.

Faceci wokół ciebie o najlepszych sylwetkach są zwykle najbardziej wyluzowani. Najsilniejsi trójboiści to faceci, którzy żartują między seriami i sprawiają, że trening jest przyjemny.

Nie mówię, że osoby o mniej imponującej sylwetce są tak neurotyczne i irytujące, że nie mogą nawet znaleźć kogoś, kto by ich zauważył. Jestem jednak przekonany, że gdyby ludzie odnaleźli większą równowagę w swoim życiu i zdali sobie sprawę, że ciężki trening i prawidłowe odżywianie mogą być zabawne, zobaczyliby znacznie lepsze rezultaty.

Zeszłego lata trenowałem dolne partie ciała w poniedziałki w czwartki, górne we wtorki i piątki. Soboty odkładaliśmy jako dzień, w którym „rzuć kupę gówna na ścianę i zobacz, co się zapali”, w którym nasi pracownicy, stażyści i niektórzy z naszych najbardziej doświadczonych klientów wskoczyli w szaleństwo. Zrobiliśmy mnóstwo odmian noszenia, pracy na sankach, spacerów z jarzmem, treningu grubego uchwytu, prac z młotem kowalskim i wielu innych nietradycyjnych inicjatyw szkoleniowych.

To była wielka zmiana tempa, która po królewsku skopała nam tyłki i zbudowała koleżeństwo między chłopakami. Dzięki temu trening był tak naprawdę zabawny, jak pamiętałem. Niektórzy z naszych młodszych sportowców tkwili nawet w pobliżu, aby zobaczyć, jak rozwija się chaos.

Kiedy nadszedł wrzesień, jeden z moich zawodowych baseballistów wrócił z długiego sezonu, aby rozpocząć trening poza sezonem. Pierwszą rzeczą, jaką mi powiedział, było to, że myślał, że wyglądam na większego i szczuplejszego, mimo że wciąż mam tę samą wagę. Odrobina zabawy przeszła długą drogę.

Spraw, aby jedzenie było dobre, a trening był przyjemnością. Równowaga w Twoim życiu jest integralną częścią sukcesu.

11. Postęp nie jest liniowy, ale może być stały.

Kiedy zaczynasz trening siłowy po raz pierwszy, osiągasz duże przyrosty i robisz to szybko. Nie ma znaczenia, czy podnosisz wolne ciężary, czy trenujesz na maszynach, ćwiczysz 3 razy w tygodniu lub 7 razy w tygodniu, czy pijesz colę lub koktajle proteinowe. Bez względu na wszystko przybędziesz na masę mięśniową.

Następnie, po kilku miesiącach, pojawia się rzeczywistość i zdajesz sobie sprawę, że gdyby poprawa była liniowa, a trend „nowicjusza” zostałby utrzymany, szybko osiągnąłbyś 800 funtów przy 8% tłuszczu. Wtedy zaczyna się zabawa. Musisz zacząć eksperymentować, aby zobaczyć, co jest dla Ciebie najlepsze.

Zrobiłem kilka programów, które działały wspaniale, a inne po królewsku śmierdziały. Stałem się grubszy na dietach wysokowęglowodanowych, aby zdać sobie sprawę, że podejście z niższą zawartością węglowodanów działa najlepiej dla mnie. Musisz popełniać błędy, aby dowiedzieć się, jak najlepiej reaguje Twoje ciało, a popełnianie błędów dyktuje, że będziesz mieć regresje, które będą towarzyszyć Twoim postępom.

Będą kontuzje. Siłownie zbankrutują i zostawią Cię na haju. Czasami sprawy rodzinne mają pierwszeństwo przed szkoleniem. To wszystko jest po prostu przeszkodą w życiu, ale nie oznacza to, że nadal nie może być ogólnej, stałej poprawy w trakcie Twojej kariery szkoleniowej.

Nigdy nie będzie tak szybko, jak na początku, ale Twoim celem jest posiadanie o wiele więcej dobrych niż złych dni, aby mieć pewność, że robisz postępy na dłuższą metę.

Myśli końcowe

Te jedenaście punktów to tylko niektóre z wielu lekcji, których nauczyłem się podczas mojej podróży i niewątpliwie zdobędę znacznie więcej w nadchodzących latach. W sekcji komentarzy LiveSpill, którą warto śledzić, chciałbym usłyszeć, jakie cenne lekcje, których się nauczyłeś, pomogły Ci odnieść sukces. Jestem pewien, że pomoże to wielu początkującym, którzy czytają ten artykuł.

Potraktuj to jako pierwszą szansę, aby „przekazać to dalej.”


Jeszcze bez komentarzy